Strona 3 z 4 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 30 z 37

Wątek: Borżawa od południa wzięta

  1. #21
    Forumowicz Roku 2016
    Kronikarz Roku 2016
    Forumowicz Roku 2014
    Forumowicz Roku 2013
    Ekspert Roku 2012
    Awatar Wojtek Pysz
    Na forum od
    02.2008
    Rodem z
    Jarosław
    Postów
    2,441

    Domyślnie Odp: Borżawa od południa wzięta

    Cytat Zamieszczone przez wadera Zobacz posta
    A może ta postać niosła to co pewni panowie w Rumuni
    Wygląda, jakby pewni panowie w Rumunii nieśli sobie kołdry na nocleg?

    Idziemy dalej. Ze Stija grzbietem głównym w stronę Wielkiego Wierchu. Młode nogi niosą Krzycha rączo do przodu. Jednak metodycznie ogląda się co jakiś czas do tyłu i zwalnia, żeby go dziadek Wojtek mógł dogonić :)


    Widok spod Wielkiego Wierchu. Widać m.in. jasny dach chaty na odległej polanie. Wiemy, że nie zdążymy tam dojść przed zmrokiem. Dojdziemy tylko pod Żyda. Nie wiemy też jeszcze, że jutro odbędzie się ważne spotkanie międzynarodowe PL-UA-ChRL na szczycie. A bardziej dokładnie – pod szczytem.


    Zbliżaliśmy się do miejsca, które wydawało się być Wielkim Wierchem. A gdy już tam wyleźliśmy, na tablicy przeczytaliśmy, że jesteśmy „near Welykyi Werkh Mt.”, a do Wierchu jest jeszcze ponad pół kilometra. Tutaj Krzychu poszedł 130 kroków w stronę szczytu a potem ruszyliśmy dalej, bo się miało ku wieczorowi.


    Ok. 14:40 byliśmy na Gimbie i to był ostatni szczyt na dzisiaj. Na ostatnim planie Stoj (po lewej) i Wielki Wierch.



    Na miejsce noclegu dochodzimy przy świetle latarek. Dziś pierwszy nocleg w namiocie. W oddali, pod Magurą widzimy poruszające się światła latarek; po chwili znikają.


    Na zakończenie pracowitego dnia było maleńkie ognisko z dużą kiełbasą.

  2. #22
    Forumowicz Roku 2015
    Debiutant Roku 2013
    Awatar Jimi
    Na forum od
    03.2010
    Rodem z
    Rzesza
    Postów
    1,439

    Domyślnie Odp: Borżawa od południa wzięta

    "Młode nogi niosą Krzycha rączo do przodu. Jednak metodycznie ogląda się co jakiś czas do tyłu i zwalnia, żeby go dziadek Wojtek mógł dogonić :)"
    -Wojtku, wybacz, ale z tym doganianiem to Ci nie uwierzę.

    "Widać m.in. jasny dach chaty na odległej polanie."
    -Ta chata może z zewnątrz wygląda jako tako ale w środku każdemu z nas dała do zastanowienia czy oby na pewno chce tam nocować (dość sporo odbiliśmy od grzbietu już nocką). Był tam straszny syf i burdel, myszki to w sumie normalka. Ja rozbiłam pałatkę. Następnego dnia trochę posprzątaliśmy tę chatkę.

    39.jpg

    "near Welykyi Werkh Mt"
    -Też uważam to za dziwny napis, coś w stylu "to już prawie Wielki Wierch". I to po angielsku..
    DSC04984.jpg


    -Wadera, proszę, nie mów tylko, że Ci panowie niosą na plecach materace do spania...

    Wspaniale czyta mi się tę relację. Mało tego -ta pora roku wydaje mi się najwspanialsza na wędrówki Ukraińskie, bo kolory gór robią świetne wrażenie. Aha, dziękuję za smsa z pozdrowieniami prosto z Borżawy -wywołał on u mnie duży uśmiech :)

    A takich obłoczków jak my (miesiąc wcześniej) nie mieliście:

    DSC04970.jpg DSC04974.jpg DSC04976.jpg DSC04977.jpg
    Zdjęcia zrobione na Wielkim Wierchu.
    Ostatnio edytowane przez Jimi ; 14-11-2014 o 19:19
    "Wędrujemy zarośniętą dzikim zielskiem drogą..." W.P.

  3. #23
    Forumowicz Roku 2015
    Debiutant Roku 2013
    Awatar Jimi
    Na forum od
    03.2010
    Rodem z
    Rzesza
    Postów
    1,439

    Domyślnie Odp: Borżawa od południa wzięta

    Odnośnie chatek na Borżawie, jest jeszcze jedna ale Wam nie dane było iść teraz tą trasą. My wykorzystaliśmy ją jako pierwsze miejsce noclegu. W zasadzie gdybyśmy się pośpieszyli o 15 minut to mielibyśmy chatkę dla siebie, jednak wyprzedziła nas (z drugiej strony) grupka przesympatycznej młodzieży Ukraińskiej, którzy jako pierwsi zajęli chatkę. Mi i Waderze pozostała pałatka, a nasz współtowarzysz płci męskiej spał na strychu :) My nie chciałyśmy na z dwóch stron otwartym strychu spać, ponieważ obawiałyśmy się (i słusznie jak się okazało) by nam śpiworki nie nasiąkły mgłą, wilgocią. Ale wieczorek miło spędziliśmy na stryszku. Co prawda z zewnątrz wygląda rodem z filmu Smażowskiego ale jej wnętrze jest o niebo bardziej przyjazne i miłe niż w następnej (post wyżej) chatce. Ta chatka znajduje się tuż pod Wielkim Wierchem a jej niezaprzeczalną zaletą jest tzw. Wielka Woda (nazwa nadana przez naszego współtowarzysza, która nam bardzo się spodobała). Borżawa podobno rzekomo słynie z małej ilości wody dlatego Wielka Woda na Borżawie jest punktem wartym zapamiętania.

    08.jpg08-011.jpg08-012 - Kopia.JPGDSCN8812 - Kopia.jpg DSCN8818 - Kopia.JPG

    Z pewnością widzieliście ją (po lewej) idąc głównym grzbietem od Stoha/Stija w stronę Wierchu, no chyba że szliście szlakiem (ciut poniżej) to nie widać.

    DSC04946.jpg
    Tu widoczny grzbiet do Wielkiego Wierchu na Stij.
    Ostatnio edytowane przez Jimi ; 14-11-2014 o 19:54
    "Wędrujemy zarośniętą dzikim zielskiem drogą..." W.P.

  4. #24
    Forumowicz Roku 2016
    Kronikarz Roku 2016
    Forumowicz Roku 2014
    Forumowicz Roku 2013
    Ekspert Roku 2012
    Awatar Wojtek Pysz
    Na forum od
    02.2008
    Rodem z
    Jarosław
    Postów
    2,441

    Domyślnie Odp: Borżawa od południa wzięta

    Cytat Zamieszczone przez Jimi Zobacz posta
    Odnośnie chatek na Borżawie, jest jeszcze jedna ale Wam nie dane było iść teraz tą trasą.
    Z pewnością widzieliście ją (po lewej) idąc głównym grzbietem od Stoha/Stija w stronę Wierchu, no chyba że szliście szlakiem (ciut poniżej) to nie widać.
    Widzieliśmy, ale nie po drodze było nam do niej.

    Cytat Zamieszczone przez Jimi Zobacz posta
    Borżawa podobno rzekomo słynie z małej ilości wody dlatego Wielka Woda na Borżawie jest punktem wartym zapamiętania.
    Nie wiem, z czego słynie Borżawa, ale wody jest tu tyle, ile w innych pasmach karpackich. I w podobnych miejscach. Zgadzam się natomiast z zaleceniem, że każda woda warta jest zapamiętania. To dla tych, którzy jeszcze cos potrafią zapamiętać:) Ja tam sobie zapisuje.


    Trzeciego dnia tradycyjnie wstaliśmy przed świtem. Tym razem śniadanie zostało odłożone na chwilę później, gdy dotrzemy do wody. Gdzie jest woda, będzie zaznaczone na mapce.


    Naszego miejsca biwaku nie bardzo mogliśmy pooglądać wieczorem, bo już nic nie było widać. Nie mogliśmy też pooglądać rano, bo jeszcze nic nie było widać. Zobaczyliśmy je dopiero z drogi trawersującej Magurę. Biwak to czerwona kropka, nad nią Żyd, z tyłu po prawej Stij.


    Po dotarciu do grzbietu ukazały się wioski w dolinach schowane we mgle.


    Po kilku minutach marszu grzbietem zobaczyliśmy na pn-wschodnim zboczu, obok malowniczej skałki trójkę turystów pakujących się do drogi. Okazało się, że biwakowali niespełna dwa kilometry od nas i widzieli wieczorem nasze światełka. Zrobiliśmy sobie z nimi pamiątkowe zdjęcie oraz przeprowadziliśmy międzynarodowe konsultacje na szczycie.


    Podejrzewając, że zaraz mnie ktoś zapyta, skąd wziąłem nazwę „Żyd”, melduję, że z ukraińskiej mapy BRAINSTORM, której fragment cytuje poniżej. Przy okazji zaznaczam występujące w opisie miejsca.

  5. #25
    Forumowicz Roku 2016
    Kronikarz Roku 2016
    Forumowicz Roku 2014
    Forumowicz Roku 2013
    Ekspert Roku 2012
    Awatar Wojtek Pysz
    Na forum od
    02.2008
    Rodem z
    Jarosław
    Postów
    2,441

    Domyślnie Odp: Borżawa od południa wzięta

    Cytat Zamieszczone przez Jimi Zobacz posta
    A takich obłoczków jak my (miesiąc wcześniej) nie mieliście:
    Tak, nie mieliśmy ani szczególnie ładnych chmurek ani ładnego słoneczka. Był listopad i listopadowa jesienność.


    Schodzimy grzbietem głównym, ogólnie jest lekko w dół, po drodze są liczne górki, które nie sposób spamiętać a miedzy nimi łagodne przełęcze.


    To jest „woda z koryta”. Teraz koryto jest już bezużyteczne, bo spróchniało. Miejsce będzie na mapce.


    Koło południa mgły w dolinach przewiało. Na ostatnim planie Smerek, przełęcz Toruńska i Gorgany.


    Jedno z niżej położonych miejsc w grzbiecie – przełęcz Prislip.


    Tuż za przełęczą długa przerwa obiadowa …


    … połączona ze suszeniem namiotu.


    A to woda z rurki.


    Wody wyżej wymienione na mapce:

  6. #26
    Bieszczadnik Awatar krzychuprorok
    Na forum od
    10.2007
    Rodem z
    Rzeszów/Rymanów
    Postów
    884

    Domyślnie Odp: Borżawa od południa wzięta

    Cytat Zamieszczone przez Jimi Zobacz posta
    "Młode nogi niosą Krzycha rączo do przodu. Jednak metodycznie ogląda się co jakiś czas do tyłu i zwalnia, żeby go dziadek Wojtek mógł dogonić :)"
    -Wojtku, wybacz, ale z tym doganianiem to Ci nie uwierzę.
    Wojtek szedł wolniej, ale mógłby tak iść cały dzień, bez odpoczynków. Ma formę! Ja po prostu musiałem go wyprzedzać, żeby robić sobie przerwy

    Cytat Zamieszczone przez Wojtek Pysz Zobacz posta
    Po kilku minutach marszu grzbietem zobaczyliśmy na pn-wschodnim zboczu, obok malowniczej skałki trójkę turystów pakujących się do drogi. Okazało się, że biwakowali niespełna dwa kilometry od nas i widzieli wieczorem nasze światełka. Zrobiliśmy sobie z nimi pamiątkowe zdjęcie oraz przeprowadziliśmy międzynarodowe konsultacje na szczycie.
    Myślę, że tu należy się małe wyjaśnienie. Spotkani turyści to: Taras ze Lwowa ze swoim kolegą Ukraińcem i koleżanką Szan z Chin. Wojtek i ja znaliśmy Tarasa, dlatego tym milej było go spotkać w górach na szlaku. Wojtek po dwóch latach a ja po czterech.

    Dodam kilka zdjęć z dnia trzeciego.

    Podejście od biwaku



    Dalsza droga





    Wyryty krzyż na skale z niewyraźnym napisem



    Widok do tyłu



    Wodopój



    Smerek



    Suszenie namiotu


  7. #27
    Forumowicz Roku 2016
    Kronikarz Roku 2016
    Forumowicz Roku 2014
    Forumowicz Roku 2013
    Ekspert Roku 2012
    Awatar Wojtek Pysz
    Na forum od
    02.2008
    Rodem z
    Jarosław
    Postów
    2,441

    Domyślnie Odp: Borżawa od południa wzięta

    Lubię opowiadania dokończone, więc to też trzeba skończyć. Szliśmy, szliśmy, aż doszliśmy na przełęcz pod drutami.



    Kawałek dalej jeden z nas został pilnować plecaków ...


    ... a drugi poszedł na chwilkę na Połonine Kuk. Potem ten, który wrócił, opowiedział co tam widział temu, który pilnował.


    Tego dnia po raz pierwszy dotarliśmy na miejsce noclegu przed zmrokiem. A była to piękna, zagubiona w lesie polana, z dala od wszystkiego. W lesie było tyle drewna do palenia, że starczyłoby go na 10 lat. W lesie była tez jedna mysza, którą w nocy wysłuchał Krzychu.


    Było spore ognisko, ale tym razem już bez kiełbasek.


    Aby za dużo nie opowiadać, gdzie był ostatni nocleg, załączam mapkę. Mapka stanowi też dowód, skąd wziąłem nazwę "Szczawski Las".
    Ostatnio edytowane przez Wojtek Pysz ; 16-11-2014 o 20:59 Powód: liter.

  8. #28
    Bieszczadnik Awatar krzychuprorok
    Na forum od
    10.2007
    Rodem z
    Rzeszów/Rymanów
    Postów
    884

    Domyślnie Odp: Borżawa od południa wzięta

    Cytat Zamieszczone przez Wojtek Pysz Zobacz posta
    Szliśmy, szliśmy, aż doszliśmy na przełęcz pod drutami.

    Kawałek dalej jeden z nas został pilnować plecaków ...

    ... a drugi poszedł na chwilkę na Połonine Kuk.
    Ja już raz zakończyłem marsz grzbietem Borżawy na przełęczy pod drutami, dlatego nie mogłem sobie podarować szybkiego "obskoczenia" Połoniny Kuk, tym bardziej, że nawigacja pokazywała, że jest tam 1 km i ponad 100m podejścia.

    Z połoniny było widać szczyt Kuk.



    boczny grzbiet Munczela oraz Kamionkę i Negrowiec w Gorganach



    no i główną część Borżawy



    Wróciłem do Wojtka i drogą nad gazociągiem z widokiem na druty ruszyliśmy szukać miejsca na biwak.Znaleźliśmy bardzo fajną polanę.


  9. #29
    Forumowicz Roku 2015
    Debiutant Roku 2013
    Awatar Jimi
    Na forum od
    03.2010
    Rodem z
    Rzesza
    Postów
    1,439

    Domyślnie Odp: Borżawa od południa wzięta

    Bardzo fajnie, że Wadery i mój biwak załapał się do mapki biwaków na Borżawie :) Czy przy krzyżu były pieniążki? My nawet polskie monety złożyliśmy na osobiste intencje a i nawet przed nami widocznie szli jacyś Polacy bo także złotówki (lub groszówki) tam leżały!

    DSCN9236 - Kopia.jpg

    Także dotarłyśmy do przełęczy pod drutami skąd już zaczęłyśmy schodzenie darując sobie już tego Kuka z braku czasu. A na sam szczyt Kuk Krzychu wszedłeś?? Jak tak to dawaj foty z bliższa jak tam jest na szczycie. Tak mi się wydaje, że tam nie jest już tak fajnie jak na właściwej Borżawie, jest to taka końcówka Borżawy już odbiegająca od tych pięknych przestrzeni jak Stij, Wielki, Gimba czy Magura Żyde. Niemniej ciekawi mnie jak tam jest na Kuku :)
    "Wędrujemy zarośniętą dzikim zielskiem drogą..." W.P.

  10. #30
    Forumowicz Roku 2016
    Kronikarz Roku 2016
    Forumowicz Roku 2014
    Forumowicz Roku 2013
    Ekspert Roku 2012
    Awatar Wojtek Pysz
    Na forum od
    02.2008
    Rodem z
    Jarosław
    Postów
    2,441

    Domyślnie Odp: Borżawa od południa wzięta

    Po ostatnim noclegu schodzimy w doliny; początkowo grzbietem, potem na krechę po zboczu.


    Śniadanie na łące nad najbliższym potokiem


    Ostatnie łąki i jesienne siano.


    Wchodzimy do wioski Lisiczewo.


    Jeden z wariantów powrotu do samochodu prowadziłby po zboczach widocznych na ostatnim planie górek.


    Wybraliśmy wariant dla leniwych i przedostatnie kilka kilometrów podjechaliśmy marszrutką Lisiczewo - Swalawa. Na autobus czekamy w nieoznakowanym miejscu, w którym zwyczajowo zatrzymuje się on.


    Autobus dowiózł nas do wsi Kerecki.


    Ostatnie cztery kilometry mogliśmy honorowo pokonać na nogach.


    Dochodzimy do centrum Berezników.


    Samochód stoi tam, gdzie go zostawiliśmy, strzeżony przez sklepowe kamery i kamienne ptaszysko oraz zablokowany przez niemały traktor.


    Właściciel posesji nie tylko nie chciał przyjąć zapłaty za przechowanie samochodu, ale na pożegnanie zaprosił nas na obiad (bez prawa odmowy) i obdarował domowymi przetworami.


    Wracamy . Swalawa. Zdj ecia robione z samochodu jedną ręka nie zawsze są poziome.


    Wracamy. Połonina równa z okolicy wsi Swalawka.

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Podobne wątki

  1. Borżawa,Strimba lub Krasna
    Przez wadera w dziale Wschodni Łuk Karpat
    Odpowiedzi: 10
    Ostatni post / autor: 07-10-2014, 20:33
  2. Gorgany z południa na północ
    Przez maciejka w dziale Wschodni Łuk Karpat
    Odpowiedzi: 57
    Ostatni post / autor: 02-01-2013, 16:03
  3. Borżawa czerwiec 2010
    Przez joorg w dziale Wschodni Łuk Karpat
    Odpowiedzi: 27
    Ostatni post / autor: 18-03-2011, 17:31
  4. Borżawa
    Przez Krysia w dziale Wschodni Łuk Karpat
    Odpowiedzi: 96
    Ostatni post / autor: 15-06-2010, 23:45
  5. Borżawa i Bieszczady Wschodnie z Tatr
    Przez przemek p w dziale Wschodni Łuk Karpat
    Odpowiedzi: 15
    Ostatni post / autor: 11-04-2009, 11:40

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •