Byliśmy ostatnio w okolicy Rabego. Podobała nam się kapliczka Synarewo.
Skąd pochodzi nazwa? Nie spotkałem się z taką nazwą nieistniejącej wsi. Proszę o informację na ten temat.
Pozdrawiam
Marek
Byliśmy ostatnio w okolicy Rabego. Podobała nam się kapliczka Synarewo.
Skąd pochodzi nazwa? Nie spotkałem się z taką nazwą nieistniejącej wsi. Proszę o informację na ten temat.
Pozdrawiam
Marek
Tak , a propos dywagacji Wojtka na temat św. Jana Nepomucena.
Przy starej drodze, a właściwie przy starym trakcie jest taka kapliczka, w której zasiedział się ten święty od dawien dawna
Wystarczy spojrzeć na niego i już wiemy z kim mamy do czynienia.
.
.
Szczególną estymą otaczali go miejscowi ludzie , co gonili swe bydło na targ w Rymanowie.
Zawsze oprowadzali je wokół kapliczki, przez co ten ruchomy towar zyskiwał na jakości.
Dziś nikt już bydła tędy nie goni, czasem jakiś lisek się zapląta z zaciekawieniem patrząc na świętego.
.
.
Wszyscy pędzą asfaltem , który biegnie już inną wersją. Czasem tylko zabłąka się turysta i zrzuci plecak na chwilę
.
.
albo przejadą hałaśliwym papajem miłośnicy wina truskawkowego.
.
.
Jeśli jeszcze Czytelniku nie domyśliłeś się o jaką kapliczkę chodzi to dokładam mapkę
.
.
Ostatnio edytowane przez don Enrico ; 23-11-2014 o 22:53
Odnośnie Synarewa - Podobno nazwa pochodzi od syna żyda Rewa, do którego należały pola w okolicy, a który przekazał je swojemu synowi.
don Enrico - ale jak drzewko urosło już przy kapliczce od czasu Wina...
a Św. Jan też chyba lipowy...choć zupełnie inny niż ten wcześniejszy.
Jako, że wątek w turystyce nie-bieszczadzkiej Don Enrico rozpoczął ... pozwolę sobie ( proszę o wybaczenie jego sprawcy) i ja coś wtrącić, lecz bardziej odległego... czasowo i kilometrażowo...
Jest takie miejsce w Polsce, gdzie kiedyś ludzie mawiali, że śliwki na drzewach tam zamarzają, a jeśli ktoś chce wyhodować ogórki, czy pomidory to będzie zmuszony wybudować sobie szklarnię....Nie jest to żaden biegun zimna, ale warunki specyficzne tam panują ( no może od czasów odwilży politycznej w 89 roku i tam się klimatycznie ociepliło). Tam gdzie kończy się Grzbiet Lasocki Karkonoszy i od północnego zachodu zaczynają Rudawy Janowickie, a od wschodu znajdują Góry Krucze pasmo Gór Kamiennych jest Brama Lubawska o srogim i nieprzewidywalnym klimacie. Pierwszą górą od wschodu jest Święta Góra, a kiedy staniemy u jej podnóża... zobaczymy w całej rozciągłości widok na Bramę, a w oddali wystający stożek Śnieżki...
1-New_1_S6300052.jpg
Cała góra jest opleciona siecią traktów i ścieżek, a niektóre z nich wiodą do kapliczek....
1-New_1_S6300106.jpg
Nie są to dwie, jakie widać na zdjęciu, ale jest ich tam znacznie więcej. Oprócz kapliczek są tam pozostałości figur i stacji Drogi Krzyżowej. Pierwsze z nich swój początek mają w XVII wieku kiedy to Zakon Cystersów posiadający swą Bazylikę w Krzeszowie postanowił wzmocnić katolicyzm. Miejsce to nawet uważano za cudowne i zaczęli je nawiedzać licznie pątnicy pragnący uzdrowienia. Przebudowa i budowa kapliczek trwała do XIX wieku. Niektóre z nich są nie tak małych rozmiarów i zasługują na miano kaplic. Najokazalsza znajduje się nieopodal kulminacji góry....
S6300091.jpg
Na szczycie góry wybudowano schronisko i platformę widokową, które przestały jednak istnieć przed ostatnią wojną. Obiekty sakralne przetrwały, ale nie odnawiane popadały w ruinę. W latach siedemdziesiątych wybudowano z drugiej strony wyciąg, który również nie wytrzymał próby czasu. W tym czasie też, zaczęto "remontować" kapliczki. W ich wnętrzu widać, że pod malowidłami znajdują się inne malowidła... przynajmniej w części....
1-New_1_S6300115.jpg
Jedne są lepiej zachowane....
1-New_1_S6300109.jpg
... a inne gorzej....
1-New_1_S6300112.jpg
Wewnątrz i zewnątrz popadają w ruinę, bo nikt się obecnie kapliczkami nie zajmuje, a gro z nich jest zdewastowanych. Mam też trochę zdjęć tej "gorszej" strony kapliczek, ale wulgaryzmy na ścianach i przeróżne napisy nie godne tego miejsca, nie kwalifikują się do takiej publikacji. Lepiej sobie popatrzeć na Św. Marka i Mateusza....
1-New_1_S6300110.jpg1-New_1_S6300111.jpg
Minęło właśnie 301 lat od początku budowy. Byłem tam ostatnio cztery lata temu i nie wiem w jakim stanie jest obecnie to miejsce. Postaram się tam wrócić zimą. Oby się tylko nie okazało, że postępująca dewastacja jeszcze bardziej odcisnęła swoje piętno. Słychać tu i ówdzie, że jest pomysł na remont... ale póki co to tylko ten anioł może czuwać....jeśli jeszcze jest....
1-New_1_S6300090 - Kopia.jpg
... Lubawka w Sudetach w powiecie kamiennogórskim na granicy z Czechami... za ( byłą w zasadzie) stacją kolejową (trzeba przejść torowisko), mniej więcej....pod pierwszą górkę....od stacji na wschód... lekko południowy ....góra jest dobrze widoczna w realu... nawet kapliczki obecnie można wypatrzeć.....na jej szczycie jest maszt wieży telefonii komórkowej.... na mapie satelitarnej widać część kapliczek... byłem w Lubawce dwa tygodnie temu i z wyżej położonych części miasteczka widać też kapliczki, bo jakieś cięcia w lesie przeprowadzają i las jest obecnie miejscami mocno prześwietlony.... zagubione to one są, ale w pamięci.... dokładniej nie potrafię opisać, a gepeesa też nie posiadam....warto tam pojechać... nie tylko ze względu na kapliczki....
Don Enrico te miejsca opisywała Buba zajrzyj tu: http://forum.bieszczady.info.pl/show...es-ko%C5%82o-L
Pozdrawiam
DUCHPRZESZŁOŚCI
Wracając nieco bliżej ku Bieszczadom i pozostając w kręgu Nepomuków - kilka zdjęć zagubionej choć stojącej przecież przy drodze kapliczki:
K_2.jpgK_1.jpgK_3.jpgK_4.jpgK_5.jpg
kapliczka związana jest z pewnym pięknym miejscem o którym można sobie poczytać na tej stronie, prowadzonej przez prawdziwych pasjonatów :)) (to przed kapliczką podobno gaśnie tajemnicze wędrujące światło pojawiające się nad Horbyskiem...):
http://kopysno.republika.pl/prasa02.html
Aktualnie 2 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 2 gości)
Zakładki