Kapliczka św. Huberta
Życie często lubi zaskakiwać. Kiedyś, włócząc się rowerem po okolicznych lasach, trafiłem na niezwykłe miejsce. Z dala od cywilizacji, w środku lasu, na malowniczej polance stoi mała kapliczka. Jest murowana, zbudowana na planie prostokąta, kryta daszkiem dwuspadowym z dachówki. Wewnątrz umieszczono dwa krzyże, figurkę Matki Boskiej i obrazy Jezusa Chrystusa. W tympanonie znajduje się mały krzyż. Dokładna data ufundowania kapliczki nie jest znana. Jak wieść gminna niesie kapliczka wybudowana została przez okoliczną ludność, a z jej powstaniem w tym miejscu wiąże się pewna legenda.
…Przed wielu laty hrabia Tarnowski, właściciel tych ziem postanowił wydać uroczyste, świąteczne, bożonarodzeniowe przyjęcie. Zaproszono wielu znamienitych gości. Goście przybyli bardzo licznie i hrabia Tarnowski, w obawie, że może zabraknąć jadła wysłał nadwornego łowczego wraz z parobkiem do lasu na polowanie. A było to w wieczór wigilijny. Okoliczne lasy obfitowały w zwierzynę, więc łowczy bez trudu upolował dorodną łanię. Po udanym polowaniu łowczy wraz z upolowanym zwierzem wracał do pałacu, ale łania, choć martwa, przez całą drogę wydawała dziwne dźwięki, pohukiwała, jakby chciała mu coś powiedzieć. Wyglądała jakby wciąż żyła. Łowczy śmiertelnie się wystraszył, wszak była wigilia, a jak wiadomo, w wieczór wigilijny zwierzęta mówią ludzkim głosem. Wtedy łowczy zrozumiał, że to jest jakiś znak i przyrzekł sobie, że w wigilię już nigdy na polowanie nie pójdzie…
Na pamiątkę tego wydarzenia, w miejscu postrzelenia łani okoliczna ludność wybudowała kapliczkę, która stoi tam do dziś.
Hubert.jpg Hubert2.jpg
Kapliczka znajduje się w lesie Ostrowy (Puszcza Sandomierska) w pobliżu miejscowości Kopki i Rudnik nad Sanem.
Współrzędne kapliczki: N50 23.472 E22 15.121
Hubert1.JPG
No to jest nas dwóch.
Zakładki