Strona 2 z 6 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 6 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 52

Wątek: W poszukiwaniu głębokiego śniegu - trzy lata później

  1. #11
    diabel-1410
    Guest

    Domyślnie Odp: W poszukiwaniu głębokiego śniegu - trzy lata później

    Cytat Zamieszczone przez don Enrico Zobacz posta

    Nie ma nic za darmo

    Można zapłacić mandat, albo łapówkę.
    p.s. zatrzymuje mnie inna mundurówka typu drogówka i proponuje mandat w określonej kwocie (w promocji informacja o innych kontrolach)
    A za odpowiednią kasiorę przetrą Wam skuterem traskę , nawet na obszarze rezerwatu
    .
    p.s. ile znaczy przetarcie traski skuterkiem może powiedzieć tylko pewien Diabeł , któremu na Jasłach nie wszystko przetarli.
    Przepraszam za offtop aliści tam szedłem po śladach narciarza a nie skutera.Pogody mogę tylko pozazdrościć

  2. #12
    Fotografik Roku 2010
    Fotografik Roku 2009
    Fotografik Roku 2008

    Awatar bartolomeo
    Na forum od
    07.2005
    Postów
    4,243

    Domyślnie Odp: W poszukiwaniu głębokiego śniegu - trzy lata później

    Cytat Zamieszczone przez bartolomeo Zobacz posta
    Co wcale nie oznacza, że zaraz posnęliśmy.
    Wiata troszkę się zmieniła od naszej poprzedniej wizyty, niegdysiejszy stół służy obecnie za drzwi.


    Dzięki temu w środku śniegu było mniej niż na zewnątrz Przysposobiliśmy sobie wiatę dla siebie, przygotowaliśmy zamknięcie...



    ... a dzięki wytrwałości ogniomistrza mogliśmy na kolację wrąbać kiełbaski z ogniska.


    Pyszne były, takie kiełbaski najbardziej smakują chyba właśnie zimą

    Wraz ze zmrokiem pojawił się gęsty śnieg, który w nocy przeszedł niestety w deszcz. Niezbyt dobrze to wróżyło dalszej części wyprawy, bo padało jeszcze nad ranem. O tym, że trzeba było nocą utykać nieszczelną wiatę (kapało na śpiwory) nawet nie wspomnę

  3. #13
    Bieszczadnik Awatar maciejka
    Na forum od
    07.2009
    Postów
    1,862

    Domyślnie Odp: W poszukiwaniu głębokiego śniegu - trzy lata później

    Cytat Zamieszczone przez don Enrico Zobacz posta

    Nie ma nic za darmo

    Można zapłacić mandat, albo łapówkę.
    p.s. zatrzymuje mnie inna mundurówka typu drogówka i proponuje mandat w określonej kwocie (w promocji informacja o innych kontrolach)
    A za odpowiednią kasiorę przetrą Wam skuterem traskę , nawet na obszarze rezerwatu
    Heniu, my sobie szliśmy całkiem legalnie i grzecznie szlakiem dla turystów przewidzianym, nie wadząc nikomu i w szkodę nie wchodząc.
    Na mandaty zatem nie zasłużyliśmy, a jedyną ceną za wędrowanie bajkową, śnieżną krainą były zmarznięte czasem palce i paluchy.
    Ślad skutera trafił się przypadkiem, a skoro już był to z niego skorzystaliśmy, a jak zakręcił w miejscu, gdzie łazić nie wolno, to z radością ruszyliśmy nieskalanym, dziewiczym śniegiem - tam, gdzie szwendać się wolno.



    To właśnie miejsce zostawiliśmy z boku, trzymając się znaczków nadrzewnych, co to ich widać nie było;-)


    A czasem z zaspy coś wystawało...
    No, właśnie, co?


    I na chwilę, na moment, o zachodzie, niebo się zaróżowiło.

  4. #14
    Bieszczadnik Awatar maciejka
    Na forum od
    07.2009
    Postów
    1,862

    Domyślnie Odp: W poszukiwaniu głębokiego śniegu - trzy lata później

    Cytat Zamieszczone przez bartolomeo Zobacz posta

    ... a dzięki wytrwałości ogniomistrza mogliśmy na kolację wrąbać kiełbaski z ogniska.
    Godna podziwu była wytrwałość ogniomistrza, co najmniej trzy próby były podjęte, żeby ogień w końcu zabuzował na dobre.
    Ale też dawno, tak kiełbaski nie smakowały...

  5. #15
    Forumowicz Roku 2018
    Kronikarz Roku 2018
    Forumowicz Roku 2017
    Kronikarz Roku 2014
    Ekspert Roku 2013
    Korespondent Roku 2008
    Awatar sir Bazyl
    Na forum od
    09.2005
    Rodem z
    Resmiasto
    Postów
    3,102

    Domyślnie Odp: W poszukiwaniu głębokiego śniegu - trzy lata później

    Cytat Zamieszczone przez bartolomeo Zobacz posta
    (...)
    I pewnie przyszłoby nam się w tej bieli zagubić, gdyby nie poglądowa mapa na Małej Rawce!
    Nie tylko mapa nam pomogła ale też i zestaw wypoczynkowy:
    huhuha1.jpg
    Cytat Zamieszczone przez bartolomeo Zobacz posta
    Zebraliśmy się więc w sobie i skoczyliśmy na Wielką Rawkę. Zdjęć z Wielkiej nie będzie żadnych, bo deszcz padający przy ujemnej temperaturze skutecznie zniechęcał do wyciągania aparatu. Padało, wiało, było zimno i... biało. Wszędzie Szczęśliwie udało nam się przez Wielką Rawkę przejść w miarę po szlaku, w czym utwierdzili nas spotkani już nad ukraińską granicą pogranicznicy. Swoją drogą ciekawe spotkanie, kiedy we mgle wpada na siebie pięć osób, z czego pięć jest w goglach i maskach
    (...)
    Tak, tak, my mieliśmy przewagę liczebną, oni sprzętową, ale jak zsiedli ze skutera to już ciężko było rozpoznać kto jest kim (chyba, że po plecakach)
    Jak zeszliśmy troszkę niżej w objęcia lasu, delikatnie się przetarło i można było znów robić zdjęcia:
    huhuha2.jpg
    A Kamienna Łuka czekała na nas i nagrodziła widokami, co prawda wycinkowymi ale i tak było cudownie. Z chmur wyłonił się kawałek Wetlińskiej:
    huhuha4.jpg
    i nawet próbowałem zajrzeć przez okno co też mają dziś na obiad:
    huhuha6.jpg
    Natomiast po drugiej stronie pojawiła się Krasija na Ukrainie:
    huhuha5.jpg
    Zrobiło się jakby przejrzyściej i z kopyta pocwałowaliśmy dalej, przez falujący ocean bieli ku obiadokolacji:
    huhuha3.jpg
    "Rozum mówi nie raz: nie idź, a coś ciągnie nieprzeparcie i tylko słaby nie ulega; każdy z nas ma chwile lekkomyślności, którym zawdzięcza najpiękniejsze przeżycia." W. Krygowski

  6. #16
    Forumowicz Roku 2012
    Forumowicz Roku 2011
    Forumowicz Roku 2010
    Awatar don Enrico
    Na forum od
    05.2009
    Rodem z
    Rzeszów
    Postów
    5,127

    Domyślnie Odp: W poszukiwaniu głębokiego śniegu - trzy lata później

    Cytat Zamieszczone przez maciejka Zobacz posta
    (...)


    To właśnie miejsce zostawiliśmy z boku, trzymając się znaczków nadrzewnych, co to ich widać nie było;-)


    (...)
    Ale się erzpędzili się po śladzie skutera , ale ten skuter nie umiał czytać że jest "ZAKAZ WSTĘPU" i pojechał tam gdzie nie powiniem
    Dalej był ból i zgrzytanie zębów ?

  7. #17
    Forumowicz Roku 2018
    Kronikarz Roku 2018
    Forumowicz Roku 2017
    Kronikarz Roku 2014
    Ekspert Roku 2013
    Korespondent Roku 2008
    Awatar sir Bazyl
    Na forum od
    09.2005
    Rodem z
    Resmiasto
    Postów
    3,102

    Domyślnie Odp: W poszukiwaniu głębokiego śniegu - trzy lata później

    Po pewnym czasie meandrowania wśród śniegowych wydm
    huhuha7.jpg
    minęliśmy obelisk na mogile P. Gładysza:
    huhuha8.jpg
    i stało się to co było do przewidzenia! Mianowicie skuter pojechał tam gdzie nie wolno chodzić:
    huhuha9.jpg
    Teraz już byliśmy zdani tylko na siebie i nasz napęd rakietowy, który pozwalał serfować graniczną falą
    huhuha10.jpg
    ku przystani:
    huhuha11.jpg
    "Rozum mówi nie raz: nie idź, a coś ciągnie nieprzeparcie i tylko słaby nie ulega; każdy z nas ma chwile lekkomyślności, którym zawdzięcza najpiękniejsze przeżycia." W. Krygowski

  8. #18
    Forumowicz Roku 2018
    Kronikarz Roku 2018
    Forumowicz Roku 2017
    Kronikarz Roku 2014
    Ekspert Roku 2013
    Korespondent Roku 2008
    Awatar sir Bazyl
    Na forum od
    09.2005
    Rodem z
    Resmiasto
    Postów
    3,102

    Domyślnie Odp: W poszukiwaniu głębokiego śniegu - trzy lata później

    Cytat Zamieszczone przez don Enrico Zobacz posta
    Ale się erzpędzili się po śladzie skutera , ale ten skuter nie umiał czytać że jest "ZAKAZ WSTĘPU" i pojechał tam gdzie nie powiniem
    (...)
    Heniu, skuter potrafił, toż to przecie zakaz wstępu a nie wjazdu
    "Rozum mówi nie raz: nie idź, a coś ciągnie nieprzeparcie i tylko słaby nie ulega; każdy z nas ma chwile lekkomyślności, którym zawdzięcza najpiękniejsze przeżycia." W. Krygowski

  9. #19
    Fotografik Roku 2010
    Fotografik Roku 2009
    Fotografik Roku 2008

    Awatar bartolomeo
    Na forum od
    07.2005
    Postów
    4,243

    Domyślnie Odp: W poszukiwaniu głębokiego śniegu - trzy lata później

    Cytat Zamieszczone przez don Enrico Zobacz posta
    Dalej był ból i zgrzytanie zębów ?
    Oj tak, bolało bezustannie i zgrzytało niemiłosiernie, szczególnie w moich rakietach bom ich chyba przed wyjazdem odpowiednio nie nasmarował! Na wszelki wypadek wyznam też od razu, że:
    • daliśmy w łapę wszystkim w okolicy, diabła Boruty i gajowego Maruchy nie wykluczając,
    • bezczelnie i złośliwie wędrowaliśmy tylko tam, gdzie wolno,
    • podeptaliśmy śnieg na znacznej przestrzeni,
    • spożywaliśmy niezdrowe produkty i popijaliśmy je zamarzniętą Coca-colą.

    Więcej grzechów nie pamiętam, ale jak mi Heniu przypomnisz to i do nich się przyznam. Od razu lżej mi na duszy, mogę więc przystąpić do ciągu dalszego relacji

    Dnia drugiego, jak to już zdążyłem gdzieś wcześniej napisać, padało. A dokładniej to deszcz padał. Czekaliśmy więc w wiatce aż zmądrzeje i albo padać przestanie albo w śnieg się zamieni. Doczekaliśmy do stanu pośredniego, bo co prawda padać nie przestał ale zamienił się w takie maleńkie białe koraliki, ni to śnieg ni drobniutki grad. To nam wystarczyło, ruszyliśmy więc raźno w drogę.

    Mgliście było, ale szło się dość wygodnie, bo po nocnym deszczu na śniegu utworzyła się twardsza skorupka. Czasem nawet się pod nami nie załamywała.


    Mniej więcej po godzinie marszu zdobyliśmy wysokość, na której nocą chyba padało znacznie mniej, bo więcej było świeżego śniegu, nie było skorupki, a widoczność w lesie znacznie się poprawiła.


    Zdobywając wysokość traciliśmy prędkość, bo im wyżej tym było bielej... i głębiej.


    Wędrówka była coraz trudniejsza, zmiany przecierającego drogę coraz częstsze a odpoczynki coraz dłuższe. Na Czoło dotarliśmy porządnie wymęczeni...

  10. #20
    Forumowicz Roku 2018
    Kronikarz Roku 2018
    Forumowicz Roku 2017
    Kronikarz Roku 2014
    Ekspert Roku 2013
    Korespondent Roku 2008
    Awatar sir Bazyl
    Na forum od
    09.2005
    Rodem z
    Resmiasto
    Postów
    3,102

    Domyślnie Odp: W poszukiwaniu głębokiego śniegu - trzy lata później

    Bartek pognał już dalej i nic nie wspomniał o porannej wyrypie do pobliskiej pieczary! Wśród wędrowców przemierzających grzbiet graniczny krąży legenda o ... no właśnie do końca nie pamiętaliśmy o czym, czy o złotej kaczce, czy o bazyliszku, czy całkiem o innym stworzeniu strzegącym źródła na południowych zboczach Przełęczy pod Czetreżem. W każdym razie kompani wypchnęli mnie po wodę, że gdyby co, czyli jakby bazyliszek tam był to się z nim jakoś dogadam bo mamy taki sam początek. Że niby mam ryj taki nie wyjściowy, czy co? Trudno! Jako, że nie mieliśmy zwierciadła, w zastępstwie wziąłem metalowy kubek marki tesco oraz butelki plastikowe i ruszyłem przez śniegi i wiatrołomy ku pieczarze:
    huhuha12.jpg
    Na miejscu wsadziłem łeb do środka i stwierdziłem, że to jakaś bujda na resorach z tą legendą. Pieczara była pusta a woda wyśmienita:
    huhuha14.jpg
    Ciasteczka zbożowe popijane kawą bądź herbatą na bazie tej wody smakowały wyśmienicie i po napełnieniu brzuchów mogliśmy śmiało dalej toczyć się grzbietem pofalowanym jak jakaś mega tarka:
    huhuha15.jpg
    "Rozum mówi nie raz: nie idź, a coś ciągnie nieprzeparcie i tylko słaby nie ulega; każdy z nas ma chwile lekkomyślności, którym zawdzięcza najpiękniejsze przeżycia." W. Krygowski

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Podobne wątki

  1. Ja chcę śniegu tej zimy! [wydzielony]
    Przez uszatek_mis w dziale Wypoczynek aktywny w Bieszczadach
    Odpowiedzi: 24
    Ostatni post / autor: 17-11-2014, 21:42
  2. Makówka - 100 lat później
    Przez don Enrico w dziale Wschodni Łuk Karpat
    Odpowiedzi: 17
    Ostatni post / autor: 30-04-2014, 09:54
  3. W poszukiwaniu głębokiego śniegu
    Przez bartolomeo w dziale Relacje z Waszych wypraw w Bieszczady
    Odpowiedzi: 59
    Ostatni post / autor: 16-02-2012, 20:01
  4. z dala od śniegu
    Przez buba w dziale Turystyka nie-bieszczadzka
    Odpowiedzi: 2
    Ostatni post / autor: 23-02-2010, 11:45
  5. Tajemnicza substancja na śniegu
    Przez Jaro w dziale Fauna i flora Bieszczadów
    Odpowiedzi: 20
    Ostatni post / autor: 24-02-2004, 11:31

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •