Pokaż wyniki od 1 do 10 z 52

Wątek: W poszukiwaniu głębokiego śniegu - trzy lata później

Mieszany widok

  1. #1
    Forumowicz Roku 2012
    Forumowicz Roku 2011
    Forumowicz Roku 2010
    Awatar don Enrico
    Na forum od
    05.2009
    Rodem z
    Rzeszów
    Postów
    5,218

    Domyślnie Odp: W poszukiwaniu głębokiego śniegu - trzy lata później

    Cytat Zamieszczone przez bartolomeo Zobacz posta
    (...)

    Pogranicznicy byli na tyle mili, że zostawili po sobie ślicznie przygotowaną ścieżkę, dokładnie na naszym kursie.


    (...).
    Może i byli mili, ale ile to Was kosztowało ?

  2. #2
    Fotografik Roku 2010
    Fotografik Roku 2009
    Fotografik Roku 2008

    Awatar bartolomeo
    Na forum od
    07.2005
    Postów
    4,282

    Domyślnie Odp: W poszukiwaniu głębokiego śniegu - trzy lata później

    Cytat Zamieszczone przez don Enrico Zobacz posta
    Może i byli mili, ale ile to Was kosztowało ?
    Co nas miało kosztować?

  3. #3
    Forumowicz Roku 2012
    Forumowicz Roku 2011
    Forumowicz Roku 2010
    Awatar don Enrico
    Na forum od
    05.2009
    Rodem z
    Rzeszów
    Postów
    5,218

    Domyślnie Odp: W poszukiwaniu głębokiego śniegu - trzy lata później

    Cytat Zamieszczone przez bartolomeo Zobacz posta
    Co nas miało kosztować?

    Nie ma nic za darmo

    Można zapłacić mandat, albo łapówkę.
    p.s. zatrzymuje mnie inna mundurówka typu drogówka i proponuje mandat w określonej kwocie (w promocji informacja o innych kontrolach)
    A za odpowiednią kasiorę przetrą Wam skuterem traskę , nawet na obszarze rezerwatu
    .
    p.s. ile znaczy przetarcie traski skuterkiem może powiedzieć tylko pewien Diabeł , któremu na Jasłach nie wszystko przetarli.

  4. #4
    diabel-1410
    Guest

    Domyślnie Odp: W poszukiwaniu głębokiego śniegu - trzy lata później

    Cytat Zamieszczone przez don Enrico Zobacz posta

    Nie ma nic za darmo

    Można zapłacić mandat, albo łapówkę.
    p.s. zatrzymuje mnie inna mundurówka typu drogówka i proponuje mandat w określonej kwocie (w promocji informacja o innych kontrolach)
    A za odpowiednią kasiorę przetrą Wam skuterem traskę , nawet na obszarze rezerwatu
    .
    p.s. ile znaczy przetarcie traski skuterkiem może powiedzieć tylko pewien Diabeł , któremu na Jasłach nie wszystko przetarli.
    Przepraszam za offtop aliści tam szedłem po śladach narciarza a nie skutera.Pogody mogę tylko pozazdrościć

  5. #5
    Bieszczadnik Awatar maciejka
    Na forum od
    07.2009
    Postów
    1,865

    Domyślnie Odp: W poszukiwaniu głębokiego śniegu - trzy lata później

    Cytat Zamieszczone przez don Enrico Zobacz posta

    Nie ma nic za darmo

    Można zapłacić mandat, albo łapówkę.
    p.s. zatrzymuje mnie inna mundurówka typu drogówka i proponuje mandat w określonej kwocie (w promocji informacja o innych kontrolach)
    A za odpowiednią kasiorę przetrą Wam skuterem traskę , nawet na obszarze rezerwatu
    Heniu, my sobie szliśmy całkiem legalnie i grzecznie szlakiem dla turystów przewidzianym, nie wadząc nikomu i w szkodę nie wchodząc.
    Na mandaty zatem nie zasłużyliśmy, a jedyną ceną za wędrowanie bajkową, śnieżną krainą były zmarznięte czasem palce i paluchy.
    Ślad skutera trafił się przypadkiem, a skoro już był to z niego skorzystaliśmy, a jak zakręcił w miejscu, gdzie łazić nie wolno, to z radością ruszyliśmy nieskalanym, dziewiczym śniegiem - tam, gdzie szwendać się wolno.



    To właśnie miejsce zostawiliśmy z boku, trzymając się znaczków nadrzewnych, co to ich widać nie było;-)


    A czasem z zaspy coś wystawało...
    No, właśnie, co?


    I na chwilę, na moment, o zachodzie, niebo się zaróżowiło.

  6. #6
    Forumowicz Roku 2012
    Forumowicz Roku 2011
    Forumowicz Roku 2010
    Awatar don Enrico
    Na forum od
    05.2009
    Rodem z
    Rzeszów
    Postów
    5,218

    Domyślnie Odp: W poszukiwaniu głębokiego śniegu - trzy lata później

    Cytat Zamieszczone przez maciejka Zobacz posta
    (...)


    To właśnie miejsce zostawiliśmy z boku, trzymając się znaczków nadrzewnych, co to ich widać nie było;-)


    (...)
    Ale się erzpędzili się po śladzie skutera , ale ten skuter nie umiał czytać że jest "ZAKAZ WSTĘPU" i pojechał tam gdzie nie powiniem
    Dalej był ból i zgrzytanie zębów ?

  7. #7
    Forumowicz Roku 2018
    Kronikarz Roku 2018
    Forumowicz Roku 2017
    Kronikarz Roku 2014
    Ekspert Roku 2013
    Korespondent Roku 2008
    Awatar sir Bazyl
    Na forum od
    09.2005
    Rodem z
    Resmiasto
    Postów
    3,182

    Domyślnie Odp: W poszukiwaniu głębokiego śniegu - trzy lata później

    Cytat Zamieszczone przez don Enrico Zobacz posta
    Ale się erzpędzili się po śladzie skutera , ale ten skuter nie umiał czytać że jest "ZAKAZ WSTĘPU" i pojechał tam gdzie nie powiniem
    (...)
    Heniu, skuter potrafił, toż to przecie zakaz wstępu a nie wjazdu
    "Rozum mówi nie raz: nie idź, a coś ciągnie nieprzeparcie i tylko słaby nie ulega; każdy z nas ma chwile lekkomyślności, którym zawdzięcza najpiękniejsze przeżycia." W. Krygowski

  8. #8
    Fotografik Roku 2010
    Fotografik Roku 2009
    Fotografik Roku 2008

    Awatar bartolomeo
    Na forum od
    07.2005
    Postów
    4,282

    Domyślnie Odp: W poszukiwaniu głębokiego śniegu - trzy lata później

    Cytat Zamieszczone przez don Enrico Zobacz posta
    Dalej był ból i zgrzytanie zębów ?
    Oj tak, bolało bezustannie i zgrzytało niemiłosiernie, szczególnie w moich rakietach bom ich chyba przed wyjazdem odpowiednio nie nasmarował! Na wszelki wypadek wyznam też od razu, że:
    • daliśmy w łapę wszystkim w okolicy, diabła Boruty i gajowego Maruchy nie wykluczając,
    • bezczelnie i złośliwie wędrowaliśmy tylko tam, gdzie wolno,
    • podeptaliśmy śnieg na znacznej przestrzeni,
    • spożywaliśmy niezdrowe produkty i popijaliśmy je zamarzniętą Coca-colą.

    Więcej grzechów nie pamiętam, ale jak mi Heniu przypomnisz to i do nich się przyznam. Od razu lżej mi na duszy, mogę więc przystąpić do ciągu dalszego relacji

    Dnia drugiego, jak to już zdążyłem gdzieś wcześniej napisać, padało. A dokładniej to deszcz padał. Czekaliśmy więc w wiatce aż zmądrzeje i albo padać przestanie albo w śnieg się zamieni. Doczekaliśmy do stanu pośredniego, bo co prawda padać nie przestał ale zamienił się w takie maleńkie białe koraliki, ni to śnieg ni drobniutki grad. To nam wystarczyło, ruszyliśmy więc raźno w drogę.

    Mgliście było, ale szło się dość wygodnie, bo po nocnym deszczu na śniegu utworzyła się twardsza skorupka. Czasem nawet się pod nami nie załamywała.


    Mniej więcej po godzinie marszu zdobyliśmy wysokość, na której nocą chyba padało znacznie mniej, bo więcej było świeżego śniegu, nie było skorupki, a widoczność w lesie znacznie się poprawiła.


    Zdobywając wysokość traciliśmy prędkość, bo im wyżej tym było bielej... i głębiej.


    Wędrówka była coraz trudniejsza, zmiany przecierającego drogę coraz częstsze a odpoczynki coraz dłuższe. Na Czoło dotarliśmy porządnie wymęczeni...

  9. #9
    Fotografik Roku 2010
    Fotografik Roku 2009
    Fotografik Roku 2008

    Awatar bartolomeo
    Na forum od
    07.2005
    Postów
    4,282

    Domyślnie Odp: W poszukiwaniu głębokiego śniegu - trzy lata później

    Cytat Zamieszczone przez bartolomeo Zobacz posta
    Na Czoło dotarliśmy porządnie wymęczeni...
    ... a nie był to koniec wędrówki. Niżej otworzyły nam się widoki na to co przed nami...


    ... i na to co po bokach.


    Rozglądaliśmy się więc z radością


    Przed Rabią zrobiliśmy dłuższy postój w parkowym "deszczochronie" (przed mżawką to on może chroni, ale przed deszczem czy wiatrem - nic), wsunęliśmy drugie śniadanie, popiliśmy gorącą herbatą i ruszyliśmy.

    Już pierwsze kroki za wiatą uświadomiły nam, że - tak jak trzy lata temu w tym samym miejscu - wkraczamy w inny wymiar.

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Podobne wątki

  1. Ja chcę śniegu tej zimy! [wydzielony]
    Przez uszatek_mis w dziale Wypoczynek aktywny w Bieszczadach
    Odpowiedzi: 24
    Ostatni post / autor: 17-11-2014, 20:42
  2. Makówka - 100 lat później
    Przez don Enrico w dziale Wschodni Łuk Karpat
    Odpowiedzi: 17
    Ostatni post / autor: 30-04-2014, 08:54
  3. W poszukiwaniu głębokiego śniegu
    Przez bartolomeo w dziale Relacje z Waszych wypraw w Bieszczady
    Odpowiedzi: 59
    Ostatni post / autor: 16-02-2012, 19:01
  4. z dala od śniegu
    Przez buba w dziale Turystyka nie-bieszczadzka
    Odpowiedzi: 2
    Ostatni post / autor: 23-02-2010, 10:45
  5. Tajemnicza substancja na śniegu
    Przez Jaro w dziale Fauna i flora Bieszczadów
    Odpowiedzi: 20
    Ostatni post / autor: 24-02-2004, 10:31

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •