Strona 3 z 3 PierwszyPierwszy 1 2 3
Pokaż wyniki od 21 do 23 z 23

Wątek: Introdukcja Rosomaka

  1. #21
    Bieszczadnik
    Na forum od
    02.2017
    Rodem z
    Warszawa
    Postów
    45

    Domyślnie Odp: Introdukcja Rosomaka

    Fajna scena, niczym z powieści Curwooda. Ale rosomak, w każdym razie taki dorosły i doświadczony, broni się sam. Wilki kanadyjskie czy alaskańskie są nawet większe, a rosomaki dają radę - ba, nawet atakują: https://www.youtube.com/watch?v=JftuUKDdh0M.

  2. #22
    Bieszczadnik
    Na forum od
    02.2017
    Rodem z
    Warszawa
    Postów
    45

    Domyślnie Odp: Introdukcja Rosomaka

    Tutaj relacje o napotkaniu rosomaków w Polsce, w tym w warunkach mniej subarktycznych, niż Karpaty: https://poluje.pl/post/rosomak-w-polsce-f440543, w większości wiarygodne:

    1. Relacja autora devil:
    PARĘ LAT TEMU W OKOLICACH BYTOWA W IŃSKIM PARKU KRAJOBRAZOWYM O ŚWICIE GDY PRZECHODZIŁEM PRZEZ INĘ PO ZWALONYM PNIU,PROWADZĄC ROWER.Z NAPRZECIWKA WYSZŁO ZWIERZĘ-TROCHĘ PONAD KOLANO,KRĘPE,Z GĘSTĄ SIERSCIĄ,JASNYMI BOKAMI,TĘPYM PYSKIEM,ZĘBAMI JAK U PSA.ŁAPY MASYWNE Z PAZURAMI.MALE USZY.SZŁO PEWNIE WIDZĄC MNIE NA PNIU.WIDOCZNIE CHCIAŁO PRZEJŚĆ NA DRUGĄ STRONĘ.BYŁEM PRZERAŻONY I GDYBY NIE ROWER UCIEKAŁBYM.PRZED SAMYM PNIEM NI WARKNĄŁ,NI SAPNĄŁ I JAK OD NIECHCENIA POSZEDŁ WZDŁUŻ RZEKI.WIEM,ROSOMAKI UZNANO ZA WYBITE NA TERENIE POLSKI,ALE TO BYŁ ROSOMAK-DZIS OGLADAM FOTKI I CZYTAM O CHARAKTERZE TEGO ZWIERZAKA-NA 100% BYŁ TO ROSOMAK
    Relacja wiarygodna. Zwierzę napotkano w pierwszej dekadzie tego tysiąclecia na Pomorzu Szczecińskim. Opis pasuje do rosomaka, a nade wszystko pasuje opis głosu: "NI WARKNĄŁ,NI SAPNĄŁ" (nagranie głosu: https://www.youtube.com/watch?v=112JsKtbCEE).
    Ponadto rosomaka spotkano tu na tych samych terenach, gdzie w 2004 r. grasował "pomórnik" czyli słynna "polska chupacabra" (https://pl.wikipedia.org/wiki/Pom%C3%B3rnik), utożsamiona z rosomakiem (tymi dziwolągami, które się zajmowały tą sprawą, się nie przejmujcie),

    2. Relacja autorki mao911:
    Wracając do domu, w okolicach Bobrownik widziałam 7 sztuk po drodze, po godzinie 21. Nigdy wcześniej nie widziałam rosomaka, dla tego sprawdziłam od razu w internecie czy to na pewno to zwierze. Tylko czy ktoś z was wie, czy rosomak może zaatakować człowieka?
    Relacja niewiarygodna, rosomak nie miewa 5-6 młodych, tylko maks. 4. Jest to natomiast minimalna wielkość miotu u jenota,

    3. Relacja autorki czarna:
    Nie wiem czy temat jeszcze aktualny, ale i ja się podzielę swoimi spotkaniami ze zwierzętami, których nigdy nie widziałam. 2 lata temu w okolicach miejscowości Brok, nad rzeką Bug również widziałam kilka sztuk zwierząt. Na początku myślałam, że to dziki. Jednak kiedy podjechaliśmy samochodem bliżej okazało się, że to dziwne zwierzęta przypominające misie :) Spłoszyły się i powoli uciekły. Określiłabym je jako ślamazarne i garbate misie. Chociaż wiele razy słyszałam, że rosomaki nie występują w Polsce, ja jestem pewna, że to właśnie je widziałam.
    Jenoty to nie były na 100%. Zwierzęta, które widziałam były większe od jenotów a gdy powoli biegły robił im się jakby garb.
    Spotkanie miało więc miejsce w 2013 r., w kurpiowskiej Puszczy Białej. Są to tereny bliskie optymalnym dla rosomaka i bliskie pierwszy miejsc w Polsce, gdzie te zwierzęta migrując naturalnie mogą się pojawić. "Na początku myślałam, że to dziki. Jednak kiedy podjechaliśmy samochodem bliżej okazało się, że to dziwne zwierzęta przypominające misie :) Spłoszyły się i powoli uciekły. Określiłabym je jako ślamazarne i garbate misie", "jenoty to nie były na 100%. Zwierzęta, które widziałam były większe od jenotów a gdy powoli biegły robił im się jakby garb". Relacja wiarygodna tak samo, jak kurpiowskie określenie "rosomak" na niezdarę, gdyż powyższy opis odnosi się do charakterystycznego, nietypowego dla innych gatunków sposobu poruszania się rosomaka,

    4. Relacja autora DawidG:
    Kiedyś jak byłem w Bieszczadach to też widziałem rosomaka :)
    Właśnie Bieszczady, ale bez żadnych bliższych informacji, czyli wiadomość neutralna, najwyżej ze wskazaniem miejsca, gdzie rosomaka można szukać,

    5. Relacja autora 1998 :
    Witam wszystkich, będzie to mój z nielicznych postów jakie kiedykolwiek napisałem. Ale wywarło to na mnie takie wrażenie, że postanowiłem się podzielić z innymi a może też nie byłem jedynem który widział te zwierzaki/Rosomaki. Był to chyba rok 1999, lato godzina pomiędzy 23.00-24.00 Jechałęm autem z miejscowości Karniszewo do miejscowości Kłecko. Pomiędzy tymi miejscowościami jest rzeczka która wpływa do pobliskiego jeziora no i jak się zbliżałem zobaczyłem świcące się oczy w rowie. Zatrzymałem się i przeszedł mi przed autem dziwny stwór a drugi był już po przeciwnej stronie drogi w rowie (nie jestem na 100% pewny ale w mojej ocenie był to Rosomak, poza tym to było już prawie 20 lat temu) Najdziwniejsze jest to , że to się wydarzyło może z 2 km od mojego domu I wychowywałem się tam całe życie i nigdy nie spotkałem takiego stwora. Jak wróciłem do domu to postawiłęm na nogi wszystkich i opowiedziałem co widziałem, ojciec twierdził , że pewnie to Jenot chcociaż Jenoty nie są tak duże jak to co ja widziałem. Zwierzak był duży a może I troszeczkę większy od dorosłego owczarka górskiego, piszę , że górski dlatego że miał długą sierść. Nie bał się, poprostu spokojnie przeszedł mi przed maską na drugą stronę drogi. Czasami wcześniej zdarzało mi się chodzić na spacery nad jezioro, po tym już nigdy nie poszedłem. Mówiąc szczerze to naprawdę się przestraszyłem pomimo , że byłem w aucie. Byłem 2 lata temu w Muzeum Przyrodniczo-Łowieckie w Uzarzewie pomędzy Gnieznem a Poznaniem. Myślałem, że może tam zobacze wypchane zwierze które by pasowało do tego co widziałem wcześnie jednak Jenot nie specjalnie pasuje a Rosomaki podobno nie występują w naszej szerokości geograficznej, nawet rozmaiałem z panią z muzeum I nie potrafiła mi odpowiedzieć co widziałem. Obejrzałem sobie dzisiaj film dokumentalny o Rosomakach I tak na 90 % myśle, że widziałem tamtego dnia 2 Rosomaki. A piszę ten post w nadziei, że może nie jestem jedynym kto w tamtym okresie widział te zwierząta. Pozdrawiam
    Rok prawdopodobnie 1999, wiadomość niepewna, gdyż autor nie jest zupełnie pewien, co spotkał i nie podaje żadnych szczegółów. Podaje też dziwnie duże rozmiary zwierzęcia (co akurat da się wytłumaczyć przestrachem; wtedy wszystko wydaje się większe). Miejscowości Karniszewo i Kłecko leżą leżą na terenie głównego szlaku migracji dużych ssaków w Europie, który na obszarze Polski łączy wschodnią i zachodnią część kraju, w tym Mazury i Suwalszczyznę, gdzie naturalne przybycie rosomaka jest najbardziej prawdopodobne, z Pomorzem Zachodnim, gdzie miały miejsce ataki "pomórnika" oraz spotkanie rosomaka. Stąd właśnie nie jest wcale dziwne, że autor "nigdy nie spotkał takiego stwora", choć tam mieszkał. Migrująca para rosomaków (jeśli to były one) była zapewne matką z podrośniętym młodym. Mogły być wypłoszone przez ludzi gdzieś z Mazur albo wytępiono im zwierzynę.
    Ostatnio edytowane przez Anchor ; 24-06-2022 o 18:48

  3. #23
    Bieszczadnik
    Na forum od
    02.2017
    Rodem z
    Warszawa
    Postów
    45

    Domyślnie Odp: Introdukcja Rosomaka

    Odnośnie pierwszej relacji i podobieństwa rosomaka do jenota, to mają one wprawdzie podobne (tak samo, jak szop zresztą) ubarwienie głowy, ale na tym się podobieństwa kończą. Jenot wygląda jak mały, szary, krępy lisek. Natomiast rosomak jest większy i podobny do małego niedźwiadka. Można pomylić rosomaka i jenota na zasadzie złudzenia lub autosugestii, braku wiedzy albo też braku skali porównawczej. Głos rosomaka, jak pamiętamy, pasuje do pierwszego opisu: https://www.youtube.com/watch?v=112JsKtbCEE, natomiast jenot wydaje nie "ni warknięcia, ni sapnięcia", ale raczej ni warknięcia, ni piskliwe wycia podobne do kwiku świni: https://www.youtube.com/watch?v=L4Hs81NpmAY. No, i w trochę innych sytuacjach, bo powyższy głos rosomaka to głos ROZGNIEWANEGO zwierzęcia, natomiast głos jenota jest GŁOSEM GODOWYM SAMCA. Zwierzę, które napotkał Devil, raczej było wkurzone, że ktoś nie daje mu przejść przez kładkę, niż w próbowało się do Devila zalecać...

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •