Od maja będzie (wg zapowiedzi organizatorów) możliwość przejechania się drezyną z własnym napędem "rowerowym" na linii Zagórz-Krościenko.
Więcej szczegółów na stronie nowiny24.pl.Zamieszczone przez www.nowiny24.pl
Ja miałem kiedyś okazję przejechać się tradycyjną, ciężką, "pompowaną" drezyną - i nie było łatwo Czy ktoś z Was miał doświadczenie z drezynami? Na zdjęciu załączonym do artykułu widnieje drezyna na oko znacznie lżejsza niż ta, którą ja jechałem, może nie będzie tak trudno ją rozpędzić? Linia kolejowa z założenia sporych przewyższeń mieć nie może, ale każda drobnica też może się dać we znaki
EDIT: rozwinięcie tematu w tym wywiadzie. Wywiad z maja zeszłego roku, ale na kilka (moich) pytań odpowiada.
Zakładki