Wielu z Was było w tych rejonach wielokrotnie. Być może dysponujecie namiarami na gospodarstwa, w których można przenocować przed wyjściem w góry i po zejściu z nich. Telefony, maile, adresy, sugestie - wszystko mile widziane.
_SC02418.JPGA mamy mogę polecić rodzinę u której nocowaliśmy,tu zapisali nam namiary-zdjęcie.Bardzo sympatyczni ludzie,doświadczeni przez życie ich syn,sportowiec zginął od uderzenia pioruna na Połoninie Krasnej.
Ostatnio edytowane przez wadera ; 07-04-2015 o 14:12
„Life is brutal and full off zasadzkas”.
Z tytułu rozumię ,że idziecie z Ust-Czornej do Kwasów. Po wyjsciu na Tempą z U-Cz i skreceniu na szczycie w lewo na główną grań Świdowca, zaraz po lewej troszkę niżej, jest miejsce na namioty (o ile bedziecie nocować w namiotach,zresztą na Świdowcu jest tyle miejsc na namioty, że aż ....) Dalej idąc ,w Drohobracie w ośrodku narciarskim macie do wyboru, kilka pensjonatów i hotelików.My dwa razy nocowaliśmy w takim z resteuracyjką z dobrymi pierogami i piwem lanym Patrząc z góry ze skrzyżowania szlaków to ten najbardziej i najbliżej po prawej.W Kwasach też są pensjonaty i hotelik, dobry hotelik jest po prawej stronie drogi jak się idzie od dworca w kierunku na Rachów. Jeżeli zdecydowalibyście się, idąc Płajem w kierunku Rachowa, zanocować w Turbazie PERELISOK ...i dopiero potem zejść do Kwasów, to też fajnie i klimatycznie. Wieczorem dam kilka zdjęć z tych noclegów.Nigdzie nie trzeba rezerwować , zawsze się coś znajdzie.
Pozdrawiam
ps. to w jakim terminie wybieracie się na Piękny Świdowiec ?
ps2. ja kiedyś też nocowałem sam na dworcu w Kwasach...kto wie to wie... co było grane
"dosyć często rozważam co jest warte me życie?...tam na dole zostało wszystko to co cię męczy ,patrząc z góry w około - świat wydaje się lepszy.."
Pozdrawiam Janusz
zdjęcia
"dosyć często rozważam co jest warte me życie?...tam na dole zostało wszystko to co cię męczy ,patrząc z góry w około - świat wydaje się lepszy.."
Pozdrawiam Janusz
Dzięki Janusz!
W istocie, taki był wstępny plan, jednak uległ zmianie po konsultacjach z Bazylem.
1-5 maja, aczkolwiek pierwszy dzień, a w zasadzie wieczór, zostawimy sobie pewnie na aklimatyzację na dole, a w góry wyjdziemy dopiero 2 maja rano. Taki jest wstępny plan.ps. to w jakim terminie wybieracie się na Piękny Świdowiec ?
Ale będzie super ;D Patrze i patrze na mapy i nie mogę się napatrzeć!
"Wędrujemy zarośniętą dzikim zielskiem drogą..." W.P.
"Rozum mówi nie raz: nie idź, a coś ciągnie nieprzeparcie i tylko słaby nie ulega; każdy z nas ma chwile lekkomyślności, którym zawdzięcza najpiękniejsze przeżycia." W. Krygowski
Faktycznie, trochę przesadziłeś. Aż mnie zamdliło..
"Wędrujemy zarośniętą dzikim zielskiem drogą..." W.P.
Dam tak sobie kilka zdjęć na "smaczek" dla Was ...mój pierwszy raz , z czterech razy na Świdowcu moim ulubionym
"dosyć często rozważam co jest warte me życie?...tam na dole zostało wszystko to co cię męczy ,patrząc z góry w około - świat wydaje się lepszy.."
Pozdrawiam Janusz
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki