Kiedy ostatnio byłam w Baligrodzie rozmawiałam z wieloma kobietami na temat tego jak czują się w Bieszczadach, jak odnajdują tam swoje miejsce i jak postrzegają Bieszczady. Mnóstwo ciekawych, życiowych historii. Czasami mam wrażenie, że temat kobiecości schodzi na dalszy plan w dyskusjach o tym regionie. Dlatego chciałabym zapytać jak Wy drogie Panie czujecie się w Bieszczadach i jak myślicie, czy kobiety, które tam mieszkają wyróżniają się czymś szczególnym?
Zakładki