Strona 4 z 7 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 6 7 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 31 do 40 z 68

Wątek: Schody na Tarnicę

Mieszany widok

  1. #1
    Powsimorda h.c.
    Awatar Marcowy
    Na forum od
    09.1998
    Rodem z
    Zacisze
    Postów
    2,671

    Domyślnie Odp: Schody na Tarnicę

    Na tej fotce Zgreda widać paletę ze stertą przypiętych materiałów, zatem dostarczono toto albo śmigłem, albo wózkiem widłowym. Choć pewnie są tacy, którzy po paru browcach przysięgną, że wwieźli te materiały widłakiem z Wołosatego

  2. #2
    Bieszczadnik Awatar Basia Z.
    Na forum od
    05.2007
    Rodem z
    Chorzów
    Postów
    2,771

    Domyślnie Odp: Schody na Tarnicę

    Pytanie bardzo praktyczne.
    We wrześniu mam tam iść z grupą osób niepełnosprawnych, z których spora część porusza się kulach a część jest niewidomych (idą oni prowadzeni przez inne osoby).
    Z dotychczasowych naszych doświadczeń wynika, że im bardziej dana droga jest "gładka", bez kamieni, bez progów, tym jest łatwiej. Najlepsza jest gruntowa lub trawiasta ścieżka, może natomiast być stroma, to nie przeszkadza.
    Pytanie: Jak rzeczone schody są dostosowane do takich wymagań ?

    Co do wskazówek "to wybierzcie sobie inną drogę", raczej się zastosować nie możemy. Grupa porusza się z prędkością około 2x mniejszą niż przeciętna grupa turystyczna. Ponieważ uczestnicy chcą wejść na najwyższy szczyt Bieszczadów wybraliśmy drogę najkrótszą i taką która umożliwi im bezpieczny powrót.

  3. #3

    Domyślnie Odp: Schody na Tarnicę

    Cytat Zamieszczone przez Basia Z. Zobacz posta
    Pytanie bardzo praktyczne.
    We wrześniu mam tam iść z grupą osób niepełnosprawnych, z których spora część porusza się kulach a część jest niewidomych (idą oni prowadzeni przez inne osoby).
    Z dotychczasowych naszych doświadczeń wynika, że im bardziej dana droga jest "gładka", bez kamieni, bez progów, tym jest łatwiej. Najlepsza jest gruntowa lub trawiasta ścieżka, może natomiast być stroma, to nie przeszkadza.
    Pytanie: Jak rzeczone schody są dostosowane do takich wymagań ?

    Co do wskazówek "to wybierzcie sobie inną drogę", raczej się zastosować nie możemy. Grupa porusza się z prędkością około 2x mniejszą niż przeciętna grupa turystyczna. Ponieważ uczestnicy chcą wejść na najwyższy szczyt Bieszczadów wybraliśmy drogę najkrótszą i taką która umożliwi im bezpieczny powrót.
    Powiem tak.
    Miejcami może być ciężko. Może tych schodów nie ma nie wiadomo ile, ale jednak są w kilku(nastu) miejscach, czasem na dość długich odcinkach. Najdłuższy nad górną granicą lasu (zdjęcie nr 6 w albumie w moim, kilka niżej, poście). Do końca czerwca mają zostać dodane boczne taśmy ograniczające.
    Może warto zadać to pytanie BdPN?
    Pytanie tylko jak bardzo "łatwo" chcecie iść? Droga z Wołosatego jest najkrótsza, ale (dla Was) nie najłatwiejsza. Jeśli "ułatwienia" wprowadzone przez BdPN okażą się trudnym orzechem do zgryzienia, to może jednak przez Szeroki Wierch będzie mimo wszystko łatwiej? Wiem, że czas przejścia jest dłuższy, ale może okazać się porównywalnym z czasem wejścia od Wołosatego (ze stopniami)... Najlepiej przyjechać i zobaczyć samemu... (tak, wiem, że się to łatwo mówi...) do września jeszcze jest trochę czasu...

    Abstrahując od stopni - piszesz, że najlepsza (dla Was) jest ścieżka gruntowa, bez kamieni. Na szlaku Tarnicę zawsze będa kamienie, a szczególnie od przełęczy od Tarnicą do szczytu. Są i kamienie, i belki poprzeczne, bo tego stopniami nie mozna nazwać... Poza tym wąsko i czasem sporo ludzi, a nawet kolejki (ale to na ogół w sezonie i podczas pięknej złotej jesieni). Ale myślę, że jesteś świadoma, w co się "pchasz".

    Pozdrawiam. I spełnienia planów.
    Ostatnio edytowane przez uszatek_mis ; 25-06-2015 o 21:25

  4. #4
    Bieszczadnik
    Na forum od
    05.2012
    Postów
    849

    Domyślnie Odp: Schody na Tarnicę

    Pocieszające, podnoszące na duchu jest to, że są ludzie którzy pomagają niepełnosprawnym realizować marzenia. Zasmuca to, że tak trudno pogodzić różne racje.

    Szkoda, że BPN nie prowadzi konsultacji społecznych. Ludzie z parku muszą wiedzieć o istnieniu tego forum, więc co stało na przeszkodzie?
    Ostatni Mohikanin mówi żeby ludzie częściej zaglądali do dyrekcji, ale niby jak to by miało wyglądać? Tam może i są jakieś godziny przyjęć interesantów na które trudno trafić z przypadku, a jeśli nawet to niby wezmą poważnie pod uwagę moją opinię?

    To co napisała Basia zapewne zastanowiło każdego wrażliwego człowieka. We wrześniu okaże się czy schody wytrzymają ogniową próbę, czy może są kolejną barierą dla mniej sprawnych. Same schody pewnie szybko się pobrudzą i znikną w krajobrazie, ale gdyby miały zawadzać to biada im.

  5. #5
    Forumowicz Roku 2015
    Debiutant Roku 2013
    Awatar Jimi
    Na forum od
    03.2010
    Rodem z
    Rzesza
    Postów
    1,439

    Domyślnie Odp: Schody na Tarnicę

    Uszatek, tu nie chodzi o to, którą drogą mniej sprawni mogą teraz wejść, bo to Basia dobrze wie jako doświadczony przewodnik -tylko o to, że nie mają już możliwości wejścia na Tarnicę w dogodny sposób. Basia zwróciła uwagę na istotną kwestię i podała najlepszy argument na to, że schody są przeszkodą nie ułatwieniem. Właściwie ich funkcją nie jest wcale by komuś ułatwiać cokolwiek ale ochrona terenu, niemniej nikt nie powinien używać takiego stwierdzenia jakoby schody coś ułatwiają. Ja jestem przekonana, że Basia wie na co się "pcha", ponieważ jest wieloletnim stażem, doświadczonym przewodnikiem a prowadzenie niewidomych i innych mniej sprawnych po górach stało się już tradycją i (dawną) drogę na Tarnicę mają już "przetestowaną".
    Ostatnio edytowane przez Jimi ; 27-06-2015 o 09:37
    "Wędrujemy zarośniętą dzikim zielskiem drogą..." W.P.

  6. #6

    Domyślnie Odp: Schody na Tarnicę

    Cytat Zamieszczone przez Jimi Zobacz posta
    Uszatek, tu nie chodzi o to, którą drogą mniej sprawni mogą teraz wejść, bo to Basia dobrze wie jako doświadczony przewodnik -tylko o to, że nie mają już możliwości wejścia na Tarnicę w dogodny sposób. Basia zwróciła uwagę na istotną kwestię i podała najlepszy argument na to, że schody są przeszkodą nie ułatwieniem. Właściwie ich funkcją nie jest wcale by komuś ułatwiać cokolwiek ale ochrona terenu, niemniej nikt nie powinien używać takiego stwierdzenia jakoby schody coś ułatwiają. Ja jestem przekonana, że Basia wie na co się "pcha", ponieważ jest wieloletnim stażem, doświadczonym przewodnikiem a prowadzenie niewidomych i innych mniej sprawnych po górach stało się już tradycją i (dawną) drogę na Tarnicę mają już "przetestowaną".
    Całkowicie rozumiem i Twoje i Basi Z. stanowisko.
    Niemniej chciałem zaproponować (być może) jakieś rozwiązanie, bo ze schodami nic nie możemy zrobić.
    Jeżeli mój post został odebrany inaczej, to przepraszam, nie było moim celem pouczanie nikogo.

  7. #7

    Domyślnie Odp: Schody na Tarnicę

    Poczytajcie stanowisko Parku (i pooglądajcie dokumentację fotograficzną).

    https://www.bdpn.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=1711&Ite mid=1
    Ostatnio edytowane przez uszatek_mis ; 02-07-2015 o 23:23

  8. #8
    Bieszczadnik Awatar Basia Z.
    Na forum od
    05.2007
    Rodem z
    Chorzów
    Postów
    2,771

    Domyślnie Odp: Schody na Tarnicę

    To będzie drugie wejście na Tarnicę z ekipą "Razem na szczyty", poprzednie miało miejsce na początku października roku 2012.

    Tu można zobaczyć moje zdjęcia z tej wycieczki.

    https://picasaweb.google.com/1101440...ytyIIITarnica#

    Poprzednio szliśmy od Przełęczy Bukowskiej (gdzie grupę podwieziono samochodami Parku lub GOPR) przez Halicz, a potem schodzili do Wołosatego, lecz ta trasa okazała się zbyt długa, niektórzy szli od godz. 7 rano do 23 i byli potem bardzo zmęczeni.

    Grupa ma bardzo nierówne siły, są osoby, które chodzą z prędkością normalnego piechura, a niektórzy to nawet szybciej, a są osoby, które chodzą znacznie wolniej.


    No i w tym roku kolega odpowiedzialny za organizację tego wyjazdu podjął decyzję, aby umożliwić zdobycie Tarnicy jak największej ilości osób to wejdziemy i zejdziemy trasą najkrótszą.

    Ale to było jeszcze zanim dowiedzieliśmy się o tych nieszczęsnych schodach.

    Tak poprzednio wyglądało zejście z Tarnicy.



    Taka ścieżka jak na tej fotografii jest najlepsza :)



  9. #9
    Szkutawy
    Guest

    Domyślnie Odp: Schody na Tarnicę

    ... przeczytałem i widzę, że była jeszcze jedna możliwość, a mianowicie dogadać się z decydentami o zawieszeniu pielgrzymek i podnieść trzykrotnie opłaty na wejścia na wszystkie szlaki w Parku, oraz automatycznie zwiększyć kontrolę na tych newralgicznych... ruch na Tarnicę by się zmniejszył, a wpływy pozostały....

  10. #10

    Domyślnie Odp: Schody na Tarnicę

    Cytat Zamieszczone przez przemolla Zobacz posta
    ... przeczytałem i widzę, że była jeszcze jedna możliwość, a mianowicie dogadać się z decydentami o zawieszeniu pielgrzymek i podnieść trzykrotnie opłaty na wejścia na wszystkie szlaki w Parku, oraz automatycznie zwiększyć kontrolę na tych newralgicznych... ruch na Tarnicę by się zmniejszył, a wpływy pozostały....
    Myślę, że to ze strony Parku byłoby strzałem w stopę. Ruch się zmniejszy -> spadną przychody.
    A tak, to samonakręcający się interes. Łatwiejszy dostęp -> więcej turystów -> większe przychody -> usprawiedliwienie likwidacji erozji szlaków. I tak dalej...
    Apropos kontroli - czy spotkałeś/widziałeś kiedykolwiek parkowego na szlaku? Mi się zdarzyło dwa razy w ciągu 25 lat. Raz jak zwracał uwagę komuś z pieskiem na końskiej drodze na Wetlińską. Uważam, że kontrola (na szlaku, w BdPN) to fikcja.
    Podniesienie trzykrotnie opłat nie wchodzi w grę. Z tego, co wiem, istnieją prawnie ograniczone maksymalne stawki. I BdPN właśnie z takich korzysta. -> Dz.U.2009 nr 151 poz 1220 art 12 p.5
    "5. Opłata za jednorazowy wstęp do parku nie może przekraczać kwoty 6 zł waloryzowanej o prognozowany średnioroczny wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych ogółem, przyjęty w ustawie budżetowej."
    A, że w BdPN w ogóle pobiera się opłaty, wynika z Dz.U.2013 poz 400 §1.
    "§ 1. Określa się parki narodowe, gdzie za wstęp pobiera się opłaty:
    [...]
    2) Bieszczadzki Park Narodowy;
    [...]"

    Poza tym pielgrzymki i tak nie płacą (ze względu na okres, w którym wchodzą na Tarnicę).
    Nie jestem fachowcem od środowiska, ale zmiany przebiegu szlaków przecież miały miejsce niejednokrotnie (np na Wielką Rawkę od Rzeczycy, na Caryńską od U.Górnych, na Smerek od Smereka itp). Naprawdę nie można było jakoś tak pomyśleć?
    Ostatnio edytowane przez uszatek_mis ; 03-07-2015 o 09:27 Powód: uzupełnienie DzU - lubię być dokładny :-)

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Podobne wątki

  1. Nie będzie drogi krzyzowej na Tarnicę.
    Przez Hero w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 31
    Ostatni post / autor: 30-03-2013, 18:01
  2. Którędy na Tarnicę?
    Przez mariel46 w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 6
    Ostatni post / autor: 02-10-2010, 19:02
  3. Wycieczka na Tarnicę 29.09.2007
    Przez zakapior w dziale Relacje z Waszych wypraw w Bieszczady
    Odpowiedzi: 1
    Ostatni post / autor: 12-10-2007, 12:08
  4. Schody?
    Przez Anyczka20 w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 5
    Ostatni post / autor: 04-09-2005, 00:11
  5. Zdjęcia z wypadu na Tarnicę 2004.11.12
    Przez ebik w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 16
    Ostatni post / autor: 26-11-2004, 02:17

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •