Osobiście widziałem jak targali belki na grzbiecie i współczułem im. Do pewnego momentu są przywożone traktorkiem a później pracownik robi za wielbłąda.
Osobiście widziałem jak targali belki na grzbiecie i współczułem im. Do pewnego momentu są przywożone traktorkiem a później pracownik robi za wielbłąda.
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki