Pocieszające, podnoszące na duchu jest to, że są ludzie którzy pomagają niepełnosprawnym realizować marzenia. Zasmuca to, że tak trudno pogodzić różne racje.
Szkoda, że BPN nie prowadzi konsultacji społecznych. Ludzie z parku muszą wiedzieć o istnieniu tego forum, więc co stało na przeszkodzie?
Ostatni Mohikanin mówi żeby ludzie częściej zaglądali do dyrekcji, ale niby jak to by miało wyglądać? Tam może i są jakieś godziny przyjęć interesantów na które trudno trafić z przypadku, a jeśli nawet to niby wezmą poważnie pod uwagę moją opinię?
To co napisała Basia zapewne zastanowiło każdego wrażliwego człowieka. We wrześniu okaże się czy schody wytrzymają ogniową próbę, czy może są kolejną barierą dla mniej sprawnych. Same schody pewnie szybko się pobrudzą i znikną w krajobrazie, ale gdyby miały zawadzać to biada im.



Odpowiedz z cytatem
Zakładki