Strona 2 z 3 PierwszyPierwszy 1 2 3 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 22

Wątek: w Bieszczady we wrzesniu - propozycja tras

  1. #11
    diabel-1410
    Guest

    Domyślnie Odp: w Bieszczady we wrzesniu - propozycja tras

    Wykonalne jest na pewno.Czy Twoja grupa da radę nie wiem.Piszesz że osoby ambitne ale zza biurka.Możecie mieć ciężko.Zapasy wody mogą być ok jeśli będzie chłodno.Jeśli wrócą upały to widzę to słabo.Ale jak nie spróbujesz to nie wiesz.Powodzenia życzę

  2. #12

    Domyślnie Odp: w Bieszczady we wrzesniu - propozycja tras

    Dzięki !

    precyzuję: chodzi mi o dostępność wody pitnej do zatankowania
    a co z układem noclegów ? czy jest coś pod Jasłem albo Ferczatą ?

  3. #13
    Bieszczadnik Awatar creamcheese
    Na forum od
    02.2012
    Rodem z
    Lublin
    Postów
    800

    Domyślnie Odp: w Bieszczady we wrzesniu - propozycja tras

    Trochę inaczej bym to podzielił...
    1. Komańcza - Cisna
    2. Cisna - Smerek
    3. Smerek - UG
    4. UG - Wołosate (UG)
    Jestem ciut starszy od Was i taką trase spokojnie przeszedłem w ubiegłym roku.
    Zalety? Śpisz pod dachem bez potrzeby targania namiotu, karimaty.

  4. #14
    Korespondent Roku 2009 Awatar Recon
    Na forum od
    02.2008
    Postów
    2,216

    Domyślnie Odp: w Bieszczady we wrzesniu - propozycja tras

    Cytat Zamieszczone przez creamcheese Zobacz posta
    Trochę inaczej bym to podzielił...
    1. Komańcza - Cisna
    2. Cisna - Smerek
    3. Smerek - UG
    4. UG - Wołosate (UG)
    Jestem ciut starszy od Was i taką trase spokojnie przeszedłem w ubiegłym roku.
    Zalety? Śpisz pod dachem bez potrzeby targania namiotu, karimaty.
    Czyli bez namiotu byłoby tak:
    1. ruszają w piątek o 15 z Komańczy i docierają do Cisnej po około 10 godzinach, będzie już po północy zapewne, chyba że biegną, wszak to trasa Biegu Rzeźnika, to będą przed godziną duchów w Cisnej, tam nocleg i oki,
    2. w sobotę mogą później wyjść z Cisnej by odespać zarwaną noc, mają przed sobą 6 godzin do Smerka,
    3. w niedzielę spoko do UG,
    4. w poniedziałek do Wołosatego na godzinę 17, już na luzie.


    Moja propozycja jest, także bez namiotów i karimat, zacząć od punktu 4, ale trzeba się trochę tego dnia sprężać bo noc zapada już wcześniej tak trochę przed godziną 19, ale zejście z szerokiego Wierchu jest spoko i tam się nie zabłądzi. Radzę z Wołosatego od razu iść na Tarnicę a nie przez Rozsypaniec.

    Jeśli chcesz noclegi na poszczególnych etapach to w UG spoko znajdziesz o tej porze, w Smerku też jest sporo i w Cisnej też. Nie musisz wtedy nocować w Chatce. jak wyjdziecie skoro świt z UG to dwie Połoniny łykniecie za jednym zamachem.
    Pozdrawiam :)
    -----------------
    benevole lector

    https://twitter.com/Zbyszek_Recon

  5. #15
    Korespondent Roku 2009 Awatar Recon
    Na forum od
    02.2008
    Postów
    2,216

    Domyślnie Odp: w Bieszczady we wrzesniu - propozycja tras

    Burja, odniosę się teraz do twojego planu...
    - odcinek Komańcza - Przeł. Żebrak to cirka 5,5 godziny, jak podkręcicie tempo to zachodem słońca będziecie się napawać na Chryszczatej. jeśli wyjdziecie punkt 15 to na Żebrak dojdziecie około 20.30 i będziecie schodzili przez gęsty las więc ciemność będzie większa, na Przełęczy tak trochę niżej w dół po lewej stronie była szopa, ale dawno tam nie przechodziłem i nie wiem w jakim stanie jest a może już jej nie ma (może inni coś powiedzą),
    - na Jaśle jest fajna polanka na namioty, ja jednak zawsze tam spotykałem z rana lub wieczora SG na motorach więc nie wiem jak oni zareagują na namioty,
    - w Chatce może bo week, ale nie musi być full obłożenie (poniżej Chatki jest źródełko!), poniżej w BG jest pole namiotowe,
    - 2 l wody starczy całkowicie na osobę na dzień wędrówki,

    Zastanów się nad propozycją bez targania "spania" ze sobą czyli to co w/w.

    Napisz później jak poszło.
    Pozdrawiam :)
    -----------------
    benevole lector

    https://twitter.com/Zbyszek_Recon

  6. #16
    Bieszczadnik Awatar creamcheese
    Na forum od
    02.2012
    Rodem z
    Lublin
    Postów
    800

    Domyślnie Odp: w Bieszczady we wrzesniu - propozycja tras

    I na Chryszczatej i na przełęczy są teraz wiaty w których spokojnie można przespać ( na Chryszczatej mniejsza...2 osobowa)
    ps...nie doczytałem że chcecie ruszać o 15.oo
    Ostatnio edytowane przez creamcheese ; 05-09-2015 o 22:20

  7. #17

    Domyślnie Odp: w Bieszczady we wrzesniu - propozycja tras

    Bardzo dziękuję za odpowiedzi i inspirację !
    Zrobimy te 30km aby nie nieść namiotów i reszty
    Pewnie trzeba przyjechać w nocy i przespać w Komańczy aby nie latać po nocy ...
    Śpiąc w cywilizacji co noc odchodzi problem wody a po doświadczeniach z granią Tatr Zachodnich (4 dni bez schodzenia) jestem czujny ; ]

    Dzięki raz jeszcze - napiszę jak było !

  8. #18

    Domyślnie Odp: w Bieszczady we wrzesniu - propozycja tras

    Zgodnie z zapowiedzią - piszę jak było (sorry że tutaj, jak chcecie to przenieście)
    Zmiana w ostatniej chwili => z planu pierwotnego pół dnia + 2 dni + pół dnia chodzenia od piątku do poniedziałku, zostało nam 2 dni + pół od soboty do poniedziałku
    od 26 do 28.092015 Chcieliśmy przejść 78km od Komańczy do Ustrzyk
    sobota:
    Przyjechaliśmy od Komańczy o 3.00 rona w sobotę i wyszliśmy na szlak o 8.30. Nie padało
    o 10.00 zaczęło mżyć a o 11.00 lać. Lało do końca dnia
    Doszliśmy ok 14.00 do bazy Rabe (super klimat !!!) gdzie zostawiliśmy 2 z 4 członków ekipy. Jeden miał "rozpuszczone" buty a drugi skasowane kolano - biurko nie wyszczupla !
    Pojechali z uczynnym do Komańczy po samochód / suche buty / piwo
    We dwóch poszliśmy dalej - lało jak z cebra - mój Goretex Pro puścił po 2h ulewy i gdyby nie foliowe pelerynki byłoby cieniutko ...
    Wróciliśmy bitą drogą na Przełęcz ( a nie żółtym bezpośrednio na Jaworne) i dalej czerwonym. Było 5-7 stopni na plusie i z powodu deszczu pozmieniałem wszystkie ciuchy jeden po drugim.
    Nie pamiętam ale chyba zaraz po szczycie Berestu (ok 18.30) zgubiliśmy szlak - było ciemno, dalej lało i trzeba było patrzeć pod nogi a nie na drzewa
    Szliśmy po drodze ściągania drewna w dół. Nie było sygnału GPS. Zjedliśmy wszystko i brak kalorii powodował, że kręciło się w głowie. Odpoczywać nie było sensu bo natychmiast zaczynałem się trząść i szczękać zębami. Z mapy było widać że licząc zakręty dróżki (lewo i prawo) na pewno dojdziemy do drogi gdzie cywilizacja, ciepło i jedzenie.
    Powiem krótko: po kilku ostrych sezonach w Tatrach (Orla razy kilka, Gerlach, Mięgusz, nocowanie na grani) to w Bieszczadach, na wyciągnięcie ręki, zobaczyłem koniec moich możliwości
    Ok 20.00 zeszliśmy na drogę, złapaliśmy stopa (babeczka z Wawy zatrzymała się na drodze przy dwóch nieprawdopodobnie uje...nych gościach !!!) i powiedziała że jesteśmy 7km od Cisnej !
    Telefon i samochodowa interwencja 2 kumpli (nie mocno jeszcze pijanych) uratowała mi, jak nie życie to na pewno zęby (szczękanie)

    niedziela:
    Do Smerek'a 24km. Jeden nie mógł zejść do Cisne z Bacówki pod Honem - miał nowe buty do podejść i zdarł skórę z nad pięt do mięsa (ten co szedł w sobotę do końca)
    W trójkę do 16.00 zrobiliśmy drogę bez przygód (czasami lekki deszczyk)

    poniedziałek:
    W ogóle nie padało !!! Za to wiało jak cholera
    za późno wyszliśmy (8.30) i po Wetlińskiej o 14.00 musieliśmy wracać do księżniczek

    Podsumowanie:

    Można trasę zrobić w 3 dni ale: pogoda, kondycja uczestników (wytrzymałość stawów), buty + ciuchy muszą być OK
    Nie rozumiem jak to można przebiec w 10h, do tego teren super urazowy.
    Pomysł z nocowaniem w namiotach był totalnie durny - nie o tej porze roku - proszę wybijać z głowy następnym
    Według http://www.biegrzeznika.pl/bieg-rzeznika/trasa-biegu/ z Smereka do Berechów D jest tylko 12,7km a z Cisnej do Smereka aż 24km => coś mi tu nie gra
    Zostało nam 9km Caryńskiej + pętla z Ustrzyk przez Halicz i Tarnicę - spróbuję jeszcze w październiku ; ]]]
    Dzięki za pomoc (wariant bez namiotów) !!!
    Do zobaczenia

  9. #19
    Bieszczadnik
    Na forum od
    05.2012
    Postów
    841

    Domyślnie Odp: w Bieszczady we wrzesniu - propozycja tras

    Ładnie napisane, szczerze i pouczająco. Przyznaję koledze ze swej strony duży plus dodatni. Fajnie, że lało i wiało jak cholera i ten brak kalorii, wszystko fajnie...po czasie.

  10. #20

    Domyślnie Odp: w Bieszczady we wrzesniu - propozycja tras

    Cytat Zamieszczone przez Burja Zobacz posta
    zaraz po szczycie Berestu (ok 18.30) zgubiliśmy szlak
    to był Wołosań

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Podobne wątki

  1. Bieszczady we wrzesniu.
    Przez Sobie w dziale Wypoczynek aktywny w Bieszczadach
    Odpowiedzi: 5
    Ostatni post / autor: 17-09-2013, 22:12
  2. Pierwszy raz w Bieszczadach - weryfikacja tras
    Przez Płotka w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 24
    Ostatni post / autor: 19-08-2011, 21:28
  3. Czarnohora we wrzesniu
    Przez Wookasch w dziale Wschodni Łuk Karpat
    Odpowiedzi: 5
    Ostatni post / autor: 03-09-2010, 21:51
  4. Bieszczady + transport we wrzesniu
    Przez Luc w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 0
    Ostatni post / autor: 23-08-2010, 10:25
  5. Schematy tras turystycznych?
    Przez uni w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 1
    Ostatni post / autor: 08-07-2005, 12:16

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •