Dorzucę parę zdań do dyskusji, choć każde będzie z innej beczki.

Pierwsza rzecz: zakaz politykowania na forum nie jest wymysłem modów, marsjan ani innych zwyrodnialców - zasada ta została przyjęta przez użytkowników. Każdy może sobie odszukać dyskusję, w której padło pytanie o obecność polityki na forum, a większość powiedziała: NIE. Wtedy w regulaminie forum pojawił się zakaz politykowania. Ale część użytkowników uznała tę wolę większości za próbę cenzurowania, kneblowania czy ograniczania wolności słowa, więc w gronie modów postanowiliśmy coś wymyślić. Oddzielne podforum poświęcone polityce jest kompromisem i próbą pogodzenia tych (wzajemnie wykluczających się) preferencji - kto chce, może sobie politykować do woli, a kto nie chce, nie ma z tym kontaktu. Rozwiązanie pewnie nie jest idealne, ale zaskakuje mnie, że ktoś może je odbierać jako próbę cenzurowania czy coś w podobie.

Druga uwaga: na podforum "Polityka" nie ma i nie będzie żadnych wyjątkowych zasad czy oddzielnego regulaminu. Także tam nie wolno np. obrażać innych czy offtopować, a za naruszenia regulaminu są kartki i bany. Inność podforum politycznego polega wyłącznie na jego tematyce - trafią tu dyskusje o Ukrainie, Wołyniu, Tusku, Banderze i dynastii Piastów, jeśli będą dotyczyć kwestii politycznych. Wtręty polityczne w innych miejscach będą traktowane jak offtopy i przenoszone albo kasowane. Odpowiedni zapis znalazł się już w regulaminie forumowym.

Trzecia sprawa: Bartek zaczął być traktowany jak "mod od polityki, czyli "ten zły", ale pomysł powstał w efekcie dyskusji wszystkich (aktywnych) modów. Bartek po prostu najlepiej ogarnia forum od strony technicznej i jako jedyny mógł te zmiany wprowadzić. A że także o zmianach jako pierwszy poinformował, na nim się skrupiło.

Na koniec chciałbym zwrócić uwagę na drobiazg, dla większości pewnie niezauważalny: to pierwsza taka akcja przeprowadzona w całości przez przerzedzony zespół moderatorski, który - od czasu zmiany właściciela forum - na dodatek leci bez pilota. Nie liczymy na oklaski po lądowaniu, ale przynajmniej na współpracę na pokładzie