O co chodzi ze schroniskiem w Komańczy ?

[yamat]

[QUOTE=tolek banan;162142]Jimi idealistka
A spółki z o.o i nie tylko - mają prezesów, siedziby itp itd a to wszystko kosztuje i dzierżawca musi to wszystko utrzymać . Pączkowanie spółek córek - w Polsce to normalne .
QUOTE]

Otóż to....tu widze główny problem..jesli każde koło, kółko, kołeczko Pttk ma własną spółkę do zarządzania schroniskami, zapasami kawy, papieru toaletowego to jasne jest gdzie te pieniądze są konsumowane....

[Slav]

http://wyborcza.pl/1,76842,14399455,...u_znikna_.html

Artykuł z 2013 roku i jeden z komentarzy.

mordynf_44
2 lata temu

"Uważam, że w artykule zostały źle rozłożone akcenty.
Główna wina obecnego stanu schronisk leży po stronie PTTK, czego autor w ogóle nie pokazuje. Jak gospodarz schroniska ma inwestować i modernizować obiekt, jeśli PTTK pobiera dzierżawę za schronisko np. w wysokości ponad 2/3 rocznych przychodów (informacje pozyskane w trakcie rozmowy z prowadzącym schronisko górskie). Chodzę głównie po Bieszczadach oraz Beskidzie Niskim i patrzę jak te schroniska niszczeją, przez to coraz mniej osób je odwiedza i przez to mają one coraz mniej pieniędzy. Koło się zamyka.
PTTK sekuje również różne próby modernizacji obiektów. W jednym ze schronisk gospodarz położył z własnych środków terakotę w głównej sali. To co zrobiło PTTK? Zamiast cieszyć się, że jednak podejmuje się jakieś działania przeciwdziałające niszczeniu obiektu, zwiększył opłatę dzierżawną, mówiąc, ze standard obiektu się zwiększył.
Chciałbym zapytać się, co robi PTTK z pieniędzmi z dzierżawy obiektów? Przecież jest ich bardzo dużo w całej Polsce, więc to są nie małe pieniądze. Od bardzo dawna nie postawił żadnego nowego schroniska. Również nie remontuje obecnych obiektów. A znajduje się w komfortowej sytuacji, gdyż wiele schronisk leży w Parkach Narodowych i w ich otoczeniu nie powstanie żaden inny obiekt. Dlatego ludzie i tak do nich przyjdą, bo nie będą mieli innej możliwości nocowania na terenie parku . Poza tym obiekty PTTK to nie tylko góry, ale również stanice wodne i ośrodki rozsiane po całej Polsce. Często w najbardziej atrakcyjnych turystycznie rejonach.
Tym należałoby się zająć w artykule i liczę, że temat zostanie rozwinięty na łamach GW.
PTTK posiada duży majątek, który w części został w PRL znacjonalizowany, jak również w tym okresie rozbudowany - z państwowych pieniędzy. W Wolnej Polsce PTTK stał się niezależną organizacją, ale tym samym monopolistą w tym segmencie turystyki. Jednak zamiast rozwijać infrastrukturę turystyczną, stał się skansenem ze szkodą dla wszystkich (no chyba z wyjątkiem osób zasiadających w zarządzie itp.)
Kończąc- ciekawa zapewne byłaby lektura sprawozdań finansowych PTTK. W artykule jest mowa o "kilku spółkach" zarządzających majątkiem PTTK. W każdej spółce zasiada jakiś prezes, zapewne jest jakiś zarząd itp., itd. Ciekawe, ile wydaje się na administrację, a ile inwestuje w obiekty?
Co ze schroniskiem na Łopienniku, które miało powstać lata temu? Pytań jest mnóstwo. Liczę, że ten artykuł to dopiero początek dyskusji o PTTK na łamach GW i generalnie w mediach. O PZPN napisano setki stron, może czas zacząć pisać o PTTK."

Jak widać sytuacja bez zmian.Może chodzi o to by się po prostu nie opłacało.

[Lotka]

Witam serdecznie.
Jako była dzierżawczyni Schroniska Pttk w Komańczy, noszę się z obowiązkiem dostarczyć Państwu informacje, że z dniem 30.11.2015 r Schronisko przestało działać. Nie ma takiej informacji na stronie Sanockiej spółki, ani nigdzie indziej, także zamieszczę ją tutaj.
Przeczytałam wszystkie posty odnośnie Sytuacji w Schronisku oraz spekulacji na temat PTTK, a raczej Bieszczadzkich Schronisk i Hoteli pttk Spółka z.o.o , z Prezesem J. Szymbarą na czele. Niestety w wielu jest racja, w kilku jej nie ma. Tak czy inaczej najważniejszą informacją dla Państwa jest taka, iż wędrując do Komańczy należy zorientować się w noclegu, bo Schronisko jest zamknięte.

Dzierżawa zakończyła się z dniem wygaśnięcia umowy, tj 30.11.2015 r. po długich negocjacjach rozliczone zostały najważniejsze prace, wniesione w obiekt, tj przede wszystkim budowa nowego wodociągu, budowa parkingu za schroniskiem, drenaż pod budynkiem, rozbiórka walącego się budynku obok schroniska. Prace związane z utzymaniem, remonty pokoi, łazienek, rozliczone nie zostały.

I jeszcze jedno zdanie na koniec. Możliwe iż najbardziej pokrzywdzeni z tej sytuacji pozostajecie drodzy Państwo właśnie Wy, toteż ze swojej strony przepraszam za ewentualne niedogodności w ostatnim okresie działania Schroniska. Bo to Wy, jako turyści, jesteście "machiną" napędzającą tryby w wielkim PTTK, także należy Wam się większy szacunek. To do oceny indywidualnej. Pozdrawiam serdecznie.

[nasze.beskidy]

Heja! Żyjemy w czasach gospodarki rynkowej, są przetargi i jeśli do takiego startujesz to składasz ofertę i tam określasz swoje warunki - wygrywa najkorzystniejsza oferta!!! Tyle w temacie. Nie zgadzam się z gnojeniem PTTK za wszystkie grzechy i błędy startujących do przetargu jak również spółek PTTK - które tu się zgadzam w 100% są oderwane od rzeczywistości. Sam myślałem o dzierżawie jednego z schronisk ( NIE w Komańczy!), ale jak przeliczyłem wszystko to odpuściłem, jak się potem dowiedziałem jaką dzierżawę zaproponował w ofercie nowy dzierżawca - SZOK. No i tam też skończyło się to źle :(. To od nas zależy jakie składamy oferty i trudno potem mieć do kogoś pretensje. Jeśli ludzie nie składali by przegiętych ofert tylko proponowali sensowną wartość dzierżawy to spółki PTTK musiały by się dostosować do tego co jest na rynku. Sorry, ale taka jazda po PTTK za grzechy źle skalkulowanych ofert i przegiętych spółek zarządzających majątkiem, mnie wkurza. Bo ludzie zrzeszeni i działający w ramach stowarzyszenia PTTK, nic do tego nie mają. Poświęcają swój czas i społecznie robią - przynajmniej w moim kole dużo fajnych rzeczy. Co do zarządu głównego i spółek zarządzających to niestety inna bajka - tam by się reforma przydała!!! Pozdrawiam!

[diabel-1410]

Przykro mi tak bezpośrednio odpowiadać ale głupoty częściowo piszesz.Rok czy dwa temu chciałem przejąć Jaworzec.Ponieważ miejsce i warunki tam znam zaproponowałem uczciwą cenę 3500 brutto/miesięcznie.Ofertę odrzucono ponieważ była za niska cena.Warunki były w ofercie bezprzetargowej coś ok 5000 netto/miesiąc.Cena z kosmosu i nierealna do uzyskania.Tak wysoki czynsz to robienie z dzierżawcy osoby do wydojenia i zniszczenia bo przyjdzie następny.A następnych brak bo turysta plecakowy klimat schroniska może lubić ale chce się umyć i wyspać w warunkach w miarę normalnych za nieduże pieniądze a brak inwestycji w schronisku i złe warunki nawet hardkora odpędzą bo za darmo wyśpi się na dworze

[anka-szklanka]

to znaczy że gdzie teraz mozna zjeść pyszne z czosnkiem niedźwiedzim pierogi????? i jeszcze ze skwarkimi!