Tam, gdzie zachowały się stropy (zakrystia, prezbiterium, przedsionek) zachowały się resztki polichromii. Nad nawą dachu nie ma od kilkudziesięciu lat, tam też podłoga zapadła się odsłaniając piwnice. Tak jak napisał Wojtek obraz całości (nie tylko samego kościoła) jest przygnębiający.
Zakrystia:
Prezbiterium z ołtarzem:
"Schody" na wieżę
![]()
Zakładki