Pokaż wyniki od 1 do 10 z 21

Wątek: Łopienka 2015 i Bieszczady w poprzek

Mieszany widok

  1. #1
    Botak Roku 2016 Awatar asia999
    Na forum od
    11.2008
    Rodem z
    jakieś 73 cm od Tarnicy ... w skali 1:1.000.000
    Postów
    1,690

    Domyślnie Odp: Łopienka 2015 i Bieszczady w poprzek

    Cytat Zamieszczone przez iaa Zobacz posta
    Wojtku, ależ Ty potrafisz pięknie chodzić.
    Życzyłbym sobie, abyś to robił 365 dni w roku .
    Cytat Zamieszczone przez Wojtek Pysz Zobacz posta
    A 365 się nie da; w przerwach muszę zarobić na benzynę, ser i ogrzewanie mieszkania;-)
    Wojtku, to Ty na benzynę chodzisz?
    Osobiście nie dało rady w tym roku więc dziękuję za przyjemność wędrowania do Łopienki wirtualnie razem z Tobą Wojtku. :))
    I za ten wcześniejszy bonusik począwszy od Leska też dziękuję.
    Coś w sobie mają odpusty - lubię to pomieszanie "religijności" i "cywilności", ten czasami aż za jaskrawy kicz i atmosferę święta.

  2. #2
    Forumowicz Roku 2016
    Kronikarz Roku 2016
    Forumowicz Roku 2014
    Forumowicz Roku 2013
    Ekspert Roku 2012
    Awatar Wojtek Pysz
    Na forum od
    02.2008
    Rodem z
    Jarosław
    Postów
    2,491

    Domyślnie Odp: Łopienka 2015 i Bieszczady w poprzek

    Cytat Zamieszczone przez asia999 Zobacz posta
    Wojtku, to Ty na benzynę chodzisz?
    Ja chodzę na ser, ale samochód, bestia, lubi coś mocniejszego

    Odpust - ten w cerkwi i ten w terenie - trwa nadal, ale ja już się żegnam, bo jestem dopiero w połowie swojego dzisiejszego pielgrzymiego szlaku (mapka poniżej).


    Po drugiej stronie drogi rozłożyła się straganami "elita" odpustowego handlowania. A na straganach plastikowe karabiny maszynowe, gumowe smoki, potworne maski i inne chińskie szkarady, których nie potrafię nazwać. Nie wiem, czy to organizatorzy zesłali ich na droga stronę drogi, czy tez sami nie odważyli się z tym paskudztwem bliżej świątyni podejść.


    Schodzę kawałeczek drogą w dół, w kierunku Polanek. Po jednej stronie długim rzędem stoją samochody. Jeden sprytny Subaru wjechał tyłem w boczną, leśną drogę, z przekonaniem, że w niedziele nikomu tutaj nie będzie przeszkadzał. A ja sobie właśnie tą drogą poszedłem do góry. Pani w seledynowej bluzce i pomarańczowym kubraczku, widząc, gdzie skręcam, próbowała mnie przekonać, żeby tam nie iść, bo ta droga nigdzie nie prowadzi.
    - Ale ja właśnie chciałbym do nigdzie, tylko obawiam się, że do nigdzie nie dojdę nigdy.
    - A tak naprawdę, dokąd pan chce dojść? - spytała.
    - Do Wetliny.
    - A, to co innego. Ale do Wetliny nie tędy.
    - Dziękuję, mam jeszcze gdzieś wstąpić po drodze. Do zobaczenia


    Ostatni rzut oka na dolinę Łopienki z zarastającej polany.


    Gdy to zdjęcie pokazałem kolegom w Rzeszowie, spytali, gdzie tyle śmieci znalazłem.


    A to nie były śmieci, tylko zawartość mojego plecaka...


    ...którą wyciągnąłem przy okazji organizowania godzinnej drzemki na skraju lasu nad Solinką, przed zejściem do Buka.


    Mapka popołudniowego kawałka trasy:

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Podobne wątki

  1. Kilimanjaro od 27.01.2015-05.02.2015
    Przez diabel-1410 w dziale Oftopik
    Odpowiedzi: 0
    Ostatni post / autor: 26-04-2014, 23:17
  2. Łopienka
    Przez joorg w dziale Relacje z Waszych wypraw w Bieszczady
    Odpowiedzi: 8
    Ostatni post / autor: 13-12-2012, 08:41
  3. Łopienka
    Przez Marcin w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 10
    Ostatni post / autor: 04-06-2012, 17:14
  4. Łopienka
    Przez JQB11 w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 1
    Ostatni post / autor: 24-06-2007, 09:28

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •