Strona 3 z 5 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 30 z 48

Wątek: Tam i z powrotem

  1. #21
    Forumowicz Roku 2018
    Kronikarz Roku 2018
    Forumowicz Roku 2017
    Kronikarz Roku 2014
    Ekspert Roku 2013
    Korespondent Roku 2008
    Awatar sir Bazyl
    Na forum od
    09.2005
    Rodem z
    Resmiasto
    Postów
    3,102

    Domyślnie Odp: Tam i z powrotem

    Cytat Zamieszczone przez bartolomeo Zobacz posta
    ...Rzuciłem aparat na łóżko pod oknem, ...
    Sam się rzuć, a nie aparat co takie ładne zdjęcia robi
    Cytat Zamieszczone przez bartolomeo Zobacz posta
    Pojawiają się co jakiś czas osoby, które piszą o zaczątkach poważnej choroby, ale szybko znikają. (...)
    Jak to, ja mam takie zaczątki, ja mam zaczątki, ja je mam!!!
    "Rozum mówi nie raz: nie idź, a coś ciągnie nieprzeparcie i tylko słaby nie ulega; każdy z nas ma chwile lekkomyślności, którym zawdzięcza najpiękniejsze przeżycia." W. Krygowski

  2. #22
    Fotografik Roku 2010
    Fotografik Roku 2009
    Fotografik Roku 2008

    Awatar bartolomeo
    Na forum od
    07.2005
    Postów
    4,244

    Domyślnie Odp: Tam i z powrotem

    Cytat Zamieszczone przez sir Bazyl Zobacz posta
    Jak to, ja mam takie zaczątki, ja mam zaczątki, ja je mam!!!
    No właśnie, zaczątki masz ale pożytku z Ciebie tak po prawdzie nie ma, bo już z 10 postów walnąłeś w "Głodnych kawałkach" a jeszcze żeś nawet kroku na tej ostatniej wyprawie nie zrobił

  3. #23
    Forumowicz Roku 2015
    Debiutant Roku 2013
    Awatar Jimi
    Na forum od
    03.2010
    Rodem z
    Rzesza
    Postów
    1,439

    Domyślnie Odp: Tam i z powrotem

    "Brakuje u nas na forum właśnie tego pierwszego zauroczenia Bieszczadami."

    -Bazyl kiedyś się ze mnie śmiał, bo ja cały czas dryfuję na fali, że miejsce w Bieszczadach, do którego pójdę uważam za najfajniejsze z dotychczasowych. I tak potrafię jednego razu wyjść na "najfajniejszą górę w Bieszczadach" po czym za miesiąc wchodzę na kolejną, "jednak najfajniejszą górę w Bieszczadach". I tak chodząc mam wrażenie, że co następna to jest fajniejsza. To jest taki stan poznawania i odkrywania. Oczywiście, równie często dochodzę do wniosku, że właściwie te całe Bieszczady to mi się już znudziły. Po czym, gdy idę potem w góry to znów wydają się najfajniejsze. Ostatnio zaczęłam tworzyć kategorie -"najfajniejsza góra zalesiona", "niezalesiona", "dolina rzeczna", "dolina bezrzeczna" -bo jeżeli wszystko na raz jest najfajniejsze to chciałam to podzielić, by wszystko było na równi na 1 miejscu ale w swojej kategorii. Tyle o pierwszym zauroczeniu.
    "Wędrujemy zarośniętą dzikim zielskiem drogą..." W.P.

  4. #24
    Fotografik Roku 2010
    Fotografik Roku 2009
    Fotografik Roku 2008

    Awatar bartolomeo
    Na forum od
    07.2005
    Postów
    4,244

    Domyślnie Odp: Tam i z powrotem

    Cytat Zamieszczone przez Jimi Zobacz posta
    Bazyl kiedyś się ze mnie śmiał
    Może nie "śmiał się" tylko się "uśmiechał"? Jakiś nie mogę sobie wyobrazić, żeby Bazyl śmiał się z czyjegoś zauroczenia Bieszczadami

  5. #25
    Forumowicz Roku 2015
    Debiutant Roku 2013
    Awatar Jimi
    Na forum od
    03.2010
    Rodem z
    Rzesza
    Postów
    1,439

    Domyślnie Odp: Tam i z powrotem

    Nie, śmiał i ja też się śmiałam, bo normalnie też bym się śmiała z takiej sytuacji. Jak wiesz jesteśmy kumplami więc takie śmiechy są pozytywne :)
    "Wędrujemy zarośniętą dzikim zielskiem drogą..." W.P.

  6. #26
    Fotografik Roku 2010
    Fotografik Roku 2009
    Fotografik Roku 2008

    Awatar bartolomeo
    Na forum od
    07.2005
    Postów
    4,244

    Domyślnie Odp: Tam i z powrotem

    Cytat Zamieszczone przez Jimi Zobacz posta
    Nie, śmiał i ja też się śmiałam
    W takim razie niech Wam będzie na zdrowie!

  7. #27
    Bieszczadnik Awatar Aleksandra
    Na forum od
    09.2002
    Rodem z
    Warszawa
    Postów
    948

    Domyślnie Odp: Tam i z powrotem

    Cytat Zamieszczone przez bartolomeo Zobacz posta
    Jak tylko pojawiła się okazja
    zszedłem nad Wetlinkę, a raczej nad to co z niej pozostało.



    Środkiem płynęło jeszcze trochę wody, buty jednak miałem już przemoczone więc nic mnie nie mogło powstrzymać przed zaglądnięciem tu i ówdzie.

    27 września wody było trochę więcej i w innym kolorze, stosownym do nazwy ;-)



    Ostatnio edytowane przez Aleksandra ; 22-10-2015 o 10:00
    "niech będą błogosławione wszystkie drogi proste, krzywe, dookolne…"
    http://takiewedrowanie.blogspot.com/

  8. #28
    Szkutawy
    Guest

    Domyślnie Odp: Tam i z powrotem

    Tak czytam i czytam i mam takie pytanie. Czy to, aby nie za nie bezpieczne? Około roku temu, może ciut dalej, czytałem na pewnym forum (), że na Sinych Wirach to niedźwiedzie turystów non stop ganiają "łamiąc młode świerki i buki".

  9. #29
    Fotografik Roku 2010
    Fotografik Roku 2009
    Fotografik Roku 2008

    Awatar bartolomeo
    Na forum od
    07.2005
    Postów
    4,244

    Domyślnie Odp: Tam i z powrotem

    Cytat Zamieszczone przez przemolla Zobacz posta
    na Sinych Wirach to niedźwiedzie turystów non stop ganiają "łamiąc młode świerki i buki".
    Cytat Zamieszczone przez sir Bazyl Zobacz posta
    ...i jawory, nie zapominajmy o jaworach!

  10. #30
    Fotografik Roku 2010
    Fotografik Roku 2009
    Fotografik Roku 2008

    Awatar bartolomeo
    Na forum od
    07.2005
    Postów
    4,244

    Domyślnie Odp: Tam i z powrotem

    W niedzielę rano wstałem rano W schronisku jeszcze cicho było a łazience kolejki do zimnej wody nie było żadnej Ogarnąłem się, przygotowałem na kolejne spotkanie z lasem i wyszedłem przed otwarciem "okienka", a więc bez śniadania i bez wrzątku. Czy tylko ja taki durny jestem, że mi się w schronisku z rana nudzi i nie mogę do 8oo wytrzymać? Wiem wiem, nie tylko ja: jeszcze przede mną wyszedł chłopak, który spał w w tym samym pokoju. Jak się rozpędzałem to w schronisku budziło się leniwe życie, co bardziej uzależnieni wychodzili na porannego papieroska.


    Nie wiem, czy cały dach już wyremontowany, bo zapomniałem, że Wojtek w swojej relacji zwracał na to uwagę.

    Szybko zatopiłem się w lesie...



    ... myśląc przede wszystkim o wiacie, która czekała na mnie na grzbiecie. I o drzewach. Do Terki przez Bukowinę i Szczycisko szedłem poprzednio kilka lat temu i z tamtej wędrówki zapamiętałem przede wszystkim jedno Drzewo. Bardzo byłem ciekaw co u niego słychać. Już niedługo opuszczeniu bacówki natknąłem się na inne Drzewa...



    ... ale cały czas myślałem o tym jednym.

    Tymczasem na grzbiecie przysiadłem w omijanej chyba przez turystów wiacie (była zadziwiająco czysta) i przygotowałem sobie śniadanie.



    Nie, nie zjadłem tego wszystkiego co widać na zdjęciu

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Podobne wątki

  1. Rowerem na Słowację i z powrotem przez zieloną granicę.
    Przez Wojtek Pysz w dziale Turystyka nie-bieszczadzka
    Odpowiedzi: 22
    Ostatni post / autor: 25-04-2022, 21:54
  2. Takie tam wędrowanie
    Przez Henek w dziale Relacje z Waszych wypraw w Bieszczady
    Odpowiedzi: 260
    Ostatni post / autor: 18-09-2017, 20:42
  3. Na Słowację i z powrotem...?
    Przez krysp w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 2
    Ostatni post / autor: 03-08-2007, 17:55
  4. Byłem tam n*raz
    Przez marekm w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 4
    Ostatni post / autor: 07-07-2003, 18:45
  5. co tam budują?
    Przez Anonymous w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 4
    Ostatni post / autor: 20-04-2001, 15:35

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •