Czołem gawiedzi!
W przyszłym tygodniu planuję zawitać na Słowację i myślę czy nie warto wybrać się na krótką wycieczkę w góry przy okazji - kuszące mnie Bieszczady ukraińskie musiałem odpuścić, więc pomyślałem o słowackich. Po wstępnym rozeznaniu znalazłem taką trasę:
Czerwony Grzbietem Połonińskich Karpat, czas przejścia 20 godz:
Nova Sedlica- Kremenec (Kremenaros)-Kamienna luka-Riabia skala-Durkovec-Plasa-Ruske Sedlo-Cerniny-Balnica
Czy ktoś tędy wędrował, jak z widokami? Najbardziej mnie interesują fragmenty połonin i widok na góry, lasy mam piękne za domem Ewentualnie jakie jeszcze góry na Słowacji byście polecili w tym jesiennym okresie (nie mam butów na śnieg)? Najlepiej po stronie Koszyc, tam się wybieram.
Gdzie zostało zrobione to zdjęcie!? Tam jest pięknie! http://www.e-slovensko.cz/atrakce/2488-bukovske-vrchy/
Jadę z namiotem, więc na noclegi specjalnie nie patrzę, najlepiej pełne dwa dni spędziłbym gdzieś w górze. Przy okazji, orientujecie się jak wygląda nocowanie na dziko po tej Słowackiej stronie? Bardzo trzeba się kryć, czy raczej trudno zostać upomnianym? Grasują tam misie? :) Jak z wodą?
Z góry dzięki za wszelkie wskazówki!
Zakładki