Strona 1 z 2 1 2 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 12

Wątek: Grzbietem Chwaniowa

  1. #1
    Bieszczadnik Awatar krzychuprorok
    Na forum od
    10.2007
    Rodem z
    Rzeszów/Rymanów
    Postów
    884

    Domyślnie Grzbietem Chwaniowa

    Zapowiadał się piękny i słoneczny dzień, kusiły połoniny i inne bieszczadzkie widokowe miejsca, ale ja wybrałem się tam, gdzie jeszcze nie byłem.

    Nad Kuźminą napatrzyłem się na Pasmo Bziany i ruszyłem w las.



    W lesie marsz dywanem opadłych liści.



    Nie całkiem zapomniany grób a może i cmentarz?



    Rozległe polany dla urozmaicenia.





    Pojawiał się i znikał szlak Szwejka.



    Za Brańcową chmara natarczywych strzyżyków wypędziła mnie na wzniesienia nad Liskowatym.



    Na ostatnim postoju długo patrzyłem w tamtym kierunku.



    To była wycieczka jednodniowa, więc zszedłem do drogi i autostopem wróciłem do Kuźminy. Koniec.

  2. #2
    Forumowicz Roku 2016
    Kronikarz Roku 2016
    Forumowicz Roku 2014
    Forumowicz Roku 2013
    Ekspert Roku 2012
    Awatar Wojtek Pysz
    Na forum od
    02.2008
    Rodem z
    Jarosław
    Postów
    2,441

    Domyślnie Odp: Grzbietem Chwaniowa

    Cytat Zamieszczone przez krzychuprorok Zobacz posta
    .... wybrałem się tam, gdzie jeszcze nie byłem.
    O, a to są jeszcze takie miejsca

    Cytat Zamieszczone przez krzychuprorok Zobacz posta
    Nie całkiem zapomniany grób a może i cmentarz?
    W którym miejscu ten cmentarz?

  3. #3
    Kronikarz Roku 2017
    Kronikarz Roku 2015
    Awatar coshoo
    Na forum od
    09.2004
    Postów
    690

    Domyślnie Odp: Grzbietem Chwaniowa

    "Grzbiet Chwaniowa" brzmi groźnie
    Wstyd się przyznać, że pogórze to jeszcze dla mnie tereny nieznane, ale może to dobrze bo jest co odkrywać...

  4. #4
    Bieszczadnik Awatar krzychuprorok
    Na forum od
    10.2007
    Rodem z
    Rzeszów/Rymanów
    Postów
    884

    Domyślnie Odp: Grzbietem Chwaniowa

    Cytat Zamieszczone przez Wojtek Pysz Zobacz posta
    O, a to są jeszcze takie miejsca
    Zawsze będą takie miejsca, bo w miarę chodzenia/jeżdżenia na mapie odkrywa się nowe, którymi wcześniej się nie interesowało.

    Cytat Zamieszczone przez Wojtek Pysz Zobacz posta
    W którym miejscu ten cmentarz?
    Przy ścieżce grzbietowej (szlaku Szwejka) w okolicy Kiczory.

    Cytat Zamieszczone przez coshoo Zobacz posta
    "Grzbiet Chwaniowa" brzmi groźnie
    Wędrówka jest lekka, prawie bez podejść, czasem tylko ścieżka ginie, ale kto by się tym przejmował.

  5. #5
    Forumowicz Roku 2016
    Kronikarz Roku 2016
    Forumowicz Roku 2014
    Forumowicz Roku 2013
    Ekspert Roku 2012
    Awatar Wojtek Pysz
    Na forum od
    02.2008
    Rodem z
    Jarosław
    Postów
    2,441

    Domyślnie Odp: Grzbietem Chwaniowa

    Cytat Zamieszczone przez coshoo Zobacz posta
    "Grzbiet Chwaniowa" brzmi groźnie
    Cytat Zamieszczone przez krzychuprorok Zobacz posta
    Wędrówka jest lekka, prawie bez podejść, czasem tylko ścieżka ginie, ale kto by się tym przejmował.
    Chwaniów, to pasemko, przez które przebiegają dwie drogi na krzyż;-) Jedna (wzdłuż), to ścieżka grzbietowa, którą szedł Krzychu. Druga, to droga asfaltowa, łącząca Wojtkówkę z Ropienką. Na tej drodze miałem pierwszy kontakt z Chwaniowem. Byłem wtedy młodym, gniewnym rowerzystą (50+) i - widząc na mapie krótki, w miarę prosty podjazd - postanowiłem wjechać na grzbiet szybko, z marszu. Na ostatnim podjeździe Chwaniów pokazał, kto tu rządzi. Było gorące, sierpniowe południe, pot zalewał oczy, płucom brakowało powietrza a serce nie nadążało z pompowaniem. Wstyd było robić odpoczynek na takiej góreczce, więc zatrzymałem się pod pozorem nazrywania malin z przydrożnych krzaków. I odtąd nie lubię Chwaniowa;-)

  6. #6
    Forumowicz Roku 2012
    Forumowicz Roku 2011
    Forumowicz Roku 2010
    Awatar don Enrico
    Na forum od
    05.2009
    Rodem z
    Rzeszów
    Postów
    5,127

    Domyślnie Odp: Grzbietem Chwaniowa

    Cytat Zamieszczone przez krzychuprorok Zobacz posta
    (...)
    Pojawiał się i znikał szlak Szwejka.



    (...).
    O ja !!! Znalazłeś znaki szlaku szwejkowskiego ?.
    BRAWO !
    To niebywały sukces. Tylko wytrawni tropiciele mogą wytropić resztki tego szlaku.

  7. #7
    Bieszczadnik Awatar krzychuprorok
    Na forum od
    10.2007
    Rodem z
    Rzeszów/Rymanów
    Postów
    884

    Domyślnie Odp: Grzbietem Chwaniowa

    Cytat Zamieszczone przez Wojtek Pysz Zobacz posta
    Na tej drodze miałem pierwszy kontakt z Chwaniowem. Byłem wtedy młodym, gniewnym rowerzystą (50+) i - widząc na mapie krótki, w miarę prosty podjazd - postanowiłem wjechać na grzbiet szybko, z marszu. Na ostatnim podjeździe Chwaniów pokazał, kto tu rządzi. Było gorące, sierpniowe południe, pot zalewał oczy...
    Ha! mój pierwszy kontakt z Chwaniowem był taki sam. Gorący sierpniowy dzień i podjazd z Wojtkówki. Nie przypominam sobie, żeby rosły tam maliny, więc będę musiał się tam jeszcze wybrać w lecie

    Cytat Zamieszczone przez don Enrico Zobacz posta
    O ja !!! Znalazłeś znaki szlaku szwejkowskiego ?.
    BRAWO !
    To niebywały sukces. Tylko wytrawni tropiciele mogą wytropić resztki tego szlaku.
    Różnie jest z tym szlakiem, zdarzały się znaki w odległości 50m a czasem znikały na pół kilometra. Na pewno bez mapy i kompasu a tylko w oparciu o znaczki lepiej tamtędy nie iść.

  8. #8
    Fotografik Roku 2010
    Fotografik Roku 2009
    Fotografik Roku 2008

    Awatar bartolomeo
    Na forum od
    07.2005
    Postów
    4,243

    Domyślnie Odp: Grzbietem Chwaniowa

    Cytat Zamieszczone przez krzychuprorok Zobacz posta
    Cytat Zamieszczone przez Wojtek Pysz Zobacz posta
    W którym miejscu ten cmentarz?
    Przy ścieżce grzbietowej (szlaku Szwejka) w okolicy Kiczory.
    Kiedyś była tam przybita foliowa torebka z opisem, niestety ja zobaczyłem już tylko pustą torebkę. Szukałem potem informacji na ten temat ale nic nie znalazłem.

    Krzychu, gdybyś się kiedyś wybierał z Kuźminy w przeciwną stronę, na Pasma Wysokiego i Krztowa (a może nawet i do samego Dynowa), to chętnie się przyłączę

  9. #9
    Forumowicz Roku 2012
    Forumowicz Roku 2011
    Forumowicz Roku 2010
    Awatar don Enrico
    Na forum od
    05.2009
    Rodem z
    Rzeszów
    Postów
    5,127

    Domyślnie Odp: Grzbietem Chwaniowa

    Sam sobie zadam pytanie :
    - dlaczego przejście grzbietem Chwaniowa jest bardziej bieszczadzkie niż schodowanie na Tarnicę ?

  10. #10
    Bieszczadnik Awatar creamcheese
    Na forum od
    02.2012
    Rodem z
    Lublin
    Postów
    800

    Domyślnie Odp: Grzbietem Chwaniowa

    Bo pewnie, Heniu, Chwaniow ma moc, której Tarnicy juz brakuje. Szedłem częścią Chwaniowa w czerwcu, w pokrzywach po pas, w błotku po kostki. I mnie zauroczył, psubrat

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Podobne wątki

  1. Grzbietem Żukowa (Ustjanowa Dln. - Rabe)
    Przez stasiuvino w dziale Relacje z Waszych wypraw w Bieszczady
    Odpowiedzi: 24
    Ostatni post / autor: 29-08-2008, 09:47
  2. Grzbietem ukraińskich Karpat... [relacja]
    Przez WojtekR w dziale Wschodni Łuk Karpat
    Odpowiedzi: 34
    Ostatni post / autor: 12-08-2006, 23:26

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •