Dla kogoś kto nigdy nie był w Bieszczadach i ich nie zna...może być nie do pomyślenia, że droga jest dziurawa, że stacje benzynowe tylko dwie a bankomatów jeszcze mniej. Tak jak dla kogoś kto nie był na np. Ukrainie nie do pomyślenia jest brak dajmy na to podstawowych (dla nas) warunków sanitarnych, artykułów w sklepie...ba sklepu otwartego od świtu do nocy.
Mniej sarkazmu więcej przychylności wobec Młodej Fali.
Pozdrawiam




Odpowiedz z cytatem
Zakładki