Strona 1 z 5 1 2 3 4 5 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 43

Wątek: Koleją! Koleją!

  1. #1
    Fotografik Roku 2010
    Fotografik Roku 2009
    Fotografik Roku 2008

    Awatar bartolomeo
    Na forum od
    07.2005
    Postów
    4,244

    Domyślnie Koleją! Koleją!

    W ostatnią niedzielę (czyli wczoraj) wczesnym rankiem dwuosobowa ekipa zameldowała się na dworcu... nie, nie na dworcu kolejowym Na dworcu PKS. Dzień rozpoczęliśmy od podziwiania miłego sercu rzeszowskich bieszczadników widoku:



    Powiecie, że nic miłego nie ma w tym widoku? Wczesny, mroźny, bezludny, niedzielny poranek na dworcu PKS... Faktycznie, nic miłego. Ale na stanowisku NR 5 (które na pierwszy rzut oka niczym nie różni się od stanowiska NR 4) trwa niecierpliwe przytupywanie: autobus do Bukowca już grzeje silniki! Niemało relacji, które pojawiają się na forum ma swój początek właśnie tam, na zasłoniętym ostatnim autobusem w głębi po prawej stanowisku NR 5.

    Autobus przyjechał punktualnie i w komfortowych warunkach zawiózł nas do Sanoka. Do Sanoka, bo dalsza część podróży miała rozpocząć się tu:



    i prowadzić w tę stronę:



    Koleją. Oczywiście, że koleją!

  2. #2
    Poeta Roku 2011
    Awatar Piskal
    Na forum od
    10.2008
    Rodem z
    Toporzysko/Toruń
    Postów
    2,278

    Domyślnie Odp: Koleją! Koleją!

    A szkoda, że nie od razu z Rzeszowa stojącym tam TKt 48-27, który oglądaliśmy czasu swego o późnych godzinach wieczornych. P1040546.jpg

  3. #3
    Fotografik Roku 2010
    Fotografik Roku 2009
    Fotografik Roku 2008

    Awatar bartolomeo
    Na forum od
    07.2005
    Postów
    4,244

    Domyślnie Odp: Koleją! Koleją!

    Ja tam myślę, że dobrze, że w ogóle Szkodami będę się martwił później

  4. #4
    Fotografik Roku 2010
    Fotografik Roku 2009
    Fotografik Roku 2008

    Awatar bartolomeo
    Na forum od
    07.2005
    Postów
    4,244

    Domyślnie Odp: Koleją! Koleją!

    Czasu od przyjazdu autobusu było ok. 20 min. Krótki spacer po okolicach dworców PKS i PKP spowodował, że przeoczyłem przejazd przez Sanok pociągu dalekobieżnego z Bydgoszczy. Z Bydgoszczy! A "mój" przyjechał chwilę później:



    I już mogłem się wygodnie rozsiąść i podziwiać widoki za oknem.



    Także mój ulubiony kawałek tej trasy, oglądany bez stresu bo nie zza kierownicy samochodu.



    I tak aż do Rzepedzi, bo w Rzepedzi koniec miłego, trzeba było wysiąść na zimne



    Jak widać nie tylko my wysiedliśmy w Rzepedzi, razem z nami duża grupa z PTTK Krosno a z tą grupą Duch_ i olgaa, niegdyś często bywający na forum. PTTK Krosno zamierzało zdobyć Rzepedkę, my poszliśmy w przeciwną stronę. Naszym celem była wielka kupa suchej trawy.
    Ostatnio edytowane przez bartolomeo ; 19-01-2016 o 18:04 Powód: Niepotrzebny ogonek

  5. #5
    Forumowicz Roku 2015
    Debiutant Roku 2013
    Awatar Jimi
    Na forum od
    03.2010
    Rodem z
    Rzesza
    Postów
    1,439

    Domyślnie Odp: Koleją! Koleją!

    Dokładnie -tamten, to także mój ulubiony odcinek tej trasy! I nie tylko, bo już nie raz podróżując autostopem, przypadkowi kierowcy mówili, że bardzo lubią to miejsce, tę perspektywę. Więc lubię i ja -jest cudna! Tak sądziłam, że spotkasz Agusię i Roberta :) Jak widać pociąg dalej cieszy się dużym zainteresowaniem.
    "Wędrujemy zarośniętą dzikim zielskiem drogą..." W.P.

  6. #6

    Domyślnie Odp: Koleją! Koleją!

    W 1977 roku jechałem koleją do Komańczy takimi wagonikami, w których jeszcze były drewniane szczebelkowe siedzenia, oczywiście pociąg był ciągnięty przez parowóz, więc w wąwozach przy otwartych oknach czasem robiło się duszno.
    Cieszę się, że pociągi wracają na tę trasę. Mimo, że te nowoczesne składy nie wyglądają oldskulowo, ale dobrze, że są.
    Czy jest jeszcze szansa, by kiedyś w Rzepedzi przesiąść się do wąskotorówki? Patrząc na mocno naruszone czasem mosty nad Osławą, patrz foto
    DSC_0705_1.jpg
    wydaje się, że byłoby to duże przedsięwzięcie inwestycyjne, którego obecny operator kolejki nie udźwignie.
    Czy są w ogóle jakieś plany wydłużenia trasy kolejki?
    Rośnie ruch turystyczny w Bieszczadach, to widać szczególnie w ostatnich latach, a ze względu na wypadnięcie niektórych tradycyjnych kierunków wyjazdowych do ciepłych krajów wydaje się, że gości będzie jeszcze więcej. Reaktywacja kolejki byłaby znakomitą propozycją turystyczną i lokalną atrakcją, na bazie której mogłyby skorzystać miejscowości położone wzdłuż jej trasy.
    Pytanie tylko, czy na pewno chcemy, żeby przyciągać więcej turystów w Bieszczady, bo grozi to ich zadeptaniem i "zakopanizacją" tych bardziej atrakcyjnych rejonów.

  7. #7
    Poeta Roku 2011
    Awatar Piskal
    Na forum od
    10.2008
    Rodem z
    Toporzysko/Toruń
    Postów
    2,278

    Domyślnie Odp: Koleją! Koleją!

    Cytat Zamieszczone przez january168 Zobacz posta
    W 1977 roku jechałem koleją do Komańczy takimi wagonikami, w których jeszcze były drewniane szczebelkowe siedzenia, oczywiście pociąg był ciągnięty przez parowóz, więc w wąwozach przy otwartych oknach czasem robiło się duszno.
    Tak to mogło wyglądać. Mniej więcej, bo na zdjęciu OKz32-2 na trasie z Chabówki do Kasiny Wielkiej, ale była by to frajda. Cóż na razie mamy szynobusy i cieszmy się chociaż z tego.
    P1050224.jpg

  8. #8
    Forumowicz Roku 2012
    Forumowicz Roku 2011
    Forumowicz Roku 2010
    Awatar don Enrico
    Na forum od
    05.2009
    Rodem z
    Rzeszów
    Postów
    5,133

    Domyślnie Odp: Koleją! Koleją!

    Cytat Zamieszczone przez bartolomeo Zobacz posta
    (...)

    I tak aż do Rzepedzi, bo w Rzepedzi koniec miłego, trzeba było wysiąść na zimne



    (...).
    Koniec miłego ?
    A miał jeździć do Komańczy ?
    Czy coś pomyliłem ?

  9. #9
    Fotografik Roku 2010
    Fotografik Roku 2009
    Fotografik Roku 2008

    Awatar bartolomeo
    Na forum od
    07.2005
    Postów
    4,244

    Domyślnie Odp: Koleją! Koleją!

    Cytat Zamieszczone przez don Enrico Zobacz posta
    Koniec miłego ?
    A miał jeździć do Komańczy ?
    Szynobus miał jeździć do Komańczy i jeździ, ale nigdzie nie było mowy, że ja mam nim jechać na ostatnią stację

    A skoro nie miałem jechać, to trzeba było iść. Poszliśmy więc, przez całą Rzepedź, a kawałek za nią skręciliśmy zachód z lekkim odchyłem na północ. Na zachód, więc relacja w dziale nie-bieszczadzkim.



    Po kilku krokach zatrzymaliśmy się przed zawadiacko przechylonym ostrzeżeniem. Byłoby strasznie, ale trzynogi niedźwiedź skojarzenia wywoływał raczej dalekie od strachu. Poszliśmy więc!



    A dalej było biało...



    ... także na mostku, którego pewnej nocy tak długo poszukiwałem.



    Jednym słowem było pięknie!

  10. #10
    Forumowicz Roku 2015
    Debiutant Roku 2013
    Awatar Jimi
    Na forum od
    03.2010
    Rodem z
    Rzesza
    Postów
    1,439

    Domyślnie Odp: Koleją! Koleją!

    "Byłoby strasznie, ale trzynogi niedźwiedź skojarzenia wywoływał raczej dalekie od strachu"

    -Trójnogi niedźwiedź w Bieszczadach kojarzy się chyba tylko z jednym....... :) Zmałpowali znak już kultowy :P

    Fajnie, że śniegu dosypuje i ciągle coraz więcej. Ja tej zimy zdecydowanie wolę wersję pogodową hard niż light :)
    "Wędrujemy zarośniętą dzikim zielskiem drogą..." W.P.

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Podobne wątki

  1. Koleją w Alpy Rodniańskie
    Przez Derty w dziale Wschodni Łuk Karpat
    Odpowiedzi: 1
    Ostatni post / autor: 18-08-2010, 10:00

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •