Strona 4 z 5 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 31 do 40 z 43

Wątek: Koleją! Koleją!

  1. #31
    Bieszczadnik
    Na forum od
    01.2006
    Rodem z
    Ruda Śląska
    Postów
    261

    Domyślnie Odp: Koleją! Koleją!

    Cytat Zamieszczone przez bartolomeo Zobacz posta
    A nieoficjalne wieści? Na wakacje być może Żaczek będzie jeździł do Łupkowa. Są prowadzone rozmowy ze Słowakami na temat dalszej opcji, ale co z tego wyjdzie nie wiadomo. No i o wąskotorówce krążyły jakieś plotki, że nie do Rzepedzi (to raczej nierealne) ale do Nowego Łupkowa dojedzie. Lubię koleje i jak tylko Żaczek dojedzie do Łupkowa to pojadę nim i ja, a ewentualna przesiadka na wąskotorówkę to byłoby już coś fantastycznego! A i obecną wersję, do Komańczy, jeszcze wykorzystam.
    Niestety ani na Rzepedź ani na Nowy Łupków wąskotorówką nie ma co liczyć. Za to szansa aby Żaczek jeździł do Łupkowa jest rzeczywiście spora. Oby została wykorzystana.

  2. #32
    Bieszczadnik Awatar krzychuprorok
    Na forum od
    10.2007
    Rodem z
    Rzeszów/Rymanów
    Postów
    884

    Domyślnie Odp: Koleją! Koleją!

    To ja też muszę na wiosnę lub w lecie, koleją! z rowerem oczywiście

  3. #33
    prowydnyk chaszczowy Awatar Browar
    Na forum od
    01.2006
    Rodem z
    Kraków
    Postów
    2,823

    Domyślnie Odp: Koleją! Koleją!

    Drzewiej (ale stary dziad ze mnie) tak się jeździło w Bieszczad. Po północy pociąg do Zagórza, przesiadka na pociąg do Łupkowa, wysiadało się w Rzepedzi. Tam śniadanko i ewentualnie piwko a następnie wąskotorówka do Łupkowa. W Łupkowie odwracano kolejkę i była przerwa ponad pół godziny, w sam raz na wysączenie piwka "Pod sosnami" lub wypicie trzech - po bieszczadzku. Tutaj też zbierano zwłoki tych, którzy przyjechali od razu do Łupkowa, normalnym torem, i zmęczyli się oczekiwaniem A potem już w głąb Bieszczadu, do Cisnej, lub dalej. Taka podróż trwała cały dzień, ale było to całkiem przyjemne rozpoczęcie wypraw
    Pozdrav

  4. #34
    Bieszczadnik Awatar Bywalec
    Na forum od
    09.2009
    Rodem z
    Sopot
    Postów
    71

    Domyślnie Odp: Koleją! Koleją!

    Niektórzy wysiadali dopiero w Komańczy i czerwonym szlakiem zdobywali Bieszczad. Można było iść od bazy do bazy bez noszenia prywatnego namiotu

  5. #35
    Bieszczadnik Awatar Basia Z.
    Na forum od
    05.2007
    Rodem z
    Chorzów
    Postów
    2,771

    Domyślnie Odp: Koleją! Koleją!

    Cytat Zamieszczone przez Browar Zobacz posta
    Drzewiej (ale stary dziad ze mnie) tak się jeździło w Bieszczad. Po północy pociąg do Zagórza, przesiadka na pociąg do Łupkowa, wysiadało się w Rzepedzi. Tam śniadanko i ewentualnie piwko a następnie wąskotorówka do Łupkowa. W Łupkowie odwracano kolejkę i była przerwa ponad pół godziny, w sam raz na wysączenie piwka "Pod sosnami" lub wypicie trzech - po bieszczadzku. Tutaj też zbierano zwłoki tych, którzy przyjechali od razu do Łupkowa, normalnym torem, i zmęczyli się oczekiwaniem A potem już w głąb Bieszczadu, do Cisnej, lub dalej. Taka podróż trwała cały dzień, ale było to całkiem przyjemne rozpoczęcie wypraw
    No ja to jeszcze pamiętam jak się z Katowic jechało nocnym pociągiem o nazwie "Bieszczady" do Zagórza (i do Krynicy, pociąg rozłączano w Stróżach). W Zagórzu pociąg był rano i od razu się przesiadało albo w kolejny do Łupkowa albo na autobus PKS w dowolne miejsce Bieszczadów. Pociąg był zawsze niemiłosiernie zatłoczony, raz spałam w przedziale na górnej półce bagażowej, bo jechały wtedy stare wagony z szerokimi drewnianymi półkami.

    Nie pamiętam jednak czy pociąg startował w Katowicach czy jechał skądś z dalsza (np. z Wrocławia)

    Kolejką z Łupkowa do Majdanu też (jeszcze wcześniej) jechałam, były tylko dwa wagoniki osobowe i reszta z drewnem, a całość ciągnął mały parowozik. Był to rok pański chyba 1969.

  6. #36
    Forumowicz Roku 2016
    Kronikarz Roku 2016
    Forumowicz Roku 2014
    Forumowicz Roku 2013
    Ekspert Roku 2012
    Awatar Wojtek Pysz
    Na forum od
    02.2008
    Rodem z
    Jarosław
    Postów
    2,441

    Domyślnie Odp: Koleją! Koleją!

    Cytat Zamieszczone przez Basia Z. Zobacz posta
    Kolejką z Łupkowa do Majdanu ..., były tylko dwa wagoniki osobowe i reszta z drewnem, ...
    Ta "reszta z drewnem" to było z Majdanu. Wagonik po prawej, na pierwszym planie nie załapał się. Pojedzie innym składem.
    http://ciekawe.tematy.net/1974/bieszczady/bieszcz16.jpg

    A do Majdanu to było "po drewno".

  7. #37
    Bieszczadnik
    Na forum od
    01.2006
    Rodem z
    Ruda Śląska
    Postów
    261

    Domyślnie Odp: Koleją! Koleją!

    Cytat Zamieszczone przez Basia Z. Zobacz posta
    No ja to jeszcze pamiętam jak się z Katowic jechało nocnym pociągiem o nazwie "Bieszczady" do Zagórza (i do Krynicy, pociąg rozłączano w Stróżach). W Zagórzu pociąg był rano i od razu się przesiadało albo w kolejny do Łupkowa albo na autobus PKS w dowolne miejsce Bieszczadów. Pociąg był zawsze niemiłosiernie zatłoczony, raz spałam w przedziale na górnej półce bagażowej, bo jechały wtedy stare wagony z szerokimi drewnianymi półkami.
    Nie pamiętam jednak czy pociąg startował w Katowicach czy jechał skądś z dalsza (np. z Wrocławia)
    Bieszczady jeździły z Gliwic. Dobrze to pamiętam, bo specjalnie tam jeździłem, żeby do tego pociągu wejść. W Katowicach zazwyczaj wolne miejsca były jedynie w toalecie.
    A w Zagórzu zamiast na piwo lub coś mocniejszego wędrowałem do tamtejszego sklepu po duży jogurt leśny z OSM Sanok (jakoś tak).

  8. #38
    Fotografik Roku 2010
    Fotografik Roku 2009
    Fotografik Roku 2008

    Awatar bartolomeo
    Na forum od
    07.2005
    Postów
    4,244

    Domyślnie Odp: Koleją! Koleją!

    Czyż kolej nie jest piękna? Na razie z Katowic ani Gliwic bezpośrednim do Zagórza nie da się dojechać, ale z Bydgoszczy, Torunia, Krakowa już tak. Jest nawet czas aby po jogurt z OSM Sanok wyskoczyć (tylko nie wiem czy coś tam o tej porze w niedzielę jest otwarte) i zaraz przyjeżdża szynobus do Komańczy. Na razie takie nocno-ranne połączenie jest możliwe tylko w niedzielę, ale może w sezonie będzie lepiej?

  9. #39
    Poeta Roku 2011
    Awatar Piskal
    Na forum od
    10.2008
    Rodem z
    Toporzysko/Toruń
    Postów
    2,278

    Domyślnie Odp: Koleją! Koleją!

    Ten z Bydgoszczy, Torunia jeździ aż z Gdyni, zdaje się, że tylko w weekendy. Z Torunia 12 godzin bez kwadransa. Ale kolej i tak jest piękna.

  10. #40
    Bieszczadnik
    Na forum od
    12.2010
    Postów
    674

    Domyślnie Odp: Koleją! Koleją!

    Zamysly zagorskich włodarzy względem kolei , od 2 min ;http://esanok.pl/2016/zagorz-siega-p...lm-00e7ts.html
    Ostatnio edytowane przez Lisk ; 27-01-2016 o 20:43

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Podobne wątki

  1. Koleją w Alpy Rodniańskie
    Przez Derty w dziale Wschodni Łuk Karpat
    Odpowiedzi: 1
    Ostatni post / autor: 18-08-2010, 10:00

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •