Strona 1 z 4 1 2 3 4 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 40

Wątek: We wtorek, w schronisku, po sezonie ...

  1. #1
    Forumowicz Roku 2016
    Kronikarz Roku 2016
    Forumowicz Roku 2014
    Forumowicz Roku 2013
    Ekspert Roku 2012
    Awatar Wojtek Pysz
    Na forum od
    02.2008
    Rodem z
    Jarosław
    Postów
    2,441

    Domyślnie We wtorek, w schronisku, po sezonie ...

    Jest taka piosenka, która zaczyna się słowami:
    We wtorek w schronisku po sezonie,
    W doliny wczoraj zszedł ostatni gość.

    Pojechałem zobaczyć. Czy to prawda, opowiem, gdy rozładuję zdjęcia z aparatu.
    I o paru innych rzeczach też opowiem. Na przykład o tym, że pierwszy raz w życiu skorzystałem z pomocy GOPR.
    Jako „zajawka” - jedno szybkie zdjęcie z telefonu: Księżyc nad ...


  2. #2
    Forumowicz Roku 2016
    Kronikarz Roku 2016
    Forumowicz Roku 2014
    Forumowicz Roku 2013
    Ekspert Roku 2012
    Awatar Wojtek Pysz
    Na forum od
    02.2008
    Rodem z
    Jarosław
    Postów
    2,441

    Domyślnie Odp: We wtorek, w schronisku, po sezonie ...

    Parę minut po 6 rano znalazłem się w Lutowiskach. O 6:25 jedzie stąd autobus do Wołosatego. Zabiera stamtąd dzieci do szkoły. Kolejne dzieci wsiadają w Ustrzykach Górnych, Pszczelinach, Stuposianach, Smolniku. Bo szkoła w Lutowiskach, to chyba ostatnia czynna szkoła w okolicy. Inne autobusy zwiozą tu dzieci z Nasicznego, Zatwarnicy, Chmiela, Dwernika.
    Autobus przyjechał o 6:35 i był od początku do końca zupełnie pusty. Mogłem więc wybrać sobie dowolne z 36 miejsc siedzących lub 18 stojących. Autobus dowiózł mnie do zupełnie pustych o tej porze Ustrzyk Górnych i wysadził przy moście na Wołosatym.



    Potuptałem na pusty parking w pobliżu Kremenarosa. Zostawiłem plecak przy budce parkingowego i poszedłem na krótki spacer, by rozejrzeć się po okolicy, w szczególności zapoznać się z miejscowymi wiadomościami nasłupnymi.



    A z wiadomościami zapoznać się warto. Po przeczytaniu tej widziałem już, że będę mógł płoszyć tylko bezkręgowce. Czyli popłoszyć mogę sobie przykładowo jakiegoś owada, pajęczaka lub mięczaka Bo kręgowca mogę spłoszyć tylko nieumyślnie.



    Ciekawsze było kolejne ogłoszenie.



    Pierwsza myśl była taka: trudno, będę musiał iść nieczynnym szlakiem. Jeździłem zamkniętymi szlakami rowerowymi, to przejdę się nieczynnym pieszym.



    Bo umyśliłem sobie, że oprócz sprawdzenia, czy we wtorek po sezonie ze schroniska zszedł ostatni gość, sprawdzę także, czy we wtorek chodzi ktoś po połoninach. Okazało się, że przejście Połoniną Caryńską nie będzie dzisiaj całkiem proste, bo oprócz nieczynnego szlaku spotkałem także nieistniejący mostek. A płynie sobie tutaj całkiem szeroka Rzeczyca, z wodą po kolana i krą na powierzchni.



    Wycofałem się znów na parking, tym razem w pobliże zamkniętej budki parkowej. Plecak na ławkę, mapa w rękę, główka pracuje! I wtedy nadjechał On. Białym, prywatnym Citroenem z rejestracją przemyską.
    Dzień dobry, dzień dobry. Niestety, nieczynny szlak. Niestety, ale ja tam muszę. Ciężko będzie, woda zimna. Nie szkodzi, mam sandały. Może pana na Wyżniańską ktoś podwiezie? Kto, żadnych samochodów tu dzisiaj nie widać. To niech pan zaczeka, ja pana podwiozę.
    Zaczekałem. Sympatyczny pan Goprowiec poszedł nad rzeczkę, sprawdzić, czy w pobliżu nieistniejącej kładki nie koczują jacyś schodzący z Caryńskiej nieszczęśnicy. Bo wczoraj wieczorem zeszła tu wycieczka szkolna i zadzwoniła po pomoc w przeprawie. A kładkę zerwała duża kra w ubiegłym tygodniu. Podobno na stronie internetowej BdPN jest nawet ogłoszenie. No cóż, nie przywykłem do czytania obwieszczeń internetowych przed wybraniem się w góry, to mam za swoje
    Myślałem, że kierowca jedzie gdzieś dalej, w stronę Wetliny i zabierze mnie po drodze. Okazało się, że wyjechał na przełęcz tylko po to, by mnie zawieźć, nawrócił i pomknął w dół. O przyjęciu jakiejś zapłaty nie chciał nawet słyszeć. Stwierdziłem więc, że odrobię to dla innych potrzebujących, a wyświadczone dobro zawsze powraca różnymi drogami.
    Rozgadałem się okropnie, więc kończę już. Jeśli – czytając wzmiankę o pomocy GOPR – spodziewał się czytelnik jakichś sensacyjnych momentów, to muszę go rozczarować. Z momentami to by było na tyle
    Stoję sobie na przełęczy i myślę: zakładać, czy nosić? Na razie poniosłem.


  3. #3
    Forumowicz Roku 2012
    Forumowicz Roku 2011
    Forumowicz Roku 2010
    Awatar don Enrico
    Na forum od
    05.2009
    Rodem z
    Rzeszów
    Postów
    5,133

    Domyślnie Odp: We wtorek, w schronisku, po sezonie ...

    Gdy sznury samochodów ustawiają się na ulicach miast w zatory, a w głowie tańczy vat z zipem , chciałoby się urwać gdzieś .... i zejść we wtorek (po sezonie) do schroniska .
    Najlepiej do takiego gdzie turysta jest mile widziany. Tam czeka spokój.
    Na razie tylko czytam i zgaduję w którą stronę Wojtek ruszy z rakietami przytroczonymi do plecaka.

  4. #4
    Bieszczadnik Awatar Slav
    Na forum od
    10.2014
    Postów
    300

    Domyślnie Odp: We wtorek, w schronisku, po sezonie ...

    Lubię to !

  5. #5
    Forumowicz Roku 2015
    Debiutant Roku 2013
    Awatar Jimi
    Na forum od
    03.2010
    Rodem z
    Rzesza
    Postów
    1,439

    Domyślnie Odp: We wtorek, w schronisku, po sezonie ...

    Wojtku, czytam na prawdę z dużym zainteresowaniem i się uśmiecham!

    A tę piosenkę poznałam pierwszy raz w Jaworcu... Był 2011 rok, wtorek, po sezonie, przyszli turyści... i ją zaśpiewali. A byli to bardzo fajni turyści z gitarami. Ja byłam wtedy jako obsługa schroniska. Piękne chwile.
    "Wędrujemy zarośniętą dzikim zielskiem drogą..." W.P.

  6. #6
    Forumowicz Roku 2016
    Kronikarz Roku 2016
    Forumowicz Roku 2014
    Forumowicz Roku 2013
    Ekspert Roku 2012
    Awatar Wojtek Pysz
    Na forum od
    02.2008
    Rodem z
    Jarosław
    Postów
    2,441

    Domyślnie Odp: We wtorek, w schronisku, po sezonie ...

    Cytat Zamieszczone przez Jimi Zobacz posta
    A tę piosenkę poznałam pierwszy raz w Jaworcu... Był 2011 rok, wtorek, po sezonie, przyszli turyści... i ją zaśpiewali [.....] Piękne chwile.
    Na pewno piękne, ale to nie ta sytuacja. Oni jednak PRZYSZLI i to z gitarami. A ja szukałem tego zjawiska, że we wtorek, to już wszyscy ZESZLI;-)

    Cytat Zamieszczone przez don Enrico Zobacz posta
    Gdy sznury samochodów ustawiają się na ulicach miast w zatory, a w głowie tańczy vat z zipem [....]
    Na razie tylko czytam i zgaduję w którą stronę Wojtek ruszy z rakietami przytroczonymi do plecaka.
    Panie Enrico, jakaś bardzo ciężka filozofia sznuruje się z Twojego zipowania watem po zatorach;-)
    Dokąd ruszyłem, pewnie zgadłeś. Dużego wyboru z Przełęczy Wyżniańskiej nie ma. Po kilkunastu minutach już to schronisko widać. Kto widzi, to widzi. Ja widzę tylko miejsce, w którym powinienem je widzieć. Poza tym świat jest dzisiaj jakiś czarno-biały. Przy tym zdjęciu nic nie "majstrowałem".


  7. #7
    Forumowicz Roku 2015
    Debiutant Roku 2013
    Awatar Jimi
    Na forum od
    03.2010
    Rodem z
    Rzesza
    Postów
    1,439

    Domyślnie Odp: We wtorek, w schronisku, po sezonie ...

    Wojtek: "Na pewno piękne, ale to nie ta sytuacja. Oni jednak PRZYSZLI i to z gitarami. A ja szukałem tego zjawiska, że we wtorek, to już wszyscy ZESZLI;-) "

    -Właśnie, że dokładnie ta sama sytuacja :) Tylko widziana z perspektywy nie turysty a obsługi schroniska. Schronisko było puste, bo było po sezonie. Oczywiście wszyscy zeszli kilka dni temu. I wtedy we wtorek ci turyści przyszli :) Tak jak Ty teraz, tylko Ty w mniejszym gronie :) I też celowo zaznaczyli, że dziś wtorek śpiewając tę piosenkę :)
    Ostatnio edytowane przez Jimi ; 22-01-2016 o 08:44
    "Wędrujemy zarośniętą dzikim zielskiem drogą..." W.P.

  8. #8
    Poeta Roku 2011
    Awatar Piskal
    Na forum od
    10.2008
    Rodem z
    Toporzysko/Toruń
    Postów
    2,278

    Domyślnie Odp: We wtorek, w schronisku, po sezonie ...

    Wołosatki pięknie śpiewają ją na You Tube. Ja nie będę się tu szarogęsić, ale może Wojtek, jako gospodarz wątku ją dołączy.
    Do schroniska z Wyżniańskiej? Hymm..Ciekawe o jakie może chodzić

  9. #9
    Bieszczadnik
    Na forum od
    05.2012
    Postów
    841

    Domyślnie Odp: We wtorek, w schronisku, po sezonie ...

    "Przedstawiamy drugie wydanie płyty, nagranej w 1987r przez zespół wokalno-instrumentalny Kieleckiej Chorągwi ZHP, działający pod patronatem EXBUD Kielce, którego dzieje to cząstka życia kulturalnego harcerstwa kieleckiego, a rozdział w historii inicjatyw artystycznych Operacji Bieszczady 40. Wołosate - to miejsce lokalizacji Stanicy Kieleckiej w Bieszczadach." itd...

    P1050290.jpg Znalazłem w starej chacie, co to której nie mam za co wyremontować.P1050292.jpg
    Aha, i jeszcze powiem, że to po sezonie to nawet nauczyłem się grać i śpiewać, raz nawet doleciała mnie pochwała. Nie gram już ponad 20 lat.
    Ostatnio edytowane przez partyzant ; 22-01-2016 o 12:22

  10. #10
    Poeta Roku 2011
    Awatar Piskal
    Na forum od
    10.2008
    Rodem z
    Toporzysko/Toruń
    Postów
    2,278

    Domyślnie Odp: We wtorek, w schronisku, po sezonie ...

    Mam te płyty...Chyba muszę je odgrzebać.

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Podobne wątki

  1. Praca w schronisku
    Przez krassnal w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 10
    Ostatni post / autor: 23-02-2022, 17:03
  2. Plan na wtorek (11 pażdziernika), zanim dotrzemy pod Masyw Hyrlatej...
    Przez Kusto w dziale Wypoczynek aktywny w Bieszczadach
    Odpowiedzi: 3
    Ostatni post / autor: 22-09-2011, 13:55
  3. W sezonie nie jest źle...
    Przez Piotr w dziale Oftopik
    Odpowiedzi: 7
    Ostatni post / autor: 21-07-2004, 06:19
  4. Dyżury internautów w sezonie
    Przez Stały Bywalec w dziale Spotkania i sprawy forumowe
    Odpowiedzi: 17
    Ostatni post / autor: 04-06-2003, 22:36
  5. we wtorek po 20
    Przez kasandrra w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 6
    Ostatni post / autor: 20-10-2001, 01:13

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •