Może w Solinie albo Polańczyku coś by znalazł (w większej ilości) otwartegoAle bardziej na południe to fakt, raczej ne należy się na to nastawiać. Malowniczych miejscowości brak.
Ewentualnie (pod kątem łona natury) pobyt w schronisku (np. pod Małą Rawką - www.rawki.pl) - łono natury jak się patrzy, ale (1) proponuję sprawdzić czy mają jeszcze miejsca noclegowe, (2) nastawić się na kilkudziesięciominutowy (20-30) marsz od samochodu do schroniska. Lepiej zabrać łańcuchy, latarki i dobre buty. Na miejscu do głaskania koty (6 sztuk) i pies.




Odpowiedz z cytatem
Zakładki