Strona 1 z 2 1 2 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 16

Wątek: Moja pierwsza wyprawa w góry

  1. #1
    Forumowicz Roku 2012
    Forumowicz Roku 2011
    Forumowicz Roku 2010
    Awatar don Enrico
    Na forum od
    05.2009
    Rodem z
    Rzeszów
    Postów
    5,183

    Domyślnie Moja pierwsza wyprawa w góry

    Mam na imię Hubert. Jestem już duży, bo skończyłem cztery lata.
    Dziadziu z babcią wzięli mnie na wycieczkę w góry. Zabrałem swoje terenowe buty i plecaczek. Nie wiem dokładnie którędy jechaliśmy , bo wkrótce do wsadzenia do fotelika samochodowego usnąłem, ale gdy się obudziłem wokoło było zielono.
    Babcia się dopytywała czy jeszcze daleko pojedziemy, a dziadzi odpowiedział , że za 10 minut kończymy jazdę w Kopyśnie.
    Wyskoczyłem z samochodu wyspany i w dobrym nastroju. Dziadziu coś gadał o poczcie, co jest do kupienia, ale mnie bardziej zainteresował plac zabaw, niestety nie pozwolili mi iść na niego.
    Fajnie było , bo obok naszego zaparkowanego samochodu było duże gniazdo.
    .
    hm16.1040279.jpg
    .
    Tam miały swój domek bociany i strasznie się kochaly, bo słychać było głośne klekotanie.
    Raz , to babcia opowiadała mi bajki, że będę miał braciszka , jak krążą bociany, ale jej wytłumaczyłem, że braciszki biorą się z tego, że tata śpi mamą.
    Ważne , że zapamiętałem to gniazdo obok naszego samochodu, bo tam przed wyprawą wszyscy zmieniali buty na terenowe, a ja dostałem swoje ulubione gumiaczki.
    Dziadziu z babcią też zmienili buty i po założeniu plecaków ruszyliśmy na górską wycieczkę.
    Ja też miałem swój plecaczek, bo przecież jestem duży.
    Poszliśmy fajną uliczką , bo doprowadziła nas do potoku, tu można było puszczać statki do morza,
    .
    hm16.1040281.jpg
    .
    A tam statki, .... one są daleko, o wiele ciekawsze są szczekające psy za ogrodzeniem, ciekawe co chcą powiedzieć.
    pomyślmy......
    Babcia (zwana na forum Czerwonym Kapturkiem) zapewne poczeka
    hm.14.1040282.jpg
    Ostatnio edytowane przez don Enrico ; 15-05-2016 o 23:40

  2. #2
    Szkutawy
    Guest

    Domyślnie Odp: Moja pierwsza wyprawa w góry

    Wędruj Hubercie, wędruj.

  3. #3
    Poeta Roku 2011
    Awatar Piskal
    Na forum od
    10.2008
    Rodem z
    Toporzysko/Toruń
    Postów
    2,280

    Domyślnie Odp: Moja pierwsza wyprawa w góry

    Cześć Hubert. Może, dzięki temu forum, w przyszłości będziesz wędrował z pewnym małym Piskalkiem? No, wtedy już nie będziecie taki mały..

  4. #4
    Bieszczadnik Awatar creamcheese
    Na forum od
    02.2012
    Rodem z
    Lublin
    Postów
    799

    Domyślnie Odp: Moja pierwsza wyprawa w góry

    Witamy "Świeżą Krew" i "Młodą Falę"!!

  5. #5
    Forumowicz Roku 2012
    Forumowicz Roku 2011
    Forumowicz Roku 2010
    Awatar don Enrico
    Na forum od
    05.2009
    Rodem z
    Rzeszów
    Postów
    5,183

    Domyślnie Odp: Moja pierwsza wyprawa w góry

    Dziadziu powiedział , że idziemy szlakiem turystycznym i pokazał mi takie znaczki na drzewie.
    Jak odnajdę taki, to dostanę cukierka w nagrodę (a mama nie pozwala mi jeść cukierków.)
    To proste , takie trzy paski ; biały-żólty-biały
    .
    hm16.1040288.jpg
    .
    Bardzo mi się podobało, bo na drodze były takie fajne kamienie, które można było wywracać i kopać, ale najlepsze to kałuże po ostatnim deszczu i mogłem je rozchlapywać.
    .\
    hm16.1040284.jpg
    .
    Czasami trzymałem się dziadzia , żeby się nie zgubił z tymi cukierkami.
    .
    hm16.1040286.jpg
    .
    Dałem im chwilę spokoju i popędziłem do przodu, przecież znalazłem sobie taki fajny patyk
    .
    hm16.1040290.jpg
    .

  6. #6
    Bieszczadnik Awatar zbyszek1509
    Na forum od
    04.2007
    Rodem z
    Gostynin
    Postów
    810

    Domyślnie Odp: Moja pierwsza wyprawa w góry

    Cytat Zamieszczone przez don Enrico Zobacz posta
    Dałem im chwilę spokoju i popędziłem do przodu, przecież znalazłem sobie taki fajny patyk
    hm16.1040290.jpg
    .
    Oj te patyki, to chyba "zmora" wszystkich małolatów. Aktualnie jestem na etapie zamiany bardzo starych nagrań VHS na pliki mp4. Przeżywam chwile radości i nostalgii, gdy widzę utrwalone sekwencje syna podczas plenerowych wypadów oraz obecne zdjęcia wnuczka, które są zazwyczaj z nieodłącznym atrybutem, czyli patykiem . Na potwierdzenie załączam zdjęcie zrobione przez syna i zatytułowane " Patyk - JEST, Drzewo - JEST, Dziadek - BRAK"

    Patyk - JEST, Drzewo - JEST, Dziadek - BRAK.jpg

    Tak się ciekawie złożyło, że mam takich 3 "budrysów" i wszyscy lubują się w plenerowych wycieczkach ze mną. Pomimo tego, że chłoną opowiadania o moich bieszczadzkich wędrówkach, to jednak ich rodzice (jak do tej pory) nie widzą możliwości, abyśmy razem powędrowali po bieszczadzkich szlakach. Heniu, na pewno znasz przysłowie - czym skorupka za młodu nasiąknie ... w związku z tym, realizuj swoją miłość do Bieszczadów szczególnie w towarzystwie wnuczka, może coś z tego wyrośnie .

  7. #7
    Botak Roku 2017 Awatar długi
    Na forum od
    09.2002
    Rodem z
    Sopot
    Postów
    2,359

    Domyślnie Odp: Moja pierwsza wyprawa w góry

    Potem przyjdzie drugi etap: wkładanie patyka do ognia ikreślenie zygzaków z dymu ( w dzień) i żaru (w nocy). Nie obejdzie się bez przypalenia
    Państwo dość silne, by Ci wszystko dać jest dość silne, by Ci wszystko odebrać

  8. #8
    Szkutawy
    Guest

    Domyślnie Odp: Moja pierwsza wyprawa w góry

    Patyk to nie tylko zmora małolatów... sam lubię z patykiem połazić, a i Was wszystkich widziałem z patykiem w ręku. Jak nie na żywca, to na zdjęciu, więc proszę nie pisać o małolatach, bo po Bieszczadzie chodzą w zasadzie, tylko chłopcy (jeśli idzie o płeć męską)... duzi, mali, młodsi, starsi i najstarsi,z mlekiem pod wąsem , czarnym wąsem, siwym wąsem i bez wąsa, ale chłopcy... i niech tak zostanie.

  9. #9
    Bieszczadnik
    Na forum od
    04.2011
    Rodem z
    Piastowy
    Postów
    571

    Domyślnie Odp: Moja pierwsza wyprawa w góry

    ..że się zapytam, też lubicie, jak ja, machać w nocy patykiem z rozżarzoną końcówką?..

  10. #10
    Szkutawy
    Guest

    Domyślnie Odp: Moja pierwsza wyprawa w góry

    Ha... nawet bez rozżarzonej końcówki i nie tylko w nocy.

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Podobne wątki

  1. Moja pierwsza wizyta w Bieszczadach - proszę przeczytaj
    Przez Tasza w dziale Relacje z Waszych wypraw w Bieszczady
    Odpowiedzi: 45
    Ostatni post / autor: 18-10-2015, 22:22
  2. Pierwsza wyprawa
    Przez PhTx3 w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 2
    Ostatni post / autor: 28-08-2011, 19:41
  3. pierwsza wyprawa
    Przez Karola w dziale Relacje z Waszych wypraw w Bieszczady
    Odpowiedzi: 1
    Ostatni post / autor: 19-10-2009, 16:28
  4. Pierwsza wyprawa
    Przez kasia w dziale Zakwaterowanie i usługi
    Odpowiedzi: 15
    Ostatni post / autor: 09-02-2009, 20:58
  5. Moja najkrótsza wyprawa w Bieszczady
    Przez tomekpu w dziale Relacje z Waszych wypraw w Bieszczady
    Odpowiedzi: 0
    Ostatni post / autor: 25-10-2005, 15:08

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •