Gdy się dobrze śpi, to się późno wstaje.
Gdy się późno wstaje to się coś traci.
Zwykle oczekuje się po poranku na grzbiecie, że dobra pogoda powinna dać widokowość równą tej z najlepszych inwersji.
Nic bardziej mylnego, ale za to zdarza się czasem coś takiego, że trudno się nie zapstrykać na amen.
Dal była nieprzejrzysta i mało ciekawa,
SCR72.jpgSCR75.jpg
za to w dolinach mgły i światło czyniły rzeczy piękne i niezapomniane.
Z każdą chwilą promienie powodowały zmianę:
SCR76.jpgSCR77.jpgSCR78.jpg
Po nasyceniu ducha nastał czas na pokarm dla ciała i niech mi nikt nie mówi, że jest coś lepszego na śniadanie:
SCR79.jpg
Zakładki