Cytat Zamieszczone przez sir Bazyl;166836
Na szczęście w końcu Kuna uległa i ruszyliśmy dalej, lekko trawersując wierzchołek

[ATTACH=CONFIG
40744[/ATTACH]
Zostałam stłamszona. Zawiedziona, z nie fajną miną ruszyłam za Kierownikiem Wyprawy, w końcu obiecałam słuchać się, co mnie strasznie męczyło. Za to jakie później widoki były. A co tam straacony czas na granicy, za to połoniny mają cudne