Pokaż wyniki od 1 do 10 z 32

Wątek: Na rubieżach Bieszczadów czyli Magij (Магий) Czarna Repa (Чорна Ріпа, Чёрная Репа)

Widok wątkowy

  1. #13
    Forumowicz Roku 2012
    Forumowicz Roku 2011
    Forumowicz Roku 2010
    Awatar don Enrico
    Na forum od
    05.2009
    Rodem z
    Rzeszów
    Postów
    5,127

    Domyślnie Odp: Na rubieżach Bieszczadów czyli Magij (Магий) Czarna Repa (Чорна Ріпа (Чёрная Реп

    Dzień drugi. Zbieramy się o poranku i ruszamy na południe główną drogą wiodącą ze Lwowa aż na Węgry, ale już po paru kilometrach skręcamy w boczną prowadzącą do miasteczka Sławsko. Skręcamy i co ?
    Wszyscy ucichli z wrażenia. Zamiast slalomowej kołyski pomiędzy dziurami w drodze, zamiast trzepania załogą niczym na statku podczas sztormu, delikatny szmerek toczących się kół, po równiutkiej powierzchni asfaltu. A gdzie ROMANTIKA ukraińskich dróg ? I tak przez następne 20 km.
    Tuż przed Sławskiem opuszczamy tą nudną drogę skręcając w zamkniętą dolinę gdzie rozłożyły się dwie wsie Różanka Niżna i Różanka Wyżna. Rozłożyły się dosłownie, bo domki rozsypane są po całej okolicy, na pagórcach, grzbiecikach i w dolinkach.
    Już przy pierwszych zabudowaniach widzimy odświętnie ubrane dziewczyny
    .

    .
    Wkrótce dowiemy się że to na okoliczność zakończenia roku szkolnego, bo dzieci tu mają 3 miesiące wakacji.
    Jak widać na zdjęciu idą szutrową drogą która nie ma dziur i wykrotów mimo , że jest to koniec świata.
    Zgodnie z planem (bo jednak mieliśmy plan, co prawda tylko na kilka godzin , ale jednak był), zatrzymujemy się przed centrum wsi Różanka Niżna ( Нижня Рожанка ) czyli tam gdzie jest cerkiew, szkoła i dwa sklepy.
    Na mapie to tak niewiele oddziela oznaczone miejsce startu, od polskiej części Bieszczadów.
    .

    .
    Zostawiamy pojazd na jednym z podwórek za zgodą gospodarza i ładujemy cały ekwipunek na plecy.
    .

    .
    W pierwszym sklepie uzupełniamy płyny, bo słońce już wyraźnie zaczęło dogrzewać, a w drugim koleżanka zobaczyła ciemny chleb i mimo przeszkód postanowiła do niego wejść i go zakupić. A chleb na Ukrainie naprawdę mają pyszny.
    .

    .
    Gdzie mamy iść ? Naszym pierwszym i najważniejszym punktem programu w tym dniu była góra Magij ( Магий ) której szczyt wznosi się na ponad 1200 m npm. Wyciągamy najlepszą dostępną mapę czyli przedwojenną WIGówkę i wynika z niej , że dwie zabudowy przed cerkwią trzeba szukać dróżki. Tak też czynimy i przez potoczek idziemy płajem który wypycha nas ku górze.
    .

    .
    Szybko robimy wysokość i wkrótce oczy zalane potem dostrzegają z lotu ptaka zostawioną cerkiewkę w Niżnej Różance.
    .
    Ostatnio edytowane przez don Enrico ; 08-06-2016 o 21:16

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Podobne wątki

  1. Na pograniczu bieszczadzko-gorgańskim: Smerek i podwójna Repa
    Przez Wojtek Pysz w dziale Wschodni Łuk Karpat
    Odpowiedzi: 50
    Ostatni post / autor: 22-03-2023, 22:40
  2. Czarna
    Przez WUKA w dziale Poezja i proza Bieszczadu...
    Odpowiedzi: 0
    Ostatni post / autor: 17-12-2015, 21:58
  3. Czarna - Michniowiec (transmisje)
    Przez WUKA w dziale Oftopik
    Odpowiedzi: 1
    Ostatni post / autor: 22-01-2012, 13:41
  4. Tam, gdzie Anioły goriłoczkę piją, czyli wrześniowe wspomnienia z Bieszczadów
    Przez Piskal w dziale Relacje z Waszych wypraw w Bieszczady
    Odpowiedzi: 33
    Ostatni post / autor: 30-03-2011, 00:09
  5. Miłośnicy Bieszczadów z Bieszczadów - ankieta :)
    Przez Promyk :) w dziale Dyskusje o Bieszczadach
    Odpowiedzi: 6
    Ostatni post / autor: 04-03-2007, 00:58

Tagi dla tego wątku

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •