Witajcie. Planuję w lipcu zrobić sobie wycieczkę rowerową na bliższy wschód. Pomyślałem, że fajnie byłoby przejechać przez połoniny. Dotychczas byłem z full objuczonym rowerem na Równej (z Lipowca) i było ok, no ale tam są płyty. Moja trasa orientacyjnie biegłaby przez pasmo Pikuja (do zrobienia bez problemu), Borżawę (myślę, że też się da), Krasną i Świdowiec - dalej w stronę Rumunii, ale to już zwykłymi drogami. Najmniej jestem pewien tych dwóch ostatnich. Na Borżawę chyba również wiodą jakieś utwardzone drogi? A jak jest z Krasną i Świdowcem? Z pewnością są miejsca, gdzie trzeba rower prowadzić. Ktoś to bywał w tych pasmach mógłby się wypowiedzieć? Rower byłby z sakwami, czyli dodatkowe kilkanaście kg na bagażniku, zatem nie ma mowy o ostrych zjazdach. Jeżeli ktoś mógłby coś zasugerować, podrzucić jakąś trasę, albo nawet i pokazać jakieś zdjęcia - byłbym bardzo wdzięczny! Pozdrawiam, walsodar
edit. Aha, nie jadę rowerem MTB, tylko crossem 28". Ale w przypadku jazdy z obciążeniem nie ma to aż takiego znaczenia :)
Zakładki