witam. robię wypad samotny w bieszczady, w dniach 8 lipca 2016 do nie wiem którego lipca, myśle że 4-5 dni. Planuje dużo przejść i spać oczywiście w namiocie. Wypad robię solo, ale miło byłoby na miejscu zamienić z kimś kilka słów, wypić piwo, zjeść posiłek, pogadać albo spalić jakiegoś jointa. Jesteem w pełni przygotowany do wypadu. JEdyna niewiadoma to moja forma dlatego wolę sam wiecie tempo i te sprawy. Jade pociągiem z Poznania... Co do tras sam nie wiem chciałbym przejść wszystkie ale wiem to niemożliwe na pewno zależy mi na tych mniej "rozchodzonych", chcę do natury nie do hołoty. Może możecie coś polecić na miesiąc lipiec, szczerze nie mam pojęcia jak w tym miesiącu wygląda na szlakach...