Ja powtórzyłem to co mi przekazali gospodarze linii... Ale bierzmy pod uwagę wszystkie konteksty, czasy były inne... Przecież jak jedziemy autostradą i wjeżdżamy na jej (ni z gruszki, ni z pietruszki) poszerzony odcinek to czy wierzymy w to, że chodzi o większy komfort kierowców? Długi skład to niekoniecznie długa elektriczka...