Pora opisać kolejną beskidzką wycieczkę którą zacząłem jeszcze w ubiegłym roku i mimo zastosowania pewnych udogodnień technicznych czyli rowerka niestety nie udało mi się z różnych względów zrealizować zaplanowanej trasy , męczyło mnie to całą zimę i w końcu postanowiłem plan dopełnić . Bród o ile dobrze pamiętam był jeden na całej trasie a obok niego sprytny mostek więc poszedłem na łatwiznę , dolin i dolinek było całkiem sporo ale po kolei: start w Wyszowatce i najpierw wizyta w miejscowym sklepie coby uzupełnić płyny bo zapowiadał się całkiem słoneczny dzień , nieopodal sklepu ładna kapliczka , dalej obieram kierunek na nieistniejącą miejscowość Długie , po drodze sporo przydrożnych kapliczek i krzyży w różnym stanie i całkiem ładne widoczki :
DSCF1422.jpgDSCF1426.jpgDSCF1431.jpgDSCF1432.jpg
Następnie wizyta na CW nr.44 obok którego stała kiedyś cerkiew i na istniejącym do dzisiaj cmentarzu parafialnym:
DSCF1435.jpgDSCF1440.jpgDSCF1441.jpgDSCF1454.jpgDSCF1456.jpgDSCF1458.jpg
Zakładki