"Leśnicy prowadzą prace zabezpieczające stare studnie. Te znajdujące się blisko szlaku, są przykrywane specjalnymi betonowymi deklami z otworem dla drobnych zwierza. Studnie, niebezpieczne dla człowieka czy dużych zwierząt, są znakomitym schronieniem dla gadów czy małych ssakow jak np. nietoperze.
Przy niektórych stawiane są specjalne oznakowania, by turyści wiedzieli, że w miejscu gdzie są studnie kiedyś żyli ludzie. To często ostatni ślad kulturowy po dawnych mieszkańcach Beskidu czy Bieszczadów.
Ostatnio zabezpieczono cztery studnie w nieistniejącej już wsi Jasiel."

Pamiętam jak 8 lat temu zjawiłem się w schronisku "Na końcu świata" i ostrzegano mnie tam wtedy przed chodzeniem po okolicznych łąkach - właśnie z powodu niezabezpieczonych studni...