Zapraszam do czytania pierwszej części. :)
http://www.bieszczady.biz.pl/wyprawaua.html
Ciag dalszy nastapi niebawem.... :)
Zapraszam do czytania pierwszej części. :)
http://www.bieszczady.biz.pl/wyprawaua.html
Ciag dalszy nastapi niebawem.... :)
я пиду в далекие горы на широкие полонины
super swietnie sie czyta i jakie to edukacyjne chyba mialabym juz mniejszy scisk w zoladku niz Wy
Bylam tam co prawda w tym roku na wygibie, ale grupa zorganizowana, wiec nie bylo takiej adrenaliny
Czekam na wiecej!
Pozdrowka
Chyle czola. Bylem, widzialem - relacja super oddaje klimat tamtych stron! Az chce sie znowu tam jechac. No coz, musze poczekac na wiosne?
A moze jednak jakis weekendzik? Z Bieszczad to tak niedaleko..........
Szaszko - relacja super, choc nadal twierdze, ze jeszcze lepiej slucha sie Ciebie na żywo :))
Irek- zdjęcia wspaniałe...
"niech będą błogosławione wszystkie drogi proste, krzywe, dookolne…"
http://takiewedrowanie.blogspot.com/
Szaszko, sliczna relacja z wyprawy (nie wszystkie zdjecia sa na stronie), czekam - pewnie nie tylko ja - na cd. Pozdrawiam serdecznie, Kaska
Szaszko,
Wielkie dzieki za relacje. Ubawilem sie setnie, pomimo ze juz czesc opowiesci przedstawilas w tak sugestywny sposob w Dwerniku:)
Czekam na nastepne odcinki i pozdrawiam,
Derty
Wiadomość została zmieniona (06-10-03 08:31)
Rano robimy nic. Lubimy to robić (Z Bertranda, 2011)
właśnie, wziąłby człowiek amunicję
eksportową śliwowicję
drzwi opatrzyłby w inskrypcję:
"przedsięwzięto ekspedycję" (MamciaDwaChmiele,2012)
Szaszko,
nie będę oryginalna w ocenie, ale to, co napisałaś jest świetne, sugestywne i czekam na cd z niecierpliwością...:)
Zdjęcie Irasa z trasy Sianki-Wołosianka autentycznie zapiera dech w piersiach, jechałam nie patrząc w dół i czułam, jak mosteczek się chyboce :)
serdecznie pozdrawiam, liczę na szczegóły przy okazji mojej wizyty w 3mieście :)
K.
Dziękuję za wszystkie komplementy i zapraszam na II część relacji :)
http://www.bieszczady.biz.pl/wyprawaua2.html
я пиду в далекие горы на широкие полонины
Warto było zerwać się grubo przed bladym świtem, żeby w ciszy pustego jeszcze gmaszyska ukochanej firmy móc poczytać II cz. relacji Szaszki.
Jest tylko jeden minus: jak ja mam teraz spokojnie pracować?! Nakręciła mnie tymi kolorami, powietrzem, przestrzenią....
pozdrawiam wszystkich :)
K.
Czesc,
Wlasnie otworzylem fote wyua26d.jpg - teraz chce wyyyyyc. Tyyyy glabie, a mogles pojechac z nimi, ty ....o Boze, czemu mnie tam nie bylooooooo....?
Szaszka, jeszcze, jeszcze:)
Derty Wstrzasniety
Rano robimy nic. Lubimy to robić (Z Bertranda, 2011)
właśnie, wziąłby człowiek amunicję
eksportową śliwowicję
drzwi opatrzyłby w inskrypcję:
"przedsięwzięto ekspedycję" (MamciaDwaChmiele,2012)
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki