Strona 1 z 2 1 2 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 14

Wątek: Razu pewnego na Bukowym Berdzie

Mieszany widok

  1. #1
    Fotografik Roku 2010
    Fotografik Roku 2009
    Fotografik Roku 2008

    Awatar bartolomeo
    Na forum od
    07.2005
    Postów
    4,243

    Domyślnie Razu pewnego na Bukowym Berdzie

    Od kilku tygodni, jak tylko jadę w góry, stawiam twarde warunki (sobie przede wszystkim): jeżeli jest szansa na białe idę wysoko. Na połoniny!

    Tylko co z tego, skoro albo leje:


    albo mgli:


    albo, co najgorsze , kolory jakieś się pokazują:


    A bywa, że i wszystko na raz! Gdzie ta zima, ja się pytam, gdzie zima?

    Wczoraj postanowiłem spróbować ponownie. Prognozy były optymistyczne, śnieg miał walić przez trzy doby bez przerwy od wczoraj zaczynając. Zaparkowałem w Widełkach mniej więcej 7 godzin przed zachodem słońca i poszedłem szukać białego. Początek był z tych mgielno-mokrych, o taki:

    Czterech panów B.

  2. #2
    Fotografik Roku 2010
    Fotografik Roku 2009
    Fotografik Roku 2008

    Awatar bartolomeo
    Na forum od
    07.2005
    Postów
    4,243

    Domyślnie Odp: Razu pewnego na Bukowym Berdzie

    Na szczęście już po 20 minutach zaczęło się robić ciekawiej. Zrazu delikatnie:


    a potem mocniej:


    i mocniej!


    A jak złapałem grań było już całkiem sympatycznie
    Czterech panów B.

  3. #3
    Fotografik Roku 2010
    Fotografik Roku 2009
    Fotografik Roku 2008

    Awatar bartolomeo
    Na forum od
    07.2005
    Postów
    4,243

    Domyślnie Odp: Razu pewnego na Bukowym Berdzie

    Im wyżej tym było piękniej:


    Widoczność była tak w sam raz, żeby za dużo nie zobaczyć,


    choć chwilami robiło się... zwyklej


    Przed samą połoniną chwila odpoczynku w wiacie


    pozwoliła się zregenerować i i zebrać siły na skok w naprzestrzeń. Bo na połoninie było nad- i a może nawet i poza-przestrzennie
    Czterech panów B.

  4. #4
    Fotografik Roku 2010
    Fotografik Roku 2009
    Fotografik Roku 2008

    Awatar bartolomeo
    Na forum od
    07.2005
    Postów
    4,243

    Domyślnie Odp: Razu pewnego na Bukowym Berdzie

    Po skoku w naprzestrzeń było biało. Wszędzie.


    Wiało, ...


    rzucało białym w twarz, ...


    oddech wtłaczało do gardła.


    Było fantastycznie!
    Czterech panów B.

  5. #5

    Domyślnie Odp: Razu pewnego na Bukowym Berdzie

    Cytat Zamieszczone przez bartolomeo Zobacz posta
    Po skoku w naprzestrzeń było biało. Wszędzie.

    Wiało, ...

    rzucało białym w twarz, ...

    oddech wtłaczało do gardła.

    Było fantastycznie!
    Fantastycznie, mało napisane....przypomniałam sobie jak to było fantastycznie, tak że Kuna myślała jak tu szybkim susem dostać się do granicy lasu, tylko te krzewy borówkowe pokryte śniegiem po kolana, mnie hamowały. Chociaż tylko oczy mi świeciły to i tak oddychać nie było jak, patrzeć nie było jak, za szybko iść też nie ma jak bo zaliczałam wywrotki a z plecakiem w śniegu trudno wstać. Szkoda, że zdjęcia nie oddają wiatru i rzucania białym w twarz, bo filmu tez w takich warunkach nie ma nagrać jak

  6. #6
    Fotografik Roku 2010
    Fotografik Roku 2009
    Fotografik Roku 2008

    Awatar bartolomeo
    Na forum od
    07.2005
    Postów
    4,243

    Domyślnie Odp: Razu pewnego na Bukowym Berdzie

    Cytat Zamieszczone przez bieszczadzka kuna Zobacz posta
    Fantastycznie, mało napisane....
    Klub sympatyków warunków "Biało dookoła" ewentualnie "Gdzie jest w lewo a gdzie w prawo?" ma się jak widzę dobrze

    Cytat Zamieszczone przez bieszczadzka kuna Zobacz posta
    filmu tez w takich warunkach nie ma nagrać jak
    Nad tym filmowaniem ostatnio się coraz mocniej zastanawiam. Latem to nic specjalnego, ale w zimową zawieruchę warto byłoby czasem właśnie film nakręcić.
    Czterech panów B.

  7. #7
    Forumowicz Roku 2018
    Kronikarz Roku 2018
    Forumowicz Roku 2017
    Kronikarz Roku 2014
    Ekspert Roku 2013
    Korespondent Roku 2008
    Awatar sir Bazyl
    Na forum od
    09.2005
    Rodem z
    Resmiasto
    Postów
    3,102

    Domyślnie Odp: Razu pewnego na Bukowym Berdzie

    Cytat Zamieszczone przez bieszczadzka kuna Zobacz posta
    Fantastycznie, mało napisane....przypomniałam sobie jak to było fantastycznie, tak że Kuna myślała jak tu szybkim susem dostać się do granicy lasu, tylko te krzewy borówkowe pokryte śniegiem po kolana, mnie hamowały. Chociaż tylko oczy mi świeciły to i tak oddychać nie było jak, patrzeć nie było jak, za szybko iść też nie ma jak bo zaliczałam wywrotki a z plecakiem w śniegu trudno wstać. Szkoda, że zdjęcia nie oddają wiatru i rzucania białym w twarz, bo filmu tez w takich warunkach nie ma nagrać jak
    Cytat Zamieszczone przez bartolomeo Zobacz posta
    ...Nad tym filmowaniem ostatnio się coraz mocniej zastanawiam. Latem to nic specjalnego, ale w zimową zawieruchę warto byłoby czasem właśnie film nakręcić.
    Ja też się zastanawiam nad filmowaniem, bo jak sobie przypomnę pełne dramaturgii, wręcz katastroficzne sceny walki Kuny z żywiołem, to aż szkoda, że nie zostało to udokumentowane na filmie
    "Rozum mówi nie raz: nie idź, a coś ciągnie nieprzeparcie i tylko słaby nie ulega; każdy z nas ma chwile lekkomyślności, którym zawdzięcza najpiękniejsze przeżycia." W. Krygowski

  8. #8

    Domyślnie Odp: Razu pewnego na Bukowym Berdzie

    Cytat Zamieszczone przez sir Bazyl Zobacz posta
    Ja też się zastanawiam nad filmowaniem, bo jak sobie przypomnę pełne dramaturgii, wręcz katastroficzne sceny walki Kuny z żywiołem, to aż szkoda, że nie zostało to udokumentowane na filmie
    Dramaturgii, dramaturgii....zaraz dramaturgii, sytuacja była dramaturgiczna to i sceny były katastroficzne. A ty zamiast mnie pocieszyć i uspokoić to się tylko nabijałeś, cytuję "dawno tego nie słyszałem", raptem jakieś dwa lata temu. Wtedy również była zima, tylko śnieg zamroziło, szliśmy bez rakiet i co z tego że szłam po twoich śladach jak i tak zmrożony śnieg obijał moje bidne piszczele.
    Ale wróćmy do wątku, bo Bartolomeo szukał śniegu i znalazł go na Bukowym Berdzie.
    A nie wiem czy pamiętacie, jak nie zdobyliśmy Popa Iwana zimową porą? Chociaż sir Bazyl za Uchatym Kamieniem chciał jeszcze do słupka, do tego jednego chociaż podejść i nikt nie dał się namówić bo wejście na Uchaty nas wymordowało i musieliśmy zawracać ja.jpg
    Dzień wcześniej też zawracaliśmy przed Uchatym Kamieniem chociaż wówczas w głosowaniu Bartolomeo przegrał bo i ja i Bazyl i Maciejka chcieliśmy dalej iść. Bartolomeo popatrzył tylko z politowaniem na nas ale przystał na dalszą wędrówkę. Sir Bazyl torował drogę, Maciejkę wyrzucał silny wiatr z objętej trasy, ja ledwo podnosiłam nogi, brakło mi sił by iść dalej, Bartolomeo zamykał pochód a i tak zawierucha nas pokonała i zawróciliśmy na poszukiwanie miejsca biwakowego.

  9. #9
    Fotografik Roku 2010
    Fotografik Roku 2009
    Fotografik Roku 2008

    Awatar bartolomeo
    Na forum od
    07.2005
    Postów
    4,243

    Domyślnie Odp: Razu pewnego na Bukowym Berdzie

    W drodze powrotnej mijane wcześniej miejsca wyglądały inaczej, bo do samego dołu było biało.


    Do auta wróciłem dokładnie o zachodzie słońca.
    Czterech panów B.

  10. #10
    Bieszczadnik Awatar iaa
    Na forum od
    09.2008
    Rodem z
    Podkarpacie
    Postów
    465

    Domyślnie Odp: Razu pewnego na Bukowym Berdzie

    Już miałem zacząć Ci zazdrościć, gdy pomyślałem, że czeka nas jeszcze piękniejsza zima.
    Dzięki.

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Podobne wątki

  1. Legenda o Hnatowym Berdzie
    Przez muflonpl w dziale Poezja i proza Bieszczadu...
    Odpowiedzi: 3
    Ostatni post / autor: 11-09-2006, 18:36
  2. [Zawóz] Kto mi poleci coś pewnego?
    Przez Zazula w dziale Zakwaterowanie i usługi
    Odpowiedzi: 17
    Ostatni post / autor: 09-09-2004, 10:22

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •