"Policjanci i strażacy z Leska i Polańczyka uratowali mężczyznę, który spadł z zapory w Solinie do wody. 21-latek był mocno wyziębiony, ale jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Do tego zdarzenia doszło w nocy z piątku na sobotę. Mieszkaniec Rzeszowa był w towarzystwie swoich znajomych. Spacerowali po koronie zapory. W pewnym momencie 21-latek prawdopodobnie sam skoczył do wody. Znajomi ruszyli mu na ratunek, ale próby wyciągnięcia go z wody nie przyniosły rezultatu. Gdy na miejscu pojawili się ratownicy, mężczyzna trzymał się betonowego filara, tuż przy tamie. Akcję ratowniczą utrudniał silny wiatr, lodowata woda i niska temperatura. Mężczyznę wyciągnięto z wody, w której spędził kilkadziesiąt minut, trafił pod opiekę ratowników medycznych. Był pijany."

http://www.radio.rzeszow.pl/informac...pory-w-solinie