Strona 1 z 3 1 2 3 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 25

Wątek: Nieciekawia relacja : Lutowiska - Socjolog

  1. #1
    Forumowicz Roku 2012
    Forumowicz Roku 2011
    Forumowicz Roku 2010
    Awatar don Enrico
    Na forum od
    05.2009
    Rodem z
    Rzeszów
    Postów
    5,122

    Domyślnie Nieciekawia relacja : Lutowiska - Socjolog

    Lat temu kilka, (ale nie zbyt wiele) , jeszcze za panowania Platformy to było - zdarzyło się że jakaś niespokojność zdarła mnie z łóżka wczesnym rankiem (mimo zimowej pory). Co by się uspokoić ,udałem się na miejscowy plac odjazdu promów do innego świata . Interesował mnie ten jeden kurs o 5.15 , który miał osiąść docelowo w miejscu szczęśliwości zwanym Ustrzyki Górne.
    Oddalając się tym promem od cywilizacji, przez pierwsze dwie godziny przyglądałem się spokojnie młodzieży dojeżdżającej tak wcześnie do miejsc pobierania nauk, ale im dalej tym niecierpliwość się ujawniła we mnie i przybliżyłem się do kierowcy aby zobaczyć czy dobrze jedzie
    .

    .
    Ten napis na tablicy cyfrowej niech nie myli , to jest odwrotka.
    Warunki na drodze były znośne jak na miesiąc luty, na poboczach leżało trochę białego, pozytywnego i pozytywnie też wpływał na całokształt pojazd jadący przed nami. Nie wiem co to za pojazd , zapewne z przodu miał pług , ale pozostawiał za sobą dobre wrażenie że dojedziemy do celu.
    Na razie wjeżdżamy do Lutowisk
    .
    Ostatnio edytowane przez don Enrico ; 28-11-2016 o 22:10

  2. #2
    Botak Roku 2017 Awatar długi
    Na forum od
    09.2002
    Rodem z
    Sopot
    Postów
    2,343

    Domyślnie Odp: Nieciekawia relacja : Lutowiska - Socjolog

    Cytat Zamieszczone przez don Enrico Zobacz posta
    jeszcze za panowania Platformy to było - zdarzyło się że jakaś niespokojność zdarła mnie z łóżka wczesnym rankiem (mimo zimowej pory).
    Powiało polityką... niepokoje w minionej (o 5 rano !!!) i środki uspokajające na takową...
    W napięciu czekam, co będzie dalej...
    Z drugiej strony, co ta Platforma z ludźmi wyrabiała. Żeby tak Henia zimą, przed świtem niepokoić...
    Państwo dość silne, by Ci wszystko dać jest dość silne, by Ci wszystko odebrać

  3. #3
    Forumowicz Roku 2012
    Forumowicz Roku 2011
    Forumowicz Roku 2010
    Awatar don Enrico
    Na forum od
    05.2009
    Rodem z
    Rzeszów
    Postów
    5,122

    Domyślnie Odp: Nieciekawia relacja : Lutowiska - Socjolog

    Cytat Zamieszczone przez długi Zobacz posta
    (...)
    Z drugiej strony, co ta Platforma z ludźmi wyrabiała. Żeby tak Henia zimą, przed świtem niepokoić...
    Widzisz ! wszystko wychodzi na jaw po czasie, ale zostawmy tą polityczną zabawę i wróćmy do autobusu.
    .
    Bilet miałem kupiony do końca trasy czyli do Górnych, ale wjeżdżając do Lutowisk pomyślałem że tu dobrze by było zacząć .
    Jak pomyślałem , tak zrobiłem, bo już wcześniej ten Socjolog chodził mi po głowie.
    Co robi turysta na dzień dobry ? Idzie do najbliższego sklepu aby uzupełnić zapasy na drogę a w szczególności uzupełnić zbiornik
    .

    .
    Dlaczego ten sklep ?
    może dlatego że jest w głębi , a może dlatego że ma uroczy ogródek piwny w którym dozwolone jest picie piwa.
    A może z innego powodu...?
    Nie wszystko musi mieć racjonalny powód, dlatego po pierwsze poszedłem na stary cmentarz , gdzie dawniej stała cerkiew. Lubie tam zaglądać, choć tyle razy już tam byłem.
    Gdzieś potem jakoś zakręciło mnie za szkołą w stronę kirkutu i jeszcze wyżej dróżkami wspinającymi się do góry
    dzięki czemu można było ogarnąć horyzont z zabielonymi wysokimi partiami górek
    .

    .
    Prawdę mówiąc , to tak kręciłem się bezładnie aż wyrzuciło mnie poza Lutowiska o czym informuje ta drogowa tablica.
    .

  4. #4
    Debiutant Roku 2018
    Awatar mercun
    Na forum od
    11.2016
    Rodem z
    daleko i blisko....
    Postów
    328

    Domyślnie Odp: Nieciekawia relacja : Lutowiska - Socjolog

    [QUOTE=don Enrico;169006]
    Dlaczego ten sklep ?
    może dlatego że jest w głębi , a może dlatego że ma uroczy ogródek piwny w którym dozwolone jest picie piwa.
    A może z innego powodu...?
    A to jest akurat temat dla Socjologa....

  5. #5
    Poeta Roku 2011
    Awatar Piskal
    Na forum od
    10.2008
    Rodem z
    Toporzysko/Toruń
    Postów
    2,277

    Domyślnie Odp: Nieciekawia relacja : Lutowiska - Socjolog

    Na tej tablicy to na pewno Lutowiska? Nie Sękowieć?

  6. #6
    Forumowicz Roku 2012
    Forumowicz Roku 2011
    Forumowicz Roku 2010
    Awatar don Enrico
    Na forum od
    05.2009
    Rodem z
    Rzeszów
    Postów
    5,122

    Domyślnie Odp: Nieciekawia relacja : Lutowiska - Socjolog

    Cytat Zamieszczone przez Piskal Zobacz posta
    Na tej tablicy to na pewno Lutowiska? Nie Sękowieć?
    Właśnie o to dokładnie chodzi, aby nie można było jednoznacznie odczytać tej nazwy miejscowości ustawionej od wschodu.
    Jak wiadomo to od wschodu przekradają się przez zieloną granicę różni emigranci i trafiając na taką tablicę popadają w panikę i oddają się do niewoli pograniczników. Ostatnio sporo dzieł kinematograficznych powstaje na ten temat.
    .
    Ja nie miałem takiego dylematu, bo szedłem dokładnie odwrotnie czyli na wschód, rozkoszując się przy okazji zimowymi widokami na najwyższe partie jakie łaskawie pogoda pozwoliła uchylić poprzez opłotki .
    .

    .
    Ta główniejsza droga pchała mnie wciąż pod górkę, no i dobrze bo na przegibce czekała na mnie przydrożna wiata , którą mogłem wykorzystać jako miejsce na oddech małe śniadanko.
    Ta wiatka (na zdjęciu poniżej ) znajduje się na ważnej krzyżówce szlaków , gdzie ludzie w dawnych czasach zmierzali na targ do Lutowisk albo z Michniowca, Mszańca bądź z Krywki i Łomnej, albo po prostu z Żurawina
    W dzisiejszych czasach schronią się tu robotnicy leśni, bo wycinka idzie pełną parą.
    .

    .
    Spojrzałem na czasomierz, była godz 10.30 , O,o!! trzeba było ruszać dalej bo coraz mniej godzin zostawało jasnych, a do Socjologa jeszcze trochę zostało.
    Ponieważ byłem sam , na wszelki wypadek zadzwoniłem do Straży Granicznej , informując że zamierzam iść wzdłuż granicy w czerwonej kurtce.
    Na wprost wspomnianej wiatki, odchodzi niewielka leśna dróżka na której już ktoś zostawił swój zimowy trop
    .

    .
    Dla zobrazowania posłużę się fragmentem mapy Compasu z zaznaczoną trasą w pierwszych godzinach.
    Na oryginalnej mapie przy szałasie przebiega żółty szlak koński, którego znaki raczej nie znajdziemy w naturze.
    .
    Ostatnio edytowane przez don Enrico ; 30-11-2016 o 19:35

  7. #7
    Forumowicz Roku 2012
    Forumowicz Roku 2011
    Forumowicz Roku 2010
    Awatar don Enrico
    Na forum od
    05.2009
    Rodem z
    Rzeszów
    Postów
    5,122

    Domyślnie Odp: Nieciekawia relacja : Lutowiska - Socjolog

    Ta nikła leśna dróżka przedstawiona na poprzednim zdjęciu ciągnie się grzbietem wzniesienia, tak jak wspomniałem , czasem zupełnie przypadkiem pojawiają się oznaczenia końskiego szlaku, ale tak naprawdę trzeba być zdanemu na siebie i właściwie odczytywać przebieg trasy nie dając się wyprowadzić w bok jakimiś zrywkowymi.
    Jak się nam to uda to wyjdziemy na łąki dawnej wsi Żurawin, gdzie zachwyci nas panorama najwyższych szczytów bieszczadzkich
    .

    .
    Naturalnie , nikt tu nie zagląda , bo i po co?
    Wieś Żurawin miała po prostu pecha, bo w wyniku akcji H-T wymyślono nowy przebieg granicy pomiędzy Polską i Związkiem Radzieckim i tu granica miała odskakiwać od Sanu na północ ,
    akurat przez zabudowania Żurawina.
    W wyniku wspomnianej akcji władza radziecka zabrała swoich obywateli i przesiedliła w najlepsze miejsce , a zabudowania zostały.
    Co się z nimi stało ? na to pytanie nie znalazłem odpowiedzi, faktem jest że nic po nich nie zostało. Ponoć zostały resztki cmentarza "po ukraińskiej stronie"
    No nie ! jak to nic nie zostało ?
    A droga prowadząca .....do nikąd ?
    Fakt , już trochę zarosła krzewami, ale wciąż mawiają że jest nadzieja że tu powstanie przejście graniczne łączące Bieszczady
    polskie i ukraińskie

  8. #8
    Debiutant Roku 2018
    Awatar mercun
    Na forum od
    11.2016
    Rodem z
    daleko i blisko....
    Postów
    328

    Domyślnie Odp: Nieciekawia relacja : Lutowiska - Socjolog

    Cytat Zamieszczone przez don Enrico Zobacz posta
    Wieś Żurawin miała po prostu pecha, bo w wyniku akcji H-T wymyślono nowy przebieg granicy pomiędzy Polską i Związkiem Radzieckim i tu granica miała odskakiwać od Sanu na północ ,
    akurat przez zabudowania Żurawina.
    W wyniku wspomnianej akcji władza radziecka zabrała swoich obywateli i przesiedliła w najlepsze miejsce , a zabudowania zostały.
    Co się z nimi stało ? na to pytanie nie znalazłem odpowiedzi, faktem jest że nic po nich nie zostało. Ponoć zostały resztki cmentarza "po ukraińskiej stronie"
    Jednak coś się z mroków historii udało wyłowić:
    We wrześniu 1939 roku, sowieci oczyścili 800 metrowy pas przy granicy, która przebiegała na Sanie. Rozebrano wszystkie budynki w tym rejonie. Natomiast resztę wsi rozebrano w 1953 roku. Mieszkańców wysiedlono w rejon Odessy. Obecnie istnieją tylko nowo wybudowane budynki w przysiółku Łazy oraz Syhła. Droga prowadzi do Sanu, gdzie widoczne są resztki mostu przez który można było się dostać w rejon rezerwatu torfowiskowego "Zakole". Jest on trudno dostępny do zwiedzania. Źródło:http://www.twojebieszczady.net/zj/zurawin.php .
    Widok z lotu ptaka ( za Geoportalem) - ładny teren - dzięki za przybliżenie.
    śladami don Enrico.jpg

    Czekamy na ciąg dalszy

  9. #9
    Forumowicz Roku 2012
    Forumowicz Roku 2011
    Forumowicz Roku 2010
    Awatar don Enrico
    Na forum od
    05.2009
    Rodem z
    Rzeszów
    Postów
    5,122

    Domyślnie Odp: Nieciekawia relacja : Lutowiska - Socjolog

    Wychodzi na to że dawni mieszkańcy Żurawina mieli potrójnego pecha
    1. w 1939 gdy powstała nowa granica przyjaźni niemiecko-radzieckiej i powstało 800 metrów pustki
    2. w 1951 gdy ich wywieziono na wczasy w rejon Odessy , bo granica znów zmieniła przebieg
    3. po trzecie że nie wysiedliła ich polska władza i nie ma co liczyć na odszkodowania ani reprywatyzację
    ---
    W podanym przez Ciebie źródle portalu Piotra można uściślić informację , że jest tam tylko jeden budynek (typu bliźniak) gdzie w połówce jest prowadzona agroturystyka przez bardzo sympatycznych ludzi. Swego czasu odbył się jeden z etapów Rajdu IMB, po którym zostało wspomnienie w postaci filmiku pokazującego przejazd przez San w stronę rezerwatu Zakole (resztek mostu nie stwierdzono)
    .

    .
    Zostawmy miłe wspomnienia , gdy przyczepą podróżowało zacne grono forumowiczów aby wrócić do nieciekawej relacji,
    a fakty są takie - dochodzi godzina 12-sta i na widoku mamy grzbiet Otrytu z ukrytą gdzieś tam pod strzałką chatą Socjologa. Zostało jakieś 4 godziny jasności o tej porze roku.


    Dochodzę do tej główniejszej drogi, drogi znikąd , dlaczego znikąd ?
    Bo to ślepa droga do wsi Boberka, zamknięta przez granicę . Skręcając na zachód po niecałym kilometrze doprowadzi nas do głównej arterii bieszczadzkiej znanej jako wielka pętla .
    Tu musimy już poruszać się asfaltem pokrytym pokrywą śnieżną w kierunku wsi Smolnik.
    Proszę pamiętać że chodzi o Smolnik nad Sanem , aby nie było wpadki.
    ---
    czy jeszcze ktoś pamięta tą wpadkę z pomyłką wsi Smolnik ???
    a może taka prosta zagadka : o którą książkę Janickiego chodzi ?
    czy ktoś się odważy przypomnieć ?

  10. #10
    Bieszczadnik Awatar zbyszek1509
    Na forum od
    04.2007
    Rodem z
    Gostynin
    Postów
    810

    Domyślnie Odp: Nieciekawia relacja : Lutowiska - Socjolog

    Cytat Zamieszczone przez don Enrico Zobacz posta
    ... czy ktoś się odważy przypomnieć ?
    Z odwagą u mnie to raczej coraz gorzej i nie tylko . A Szkorbut jako "Nieludzki doktor" to miał całkiem ludzkiego pecha.

    Relacja super i mobilizuje do czynu. Nie kusiła Cię bacówka zaznaczona na mapie ?.

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 2 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 2 gości)

Podobne wątki

  1. Trasa Lutowiska-Dwernik
    Przez Diaz z winnego grodu w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 2
    Ostatni post / autor: 15-11-2016, 00:51
  2. kulig Lutowiska
    Przez mar cin w dziale Zakwaterowanie i usługi
    Odpowiedzi: 0
    Ostatni post / autor: 09-02-2016, 18:52
  3. Lutowiska - szukam informacji
    Przez don Enrico w dziale Turystyka nie-bieszczadzka
    Odpowiedzi: 13
    Ostatni post / autor: 05-08-2013, 10:14
  4. Dojazd zimą, Sanok - Lutowiska
    Przez Peter P w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 10
    Ostatni post / autor: 21-12-2005, 10:04
  5. Lutowiska
    Przez kasandrra w dziale Zakwaterowanie i usługi
    Odpowiedzi: 4
    Ostatni post / autor: 20-03-2003, 17:53

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •