Dlatego się ciesz że 99,99 % chodzi po połoninach itp . Też byłem teraz tydzień w czerwcu w Bieszczadach i byłem na szlakach gdzie 7 h nikogo , a i nawet rowerem przez 3-4 h też pustki . Nie jestem za zamykaniem przyrody Polski dla turystów chodź uwielbiam ,,bezludne " wakacje . To nie jest tylko domeną Bieszczad turystyka , dzięki niej region się rozwija , miejscowi polepszają swój byt . Przypatrz się plażom Bałtyku , Grecji , Turcji czy Hiszpanii .wszędzie jest tłoczno . Mimo wszystko to jest lepsze niż nieustanna praca . To znak naszych czasów że społeczeństwa się bogacą i chcą w jakiś godziwy sposób wydać swoje pieniądze nie tylko na dobra materialne . Raczej nie śmiałbym kogoś pouczać gdzie ma jeździć i wypoczywać , pozdrawiam .