Czerwienię się,gdy czytam o ofiarnych sprzątających.Ale jestem dumny gdy czytam inne wpisy o KIMB-ie.Mogę podsumować i ja tam byłem....Do zobaczyska!
Czerwienię się,gdy czytam o ofiarnych sprzątających.Ale jestem dumny gdy czytam inne wpisy o KIMB-ie.Mogę podsumować i ja tam byłem....Do zobaczyska!
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki