Strona 1 z 2 1 2 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 13

Wątek: Irlandzki czajnik

  1. #1
    Forumowicz Roku 2012
    Forumowicz Roku 2011
    Forumowicz Roku 2010
    Awatar don Enrico
    Na forum od
    05.2009
    Rodem z
    Rzeszów
    Postów
    5,127

    Domyślnie Irlandzki czajnik

    Szukam informacji użytkowników irlandzkiego czajnika, na ile teoria pokrywa się z praktyką.
    Interesuje mnie przede wszystkim wykorzystanie go w typowych warunkach górskich, czyli czy nadaje się do noszenia w wędrówkach pieszych (bo gabaryty są obfite), a może lepiej sprawdza się w wersji pobytowej (powiedzmy gdy ktoś siedzi przez tydzień w Łopience)
    Trzecie zastosowanie to przy objazdówkach samochodowych (wówczas waga i gabaryty nie mają takiego znaczenia)
    Ciekawi mnie jak sprawdza się w zimowych warunkach , gdy trzeba topić śnieg.
    I pytanie podstawowe czy jest tak skuteczny jak wieszczą reklamy ?
    Za każdą informację praktyczną z góry dużo dziękuję.
    Tym , którzy nie spotkali się z irlandzkim czajnikiem proponuję filmik z tuby
    np taki

  2. #2
    Forumowicz Roku 2018
    Kronikarz Roku 2018
    Forumowicz Roku 2017
    Kronikarz Roku 2014
    Ekspert Roku 2013
    Korespondent Roku 2008
    Awatar sir Bazyl
    Na forum od
    09.2005
    Rodem z
    Resmiasto
    Postów
    3,102

    Domyślnie Odp: Irlandzki czajnik

    Według mnie to raczej do typowej turystyki się nie nadaje - ten najmniejszy ma tylko 0,6 l pojemności a waży 3/4 kilograma i zajmuje sporo miejsca. Nie wyobrażam też sobie napychania go śniegiem przez ten dość wąski dzióbek. Prepersi to są takie osobniki co się szykują na jakiś ogólnoświatowy armagedon i im są potrzebne np. takie czajniki na palenie klepkami z podłogi, bo nie będzie gazu, prądu a w terenie wystarczającej ilości opału (drewna). I kosztuje to pewnie też niemało.
    PS
    Ja sobie rok temu kupiłem taką składaną kuchenkę blaszaną, która też działa na zasadzie rozpalenia mini ogniska z patyczków i dwa razy na niej gotowałem wodę w kubku 0,5 l marki tesco. Kuchenka waży 0,2 kg, kosztowała chyba 45 zł, kubek prawie nic nie waży, kosztował 4 zł. Fajna ta kuchenka ale jednak najszybszy i najwygodniejszy jest kartusz z palnikiem :)
    PS PS
    No i jeszcze gdy fatalna pogoda albo w zimie, to gotowanie w namiocie na takich wynalazkach odpada, a na gazie luzik.
    Ostatnio edytowane przez sir Bazyl ; 23-03-2017 o 22:34
    "Rozum mówi nie raz: nie idź, a coś ciągnie nieprzeparcie i tylko słaby nie ulega; każdy z nas ma chwile lekkomyślności, którym zawdzięcza najpiękniejsze przeżycia." W. Krygowski

  3. #3
    Bieszczadnik Awatar Slav
    Na forum od
    10.2014
    Postów
    300

    Domyślnie Odp: Irlandzki czajnik

    Mam i używam. Ogólnie jestem zadowolony, nie chciałem się uzależniać od paliw płynnych,a tu wystarczą liście,patyki,kora,szyszki. Dużym plusem jest czas gotowania wody (0,5 litra w 3-4 minuty) oraz skuteczność w niesprzyjających warunkach atmosferycznych.
    W plecaku zajmuje tyle miejsca co termos, zapobiegliwie noszę z czajnikiem "garść chrustu".

    DSC00100.jpg

  4. #4
    Forumowicz Roku 2018
    Kronikarz Roku 2018
    Forumowicz Roku 2017
    Kronikarz Roku 2014
    Ekspert Roku 2013
    Korespondent Roku 2008
    Awatar sir Bazyl
    Na forum od
    09.2005
    Rodem z
    Resmiasto
    Postów
    3,102

    Domyślnie Odp: Irlandzki czajnik

    Cytat Zamieszczone przez Slav Zobacz posta
    W plecaku zajmuje tyle miejsca co termos, zapobiegliwie noszę z czajnikiem "garść chrustu".

    DSC00100.jpg
    A ile to ma szerokości u podstawy i jak jest wysokość wraz z tą podstawką na ogień?
    "Rozum mówi nie raz: nie idź, a coś ciągnie nieprzeparcie i tylko słaby nie ulega; każdy z nas ma chwile lekkomyślności, którym zawdzięcza najpiękniejsze przeżycia." W. Krygowski

  5. #5
    Bieszczadnik Awatar Slav
    Na forum od
    10.2014
    Postów
    300

    Domyślnie Odp: Irlandzki czajnik

    Według wymiarów producenta 27x14 , podstawkę można spakować oddzielnie.

  6. #6
    prowydnyk chaszczowy Awatar Browar
    Na forum od
    01.2006
    Rodem z
    Kraków
    Postów
    2,823

    Domyślnie Odp: Irlandzki czajnik

    Irlandzki czajnik? Przecież to samowar, tylko brzydki...
    Pozdrav

  7. #7
    Debiutant Roku 2018
    Awatar mercun
    Na forum od
    11.2016
    Rodem z
    daleko i blisko....
    Postów
    328

    Domyślnie Odp: Irlandzki czajnik

    Cytat Zamieszczone przez Browar Zobacz posta
    Irlandzki czajnik? Przecież to samowar, tylko brzydki...
    Raczej bańka na mleko
    Testowaliśmy z kolegą kiedyś taki wynalazek . To raczej sprzęt kempingowy , w plecaku przy typowym łazikowaniu na krótszych ( jednodniowych ) wypadach jeszcze się znajdzie , na dłuższych może trochę ciążyć bo jednak ma swoje gabaryty ( może bardziej przestrzenne, ale wtedy trzeba z czegoś innego zrezygnować).
    Śniegu nie pakowaliśmy z racji lata ale może to być wyzwanie, chyba, że czas nie gra roli. Lepsza opcja z dostępem do wody z jakiegoś zbiornika czy tez potoku plus dobry filter ale przy mrozach może być problem. Można wodę nieść w plecaku ale w zimie problematyczne - lodzik gotowy więc też kicha
    Paliwa dużo nie potrzeba, coś tam się zawsze w terenie znajdzie, jakąś suchą rozpałkę dobrze mieć ale to dobrze mieć zawsze.
    No i dobrze by był ze stali- nieco cięższy ale aluminium zdrowe nie jest. Na co dzień dostarczamy go do organizmu i tak za dużo pod różną postacią a potem alzheimer puka
    I taka propozycja - polska produkcja firmy Survival Kettle, zgrabny i nieco tańszy.
    A tak to działa:
    To najkrajšie na svete nie sú veci, ale chvíle, okamihy, nezachytiteľné sekundy – Karel Čapek

  8. #8
    Forumowicz Roku 2012
    Forumowicz Roku 2011
    Forumowicz Roku 2010
    Awatar don Enrico
    Na forum od
    05.2009
    Rodem z
    Rzeszów
    Postów
    5,127

    Domyślnie Odp: Irlandzki czajnik

    Dzięki za wszelkie informacje i przemyślenia. Mam zamiar wyciągnąć z nich wnioski.
    p.s. najbardziej rozbawił mnie Browar, ...ale szyku bym zadał w Łopience wyciągając samowar z plecaka ...

  9. #9
    prowydnyk chaszczowy Awatar Browar
    Na forum od
    01.2006
    Rodem z
    Kraków
    Postów
    2,823

    Domyślnie Odp: Irlandzki czajnik

    Heniu, a myślisz że jak wyciągniesz tą "bańkę na mleko" to zadasz szyku?
    Mam samowar Woroncowa z Tuły, piękny i całkiem sprawny, a jak herbata z niego smakuje...
    Pozdrav

  10. #10
    Bieszczadnik Awatar Barnaba
    Na forum od
    01.2005
    Rodem z
    Festung Posen
    Postów
    1,624

    Domyślnie Odp: Irlandzki czajnik

    Kiedyś handlowałem tym, mam u siebie nadal, do własnego użytku.
    Bierz stalówkę, bo mój alu po 4 latach się delikatnie rozszczelnia. Na dolnym spawie od zewnątrz pojawiają się bąbelki- choć nie jest to jakimś tam mega problemem. Poza tym dodam, że mimo klapy ze sklepem łatwo mnie znaleźć a reklamacji nul. Sprzęt typowo samochodowy. Gotuje szybko, ale jak juz masz solidny żar na spodzie, czyli 2-3 porcja wody będzie połowę szybciej niż pierwsza. Lepiej kup mniejszy i dolewaj wody.
    No zajmuje trochę miejsca, nie wyobrażam sobie go targać z plecakiem, przynajmniej w pl. W norge z kumplem mieliśmy, to robił robotę, bo cug szedł równo i gotowana woda z tego była szybciej niż ognisko (jakieś 30 minut). W lesie, żaden agent lp nie zarzuci Tobie palenia otwartego ognia- wiem, bo miałem już dyskusje w tym temacie. To też plus, w sumie.
    Moje opinie dotyczą "oryginału" kelly kettle, jakieś inne produkcje mogą być zupełnie .... inne : p
    A ta podstawka to zupełny nonsens jest. Butem robisz rowek i wio.
    A, i nie kupuj tego dziadostwa- do stawiania garnków (krzyżyk taki), leży to u mnie, wala się, zupełnie bezużyteczny ajzol
    http://www.lesneoko.com/1.jpg
    Ostatnio edytowane przez Barnaba ; 28-03-2017 o 15:29
    https://bieszczady.guide- Że przewodnik napisałem i że ludzi uszczęśliwiam. A co!

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •