piotrek - chyba nie jesteś kierowcą! Jak się widzi auto na warszawskich numerach to najlepiej zjechać na bok i zaczekać aż przejedzie i potem już w spokoju jechać dalej. Lubię jeździć szybko, ale nie tak bez wyobraźni jak oni (albo cwaniakują albo po prostu nie potrafią jeździć w górach). Najlepszy przykład - zakopianka (na całej długości). W Bieszczadach to tylko wierzchołek góry lodowej - na szczęście !
Kasandrra - chyba jest 2-1!!! że o głosie Zbyszka na post-cie "co proponujecie" nie wspomnę....
Zakładki