Pokaż wyniki od 1 do 3 z 3

Wątek: Szlak Wołowiec Pikuj

  1. #1

    Domyślnie Szlak Wołowiec Pikuj

    Witam,
    pod koniec sierpnia w grupie około 8 studentów udaję się pierwszy raz w Bieszczady ukraińskie. Naszym głównym celem jest zdobycie Pikuja, aczkolwiek planujemy nieco wydłużyć trasę. Z Lwowa udamy się pociągiem w kierunku Wołowca, mijając go i wysiadając dalej we wsi Wowczyj, z której ruszymy na połoninę Borżawską. Zdobędziemy najwyższy szczyt, Stoj i obierzemy kierunek na Wolowiec. Na tą 1 część pieszej wyprawy mamy zamiar przeznaczyć 2 dni
    Moje pytanie do was jest następujące: czy warto iść dalej pieszo z Wolowca na Pikuj. Mapa ukraińska pokazuje, że prowadzi tam czerwony szlak. Czy ktoś z was nim szedł, czy warto wybrać ten szlak? Czy lepiej z Wolowca przetransportować się jakoś do Biłasowicy i dopiero z niej na Pikuj?
    Pozdrawiam
    Ostatnio edytowane przez haker000 ; 31-05-2017 o 19:18

  2. #2
    Forumowicz Roku 2012
    Forumowicz Roku 2011
    Forumowicz Roku 2010
    Awatar don Enrico
    Na forum od
    05.2009
    Rodem z
    Rzeszów
    Postów
    5,127

    Domyślnie Odp: Szlak Wołowiec Pikuj

    Witaj na pokładzie !
    Wszystko zależy ile macie czasu do dyspozycji. Jeśli nie musicie się śpieszyć to warto wykorzystać okazję i pokonać traskę z buta.
    Jeśli goni czas to lepiej zrobić pigułkę i zejść z Borżawy na Filipec aby schłodzić się nad wodospadem Szypot, a potem na kółkach do Biłasowicy.

  3. #3
    Kronikarz Roku 2017
    Kronikarz Roku 2015
    Awatar coshoo
    Na forum od
    09.2004
    Postów
    690

    Domyślnie Odp: Szlak Wołowiec Pikuj

    Cytat Zamieszczone przez haker000 Zobacz posta
    Moje pytanie do was jest następujące: czy warto iść dalej pieszo z Wolowca na Pikuj. Mapa ukraińska pokazuje, że prowadzi tam czerwony szlak. Czy ktoś z was nim szedł, czy warto wybrać ten szlak?
    Pozdrawiam
    Nie wiem którędy biegnie ten czerwony szlak ale w 2010 szedłem od Wołowca dawną granicą do Pikuja. Do przełęczy Wereckiej łagodnym, widokowym grzbietem. Na przełęczy ruiny różnych dziwacznych budynków:



    Do kolejnej przełęczy Beskid droga przez las i inne krzaczory, trochę mylnych miejsc. Dalej ponownie odkrytym grzbietem. Generalnie nie jest to jakaś super atrakcyjna trasa w porównaniu do otaczających gór. Tak to z grubsza wyglądało:

    Ostatnio edytowane przez coshoo ; 01-06-2017 o 19:35

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Podobne wątki

  1. Szlak wodny Błękitny San VS najlepszy transport na trasie Cisna-Wołosate
    Przez bez3manki w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 4
    Ostatni post / autor: 26-05-2017, 08:02
  2. Szlak Wołosate-Tarnica
    Przez rapens w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 5
    Ostatni post / autor: 02-09-2015, 12:05
  3. połączenie Turka- Wołowiec
    Przez buba w dziale Wschodni Łuk Karpat
    Odpowiedzi: 6
    Ostatni post / autor: 15-11-2008, 08:17
  4. Czerwony szlak- Komańcza- Wołosate
    Przez dynka w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 1
    Ostatni post / autor: 16-08-2008, 19:09

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •