Witam,
z początkiem września 5 osobową grupką znajomym mamy zamiar po raz pierwszy zawitać w Bieszczady i to na 5/6 dni. Wiemy że trasa którą opracowaliśmy nie należy do ambitnych jednak z dala od pracy, żon i dzieci można pozwolić sobie na chwile rozluźnienia. Prosiłbym o ugruntowaniu nas w przekonaniu że trasa jest dobra, bądź doradzeniu co jeszcze można dodać/należy zweryfikować. Dodam że jesteśmy średniozaawansowaną grupą bojową - więc z kondycją nie jest tak źle :)

I
ze Śląska ruszamy rano samochodem i na 12 liczymy być w Ustrzykach Górnych. Czerwonym szlakiem będziemy poruszać się w kierunku Tarnicy i niebieskim szlakiem schodzimy do Wołosate by zaliczyć pierwszy nocleg (12,5 km) - myślę że do godz. 20 zjawimy się na miejscu

II
Wołosate - niebieski szlak - Ustrzyki Górne (pożegnanie z małym plecakiem, toboł 50l na plecy) - czerwony szlak - schronisko Chatka Puchatka (17,3km)

III
Schronisko - czerwony szlak - Smerek (12.9 nocleg) - tutaj widzę zbyt dużo czasu wolnego potrzebuje porady gdzie warto odbić ze szlaku / jakoś go dołożyć

IV teoretycznie najbardziej ambitny
Smerek - czerwony szlak - Rabia Skała - żółty/zielony szlak - Wetlina (22,5 km)

V
Wetlina - zielony/żółty szlak - Wielka Rawka - niebieski szlak - Ustrzyki Górne (16,7 km) - Racibórz (505 km)

VI
jak by ostatnie 505 km z poprzedniego dnia nie miał kto jechać zrobimy je VI dnia :)

w tym lub przyszłym tygodniu zaczynamy zamawiać noclegi i mam nadzieje że trasa nie będzie musiała zostać zweryfikowana.
Zastanawiam się gdzie zostawić samochód, czy na płatnych parkingach jest opcja kilku dniowa czy to tylko suma dni - czy znacie lepsze miejsce postoju pojazdu w Ustrzykach Górnych?
Wejściówki do BdPN kilkudniowe we wrześniu są również dostępne?
i jeszcze wiele innych pytań mam ale ich chwilowo nie pamiętam...