Nie wiem czy własne plany mi wypalą więc chciałem zapytać czy ktoś się wybiera jesienią (najlepiej październik) w Karpaty Ukraińskie lub Rumuńskie.
Oczywiście chodzi mi o łażenie po górach z całym dobytkiem na plecach.
Nie wiem czy własne plany mi wypalą więc chciałem zapytać czy ktoś się wybiera jesienią (najlepiej październik) w Karpaty Ukraińskie lub Rumuńskie.
Oczywiście chodzi mi o łażenie po górach z całym dobytkiem na plecach.
Ostatnio edytowane przez coshoo ; 17-08-2017 o 07:08
Będę miał jeszcze ok 5dni urlopu. Myślę nad "jakąś" Ukrainą. Nie wiem kiedy się zbiorę, jak wstrzelę się z terminem "suchym" to chętnie bym rowerem z plecaczkiem po Bukowinie (myślałem o masywie między rzeką Putyłą a Białym Czeremoszem i Jałowiczory) się kopsnął. Myślę że u mnie termin takie w miarę realny to połowa października.Moooże na koniec września bym dał radę ale niepewnie.
"There is no such thing like too much snow" - Doug Coombs
Za dwa tygodnie uderzamy w Sureanu, Lotru, Cindrel i co tam jeszcze.
Nawiasem mówiąc mapa węgierskiego wydawnictwa Dimap gór Sureanu już niebawem.
http://npm.pl/forum/viewtopic.php?p=143795#143795
Rafał Łoziński
Miesiąc później ponawiam pytanie. Nikt się nie wybiera w połowie października w Karpaty Wschodnie?
Ja własnie wróciłem. Nawałnice przeszły przez zachodnią część Rumunii, poza tym pięknie!
DSC00395.jpg
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki