Śpią na skrzyżowaniu wilki
Dusiołki podrywają
Rzeźbiony wiatr z przełęczy
Wsypując do garnuszka
Zagubione liście

Wspominają nas
Których już nie ma
Wśród połonin

Cerkiewne krzyże
Rzucają cień
Na niewidzialną
Modlitwę