A z Bukowego może być?
DSC09945.jpg
A z Bukowego może być?
DSC09945.jpg
"W tak pięknych okolicznościach przyrody... i niepowtarzalnej... " J.H.
Ja też pojechałam dla towarzystwa, ale też chciałam poznać tę Magurę Łomniańską. Decyzję podjęłam w ostatniej chwili, kompletnie nie wiedziałam, co mnie czeka
No tak, było wesołoAż w końcu ukazało się okno czy też portal do innego świata.
- - - Updated - - -
Jak miło ją zobaczyć z drugiej strony
Taka już znajoma, ale jeszcze dzika, nieprzystępna i słabo oswojona;-)
Czterech panów B.
Mówisz Heniu i masz.
Połonina Wetlińska - zima styczeń tego roku.
Jeżeli chodzi o psa mojego Kluskę to nie naruszyłem parkowych przepisów
- jest "zakaz wprowadzania psów" a ja ją WYNIOSŁEM w plecaku,
(w taką fajną inwersję musiałem popatrzeć co widać z połoniny a kumpeli w samochodzie przecież samej nie
zostawię)
Załącznik 43488
Załącznik 43489
Ostatnio edytowane przez jojo ; 31-08-2017 o 23:25
poprawka
DSC03797.jpg
Ostatnio edytowane przez jojo ; 31-08-2017 o 23:42
I nieśmiało zza wału Caryńskiej, wiosną z Rawek
zał..jpg
To najkrajšie na svete nie sú veci, ale chvíle, okamihy, nezachytiteľné sekundy – Karel Čapek
Raz jeszcze widok na Łomaniańską z Caryńskiej, z zaznaczoną granicą (czerwony) i naszym podejściem (zielony).
Końcowa strzałka w górę nie oznaczą, że odlecieliśmy, a jedynie, że zeszliśmy na drugą stronę grzbietu do Grąziowej.
Z Grąziowej może ktoś zdjęcia wklei, ja jestem już na skraju wsi i spoglądam w kierunki Dniestrzyka Hołowieckiego (a może nawet bardziej w kierunku Smereczki):
Widokowymi łąkami schodzimy nad Dniestr, który przekraczamy wyjątkowo chybotliwą kładką.
W głowie budzą się wspomnienia, pojawiają się obrazy, których nie mogłem się tam wcześniej doszukać - widzę jak 11 lat temu przechodzę przez tę kładkę, widzę jak część wycieczki znudzona oczekiwaniem na swoją kolej przebiega dołem, przez rzekę. Cały dzień narzekają potem na wodę w butach
Zaraz za Dniestrem zaczynają się zabudowania Dniestrzyka Hołowieckiego. Siadamy przy magazinie, odpoczywamy, a przy następnym widzę... skrzynkę pocztową!
Może nie ta sama, ale w tym samym miejscu. Poznaję sklep, to musi być to! Już wiem, skąd 11 lat temu wyruszałem na Magurę Łomniańską![]()
Czterech panów B.
Podobnej zdjęcie już było, ale ja je powtórzę. To był jeden z najprzyjemniejszych momentów pierwszego dnia naszej wędrówki. Skończyły się krzaki!
W tym miejscu ktoś z dowcipnych uczestników zaproponował mi zabranie ze sobą jednego ołówka.
Mostek na Dniestrze też już był, ale on taki ładny, bedzie jeszcze raz;-)
A tu szerszy widok na skrzynkę pocztową. Wisi na ścianie sklepu. To jest na pewno ta sama, co 11 lat temu. Myślę, że nawet ta sama, co 30 lat temu. Dla kontrastu - obok rzadko spotykany tutaj nowy ciągnik.
Wczesnym wieczorem docieramy do wsi Rypiana.
![]()
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki