Tegoroczny sierpniowy długi weekend spędziłem dosyć nietypowo. Najpierw dzień na smakowanie ukochanej Rumunii, potem dwa dni bikepackingowo na ukraińskim Świdowcu, a na deser jeden dzień relaksu w Beskidzie Niskim.

Zapraszam do obejrzenia fotorelacji ze Świdowca: https://goo.gl/photos/g7ekQJtpet7SgiLY7

PABLO