Zawadka Morochowska

[Marcin]

Polecam wszystkim wycieczkę w okolicę Zawadki Morochowskiej. Górna część wioski może zachwycić nie jednego amatora bieszczadzkich wędrówek (pomimo że Z.M. nie jest w Bieszczadach). Na uwagę zasługuje przede wszystkim cmentarz, na którym znajduje się monument poświęcony masakrze ludności cywilnej dokonanej przez Wojsko Polskie 1946r. Na monumencie tym widnieje tablica z rzeczywistą liczbą ofiar: 73 (są ślady korekty: przyklejona blaszka z cyfrą 73 na liczbie zaczynającej się od 1...) . W wielu źródłach te dane są różne:
- „Tak było w Bieszczadach” G. Motyka: „...ponad 50”
- „Beskid Niski – przewodnik” Piotr Skubik „...około 100”
Nowe światło na całą sytuacje rzuca artykuł z Gazety wyborczej: http://www.lemko.org/gazeta/Gazeta32901_3.html
Oto fragment tego felietonu: „...Dlatego dziś przyjeżdżają do Mokrego ludzie z pobliskiego Zagórza lub z Leska i mówią: - Mieszkamy tak blisko, a nic żeśmy nie wiedzieli...”
Artykuł obszernie opisuje sytuacje tego regionu... warto doczytać do końca.
No i warto przy okazji skoczyć na Dziady – świetny widok na Pogórze Bukowskie i Beskid Niski no i dobry zasięg (6 kresek w plusie).

[Michał]

Witam

Wdług danych UPA liczba ofiar wyniosła około 70 (podano nazwiska 56 ofiar), według K.Fornala ofiar było 78. Z tego co pamiętam na tablicy monumenty widniała liczba 72 ofiar. Według innych danych ofiar było 64.
Dodać należy, że ludność cywilna, która tam zginęła to Ukraińcy. Nie wyklucza się udziału w tej zbrodni Polaków z Niebieszczan.

Pozdrawiam

[Stały Bywalec]

No cóż, naszym też się "zdarzało" popełniać ludobójcze czyny, "na szczęście" w stosunkowo małej skali. Beskid Niski, Bieszczady, Kielce, Jedwabne, Radziłów ...
Większość społeczeństwa wychowana w tradycji martyrologicznej i polonocentrycznej nie zdaje sobie z tego sprawy. To nie ich wina. Tak ich po prostu uczono historii.
Pozdrawiam

[sedona]

Swietna ksiazke miedzy innymi na ten temat napisal P. Smolenski "POCHOWEK DLA REZUNA", wydana notra bene przez CZARNE.
Pozdrawiam, Katarzyna