Strona 4 z 5 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 31 do 40 z 44

Wątek: "Nikt normalny tu nie przyjeżdża..."

  1. #31
    Bieszczadnik
    Na forum od
    05.2006
    Rodem z
    Poznań/Szczecin
    Postów
    713

    Domyślnie Odp: "Nikt normalny tu nie przyjeżdża..."

    Wkrótce potem mijam małe gospodarstwo z ciekawostką - świnio/dzikobicie musiało nastąpić dopiero co, "guziec" zwisa głową w dół, chyba mu niewygodnie..
    20171010_091533.jpg20171010_091554.jpg

    W dolinie Białego Czeremoszu okazuje się że mamy bardzo dużą mniejszość polską, reprezentowane przez liczne (spotkałem 10sztuk) auta na polskich blacach :) Za pierwszym razem (terenówka) nawet się nabrałem i zatrzymałem kierowcę pogadać gdzie jedzie. No.... oczywiście to Ukraińcy :)
    20171010_091921.jpg20171010_092010.jpg20171010_092102.jpg
    Załączone obrazki Załączone obrazki
    "There is no such thing like too much snow" - Doug Coombs

  2. #32
    Bieszczadnik
    Na forum od
    05.2006
    Rodem z
    Poznań/Szczecin
    Postów
    713

    Domyślnie Odp: "Nikt normalny tu nie przyjeżdża..."

    O 9:30 docieram do Hołoszyny, przekraczam most i zajeżdżam do pierwszego maleńkiego sklepiku. Zamknięty, ale wiadomo - trzeba pójść do któregoś gospodarstwa obok i poprosić o otworzenie. Idę i po chwili schodzę w dół z małego wzgórza z gospodynią i sklepową. Rozmowa, mówię że jeszcze nie jadłem śniadania i coś bardziej treściwego by mi sprzedała, chleb itp. "A skoro Pan nie jadł jeszcze śniadania to zapraszam do mnie do kuchni letniej na barszcz, właśnie zagrzałam" :) :) :) No i 5min później jem barszcz, na drugie danie huculskie gołąbki (hołubce?) no i ... wyjmuje flaszkę. Nie wypada nie wypić, więc walimy po jednym. Walimy po drugim. Po trzecim odmawiam już dalszych :) Próbuję się ratować że daleka droga, że rower itp.... Gospodyni daruje mi, za to jeszcze kawka i pokazuje doglądaną przez męża suszarnię w której suszą się jabłka właśnie... Lekko skołowany naciskam na pedały roweru i ruszam dalej... Jest mi dobrze.
    20171010_100646.jpg20171010_095107.jpg20171010_095115.jpg20171010_100656.jpg20171010_094101.jpg20171010_094046.jpg]20171010_101249.jpg
    "There is no such thing like too much snow" - Doug Coombs

  3. #33
    Botak Roku 2018

    Na forum od
    01.2009
    Postów
    547

    Domyślnie Odp: "Nikt normalny tu nie przyjeżdża..."

    Cytat Zamieszczone przez Petefijalkowski Zobacz posta
    Jest mi dobrze
    Pate - jak byś nie odmówił - byłoby Ci pewnie jeszcze lepiej

  4. #34
    Bieszczadnik
    Na forum od
    05.2006
    Rodem z
    Poznań/Szczecin
    Postów
    713

    Domyślnie Odp: "Nikt normalny tu nie przyjeżdża..."

    Jojo - na pewno :) I urlop bym sobie wydłużył, kurczę, następnym razem muszę lepiej pomyśleć :)

    Tymczasem pedałuję dalej, kolejne kilometry - pewnie z 15km do Hryniawy, po drodze jeszcze żłobek/przedszkole w budynku gdzie był sklep w Białej Riczce i trochę foto ukazujących piękno doliny.

    20171010_101625.jpg20171010_101944.jpg20171010_102045.jpg20171010_103008.jpg20171010_103706.jpg20171010_105038.jpg
    "There is no such thing like too much snow" - Doug Coombs

  5. #35
    Bieszczadnik
    Na forum od
    05.2006
    Rodem z
    Poznań/Szczecin
    Postów
    713

    Domyślnie Odp: "Nikt normalny tu nie przyjeżdża..."

    W Hryniawie zdziwienie bo odnowiono "stację benzynową" oraz tuż obok jest sala królestwa świadków Jehowy(nie myślałem że w Hryniawie na deep huzulia znajdę taką salę)

    20171010_113059.jpg20171010_113048.jpg

    Trafiam też na przejazd przez most autobusu do PRobijnej :) https://youtu.be/H2KxhfQ4ugY
    Ostatnio edytowane przez Petefijalkowski ; 23-05-2018 o 07:41
    "There is no such thing like too much snow" - Doug Coombs

  6. #36
    Bieszczadnik
    Na forum od
    05.2006
    Rodem z
    Poznań/Szczecin
    Postów
    713

    Domyślnie Odp: "Nikt normalny tu nie przyjeżdża..."

    A za chwilę już wjeżdżam do...

    20171010_114406.jpg

    Spotyka mnie tu przygoda z typu które najbardziej lubię - czyli nieoczekiwana. Nieświadom kto się kryje w budynku i muzeum szkoły w JAbłunicy wchodzę nieśmiało na pięterko

    20171010_120247.jpg

    I za chwilę już pukam do Pana Iwana Droniaka... Następna godzina była po prostu magiczna. Od rozmów o kinematografii, przez stare granice, Dowboszu, chowanie broni palnej w książce aż po picie wina w sekretariacie szkoły...

    20171010_121746.jpg20171010_121759.jpg20171010_122050.jpg20171010_122215.jpg20171010_123239.jpg20171010_130414.jpg20171010_130508.jpg

    Po pokazaniu mi malowidła na 300lecie Jabłunicy które to święto odbyć się miało za parę dni oraz już częsciowo wysprzątanej salki kinowo-estradowej lądujemy w przedsionku sali / sekretariacie szkoły. Wjeżdża kawa, PAn Iwan mówi do zajmujących się organizacją święta nauczycielek że coś słodkiego, oraz wina byśmy się napili... No i po paru minutach pijemy wino, telefony się urywają bo coś tam trzeba jeszcze dograć itp. Trudno oddać nastrój serdeczności oraz zrozumienia który tam przeżyłem. Było pięknie.

    Na koniec Pan Iwan odprowadza mnie do mojego bicykla, dostaję jeszcze ciastka na drogę i przytula mnie po męsku na pożegnanie...

    20171010_134506.jpg

    - - - Updated - - -

    Jest 13:45 a ja już tyle miłych chwil przeżyłem. Nic, wiem że plan jest jeszcze dość daleki na dziś - oraz że czeka mnie mordęga podjazdu na Kriwopilskij Perewal.... Ruszam...
    "There is no such thing like too much snow" - Doug Coombs

  7. #37
    Bieszczadnik
    Na forum od
    05.2006
    Rodem z
    Poznań/Szczecin
    Postów
    713

    Domyślnie Odp: "Nikt normalny tu nie przyjeżdża..."

    Dalsza droga aż do Mostu w Usterikach nie obfituje w jakieś szczególne wydarzenia, zatrzymuję się jeszcze w sklepie żeby napoić się czymś innym niż alko i jadę...

    20171010_134703.jpg20171010_135237.jpg20171010_135554.jpg20171010_142419.jpg20171010_142310.jpg20171010_145112.jpg
    "There is no such thing like too much snow" - Doug Coombs

  8. #38
    Bieszczadnik
    Na forum od
    01.2006
    Rodem z
    Ziemia Kłodzka lub Wrocław
    Postów
    118

    Domyślnie Odp: "Nikt normalny tu nie przyjeżdża..."

    Piotrze zacna i godna naśladowania wyprawa. Jeśli tylko uda mi się wytrzasnąć odpowiednio dużą i trwałą ramę na 120 kg konia to zamierzam powtórzyć twój wyczyn.
    Ostatnio edytowane przez Gryf ; 29-05-2018 o 11:51
    Rafał Łoziński

  9. #39
    Bieszczadnik
    Na forum od
    05.2006
    Rodem z
    Poznań/Szczecin
    Postów
    713

    Domyślnie Odp: "Nikt normalny tu nie przyjeżdża..."

    Wkrótce po przekroczeniu mostu na Czarnym Czeremoszu zaczęła się gehenna rowerzysty. Krótko mówiąc remontowali drogę i przez parę kilometrów z nielicznymi przerwami były kamienie pod utwardzenie... Masakra. KOmbinowałem jak się dało, ale były też setki metrów gdzie prowadziłem rower. Tam gdzie mogłem jechać kląłem na czym świat stoi i zastanawiałem się kiedy przebije mi się opona, tfu tfu...

    20171010_150839.jpg

    W Jaseniowie zajeżdżam do Jarka Zeleńczuka na super obiad i rozmowy o starej granicy, oprowadza mnie po swoim muzeum Huculszczyzny, pokazujemy sobie nawzajem na telefonie przeróżne materiały które mamy. On coś ma, ja coś ma - mija godzina. Żegnamy się, mam ok 40km do Worochty. Proponuje że mnie podwiezie autem, bo już 17:30, ale nie chcę być balastem więc sam kontynuuję podróż. Czuję już zmęczenie i trinkowanie z poznanymi dziś ludźmi, a tu jeszcze podjazd na Kriwopilskij Perewal. Zdobywam go ok 21. Jechałem już trzeci raz rowerem przez tę przełęcz i za każdym razem myli mnie zakręty lewo prawo lewo "to już tuż tuż..." Takiego wała - dopiero przedsionek do ostatecznego podjazdu...

    Na przełęczy dziwna sytuacja - wychodzą z gospodarstwa dwie kobiety z dzieckiem, czekają na autobus. Autobus przejeżdża bez zatrzymania. Ruszają z małym dzieckiem przed siebie w dół w kierunku Worochty, nieszczególnie przejęły się sytuacją. Ja coś tam zjadam z zapasów, pociągam ostatnie łyki coli kupionej w Ilciach i rura w dół. Po 25min jestem w Worochcie. Idę coś zjeść, kupuję bilet na plackartę, składam rower do plandeki i czekam drzemiąc na ławce na pociąg do Lwowa. Gdy już wsiadam pośrodku nocy rozbieram się i padam wyczerpany na pościel... Ale wygoooodaaa.... Super :)

    20171010_195106.jpg20171010_203049.jpg20171010_205159.jpg20171010_214732.jpg20171010_220408.jpg20171011_022246.jpg

    20171010_173307.jpg20171010_173523.jpg
    Załączone obrazki Załączone obrazki
    "There is no such thing like too much snow" - Doug Coombs

  10. #40
    Bieszczadnik
    Na forum od
    05.2006
    Rodem z
    Poznań/Szczecin
    Postów
    713

    Domyślnie Odp: "Nikt normalny tu nie przyjeżdża..."

    Rano dojeżdżam do Lwowa, składam rower, bagaże do przechowalni (do szafki) i jadę na szybkie śniadanie do Tarasa. Specjalnie później poszedł do pracy by się ze mną zobaczyć. Wychodząc dostaję jeszcze na drogę pyszne naleśniki z serem. Pijemy kawę, krótko rozmawiamy i czas zakończyć tę krótką wizytę :( Objeżdżam jeszcze centrum miasta, kupuję bilety na Intercity Huyndaya do Przemyśla (ok 2,5h) i zmierzam do domu... Dziękuję wszystkim którzy dobrnęli do tego momentu relacji pisanej przez pół roku :)

    20171011_101845.jpg20171011_103938.jpg20171011_104013.jpg20171011_104308.jpg20171011_104912.jpg20171011_112912.jpg20171011_135225.jpg20171011_152710.jpg

    - - - Updated - - -

    Trasa:

    Trasa.jpg

    https://www.endomondo.com/users/7935...uts/1016838663
    "There is no such thing like too much snow" - Doug Coombs

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Podobne wątki

  1. Taras Prochaśko "W gazetach tego nie napiszą"
    Przez bartolomeo w dziale Wschodni Łuk Karpat
    Odpowiedzi: 5
    Ostatni post / autor: 17-06-2014, 19:47
  2. Odpowiedzi: 33
    Ostatni post / autor: 28-07-2012, 08:36
  3. Odpowiedzi: 30
    Ostatni post / autor: 04-03-2012, 14:21
  4. Odpowiedzi: 87
    Ostatni post / autor: 17-12-2010, 15:31
  5. W sprawie "kawy na Caryńskiej" i nie tylko
    Przez Aleksandra w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 15
    Ostatni post / autor: 29-03-2004, 10:44

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •